Mam nadzieję że nie powielam tematu..
No to może postaram się tak w skrócie?
Otóż mam przyjaciela uzależnionego od amfetaminy i od jakiegoś czasu jak robimy jakas "nocke" widze ze rozmawia z kimś kogo nie ma bo siedzimy we dwójkę. Wychodzi z tel w ręce do drugiego pokoju rozmawia z np. Z dj prowadzącym stream, wyzywa... Zachowuje się jakby żył w dwóch światach. Którejś nocy przyszedl do mnie pieszo a ma ok 12km. Oczywiście na niezłej fazie, ze swoimi wyimaginowanymi towarzyszami, wtedy jeszcze robił to dyskretnie. Mówił do nich i udawal ze nic nie mówił ale teraz robi to tak że to niestety slysze i widzę. Nawet zapytałam Go o to to stwierdził że tak jest i myśli że ja też napewno kogos tam widze i mam taki drugi świat. Czy jest możliwe że to po fecie tak się z Nim dzieje? Sama jakoś specjalnie od tego nie stronie ale nigdy nie miałam takiej fazy a On się zachowuje jak moja ciotka chorująca na schizofrenie paranoidalna konpulsywna...
Znacie takie przypadki? Dodam że jak jest "trzezwy" to się tak nie zachowuje
Nocki wali, grube nocki. Na ciągu amfetaminowym, bez snu kilka dni tak jest. Widzisz postacie, możesz słyszeć głosy. Wina braku snu.
Znajomy mi kiedyś opowiadał że po kilku nockach po lesie spierdalał, bo myślał że go coś goni. Drugi krzyczał do niego i wkońcu się zatrzymał.
Mnie też na ciągach, po 4 nockach przytrafiały się schizy. Kręcę papierosy i widzę cień, jak przebiega za mną.
Norma
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
On sypia, nawet kiedyś spal u mnie. Ja juz piłam kawe On przyszedl po kilku godzinach snu.. rozmawial normalnie do momentu posypania sporej ścieżki i znowu pierdoli do kogoś kogo nie bylo
12 stycznia 2022kksdzasta pisze: Znacie takie przypadki? Dodam że jak jest "trzezwy" to się tak nie zachowuje
Ale po kolei.
To co tu opisujecie czyli schizy po deprywacji snu na stymulantach to norma, z braku odpoczynku i snu po zarwanych nockach różne części mózgu się wyłączają a inne stymulowane środkami dalej pracują, przez co jest to swego rodzaju "bardzo czysty i ogarnięty sen na jawie", człowiek wtedy miesza urojenia, wizje i sny z realnym życiem w którym wchodzi w interakcje z innymi ludźmi, często jak pyknie te 3-4 dni bez snu i w końcu go zetnie to często we śnie rzuca się po łóżku, kończyny latają na boki, krzyczy, śmieje się, płacze, rozmawia, wszystko z zamkniętymi oczami, może trwać to do kilku godzin, potem może wystąpić etap bezdechu sennego czyli jak by zatykanie przez parę sekund bez oddychania i nagły głęboki wdech (wszystko podczas snu), kilka normalnych wdechów i znów bezdech i tak od godziny do kilku najczęściej jeżeli człowiek leży na plecach, po czym pojawia się głęboki sen z głośnym chrapaniem to ostatni etap i taka osoba odsypia 1-2 dni.
Ale ty piszesz o trochę innym przypadku (choć deprywacja snu jeżeli występuje to na pewno nie pomaga a może nasilać opisywane przez ciebie objawy) jak sama napisałaś zaczyna pojawiać się po kreskach stan jak to opisałaś - "zachowuje jak moja ciotka chorująca na schizofrenie paranoidalna konpulsywna..." - zgadza się to typowa psychoza amfetaminowa - https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychoza_amfetaminowa
"Psychoza amfetaminowa może się objawiać urojeniami, halucynacjami lub innymi zaburzeniami myślenia. Halucynacje są często opisywane u długotrwałych użytkowników amfetaminy, ponad 80% używających przyznaje się do doświadczania omamów, zazwyczaj wzrokowych i słuchowych. Urojenia, paranoja, poczucie bycia prześladowanym, hiperaktywność i panika należą do najczęściej występujących objawów. Osoba w takim stanie stanowi zagrożenie dla siebie i innych, choćby ze względu na urojenia prześladowcze i agresję. "
Obecne stany które obserwujesz to jeszcze nic, na razie ta psychoza amfetaminowa jest lajtowa ale to dopiero początek, wraz z zażywaniem będzie rosła coraz bardziej aż dany człowiek nie będzie odróżniał urojeń od rzeczywistości, pojawią się manie prześladowcze, oskarżanie wszystkich do o koła o strasznie nielogiczne i abstrakcyjne rzeczy wraz z mocno agresywnym zachowaniem włącznie do możliwości utraty życia bądź zdrowia osób najbliższych/postronnych, taki człowiek w takim stanie nie przyjmie żadnych logicznych informacji nawet od rodziny czy najlepszego kumpla, wszystkich będzie podejrzewał że spiskują przeciwko niemu, że mu zagrażają, że chcą mu coś zrobić, że zatruwają mu wodę, napój który teraz się napił , serio jest o tym święcie przekonany na tyle że chce pobić danego osobnika który mu coś "dosypał do picia", może oskarżać matkę (choć zawsze miał z nią bardzo dobry kontakt) że spiskuje z kimś przeciwko niemu (przeciw własnemu synowi) gdy będziesz drążyła temat z kim spiskuje i po co nie będzie w stanie odpowiedzieć może przeskoczyć na inny wątek prześladowczy bądź zacząć podejrzewać ciebie że też spiskujesz bądź stać się agresywny w stosunku do ciebie, zacznie rozkręcać urządzenia, telefony szukając podsłuchów, oskarżać bliskich że mu podrzucili pluskwę w telefonie który rozebrał choć tak naprawdę nic w nim nie znalazł ale przez omamy i urojenia wydaje mu się że znalazł pluskwę może robić o tą pluskwę awantury, chcieć kogoś za to bić a próba spokojnej logicznej rozmowy wzmagać będzie tylko jego agresję i to jak już pisałem nawet w stosunku do jego najlepszego przyjaciela czy bliskiej rodziny, może odłączać urządzenia elektryczne myśląc że go podsłuchują, wyglądać przez okno i widzieć jak ludzie na niego czyhają, obserwują go, chowają się za samochód, może przez to okno krzyczeć do nich np. że ich widzi i zaraz pójdzie do nich z nożem i ich zajebie, choć tak naprawdę tam nikogo za oknem nie ma, może cię zawołać i ci pokazywać przez okno żebyś zobaczyła że są tam i się chowają i przy tobie wykrzykiwać do nich teksty a do ciebie się zwracać normalnie, normalnie z tobą rozmawiać np. że "ooo widziałaś, przebiegł za samochód, myślą że ich nie widzę, próbują ze mnie zrobić głupka" i to jest przerażające dopiero jak widzisz że danemu osobnikowi ostro odpierdala bo przecież za oknem nikogo nie ma a on krzyczy do pustej ulicy ale z tobą gada normalnie i przytomnie niby zachowuje logikę i poczytalność, to jest wtedy przerażające , bardzo koszmarny dysonans w jednej chwili zwłaszcza jak danemu osobnikowi nie poprawia się stan po odespaniu nocy, potem to się nasila i zaczyna oskarżać również i ciebie tracąc coraz bardziej kontakt z rzeczywistością a w raz z tym rosnącą coraz bardziej jego agresją i niepoczytalnością, może zacząć robić awantury o byle co np. że telefon na którym przeglądasz coś tak naprawdę służy ci do nagrywania go, kamerowania i pisaniu z innymi osobami przez komunikator czyli zdawaniu na bieżąco relacji do osób z którymi spiskujesz przeciwko niemu, że piszesz z osobami którzy chcą go zniszczyć, coś mu zrobić, sprawić żeby zwariował, że robicie różne fortele żeby zrobić z niego niepoczytalnego i żeby inni i on sam zwątpił w swoją poczytalność że to wszystko jest zaplanowane i wszyscy biorą w tym udział żeby zrobić z niego wariata żeby trafił do pokoju bez klamek że się na nim ktoś mści, może ci o tym nie mówić ale widząc cie z telefonem może być o tym przeświadczony i robić się agresywny, grozić ci, kazać wyłączyć telefon a ty nawet nie będziesz wiedziała czemu, co się stało, czemu zrobił się agresywny i o co chodzi mu z tym telefonem i próbując się dopytać może się stawać jeszcze bardziej agresywny myśląc że próbujesz zrobić z niego głupka i dobrze wiesz o co chodzi tylko zgrywasz idiotkę żeby nic się nie wydało, odbierze to jako cyniczne robienie go w huja i zgrywanie głupka że niby nie wiesz o co mu chodzi a im bardziej będziesz drążyć i się dopytywać tym bardziej agresywny i zdesperowany będzie się stawał.
Więc jak widzisz to jest dopiero początek, im więcej i dłużej będzie brał tym bardziej będzie się pogarszać (a jak dojdą do tego jeszcze ostre i częste deprywacje snu plus łączenie dużej ilości alkoholu tym będzie to jeszcze szybsze a jego stan znacznie gorszy), włącznie aż do momentu realnego zagrożenia twojego życia bądź zdrowia (co nie można wykluczyć i musisz mieć to na uwadze). Musisz uważnie go obserwować i wyłapywać niepokojące sygnały jeżeli będziesz dalej się z nim spotykać.
Długo bierze amfetaminę? Przy wciąganiu pije alkohol? Miesza z czymś?
Tu jako ciekawostka opowieść dziewczyny która brała amfetaminę i dostała psychozy amfetaminowej - https://neurogroove.info/trip/paranoje- ... fetaminowa
"Pewnego dnia, będąc w łazience i paląc papierosa usłyszałam głosy osób, które rozmawiały o mnie. Komentowały mój wygląd, moje zachowanie w nieprzyjemny sposób. Nie wiedziałam, czy to sąsiedzi z piętra niżej lub wyżej, czy osoby z ulicy (miałam małe okno w łazience, przez które ABSOLUTNIE nikt niczego nie mógł zobaczyć ani usłyszeć). Na początku krótkie, zdawkowe komentarze, slyszane tylko w momentach, kiedy byłam sama w domu. Po jakimś czasie słyszałam je prawie cały czas - coraz glosniejsze, liczniejsze, coraz bardziej niemiłe. W tym okresie ustawało to co jakiś czas, na jakiś czas. Nie zwracałam na nie uwagi przez długi okres czasu - olewatorski stosunek do opinii innych na mój temat. Ale do głowy mi nie przyszło chyba jeszcze wtedy, że to może być związane z amfetaminą - brałam te komentarze i rozmowy na serio, mimo, żeczasami niemożliwe było, żeby ktokolwiek mógł mnie widzieć.....W pracy zaczęłam mieć wrażenie, że współpracownicy i pojedynczy klienci rozmawiają o mnie, śmieją się ze mnie, komentują mnie. Widziałam złośliwe uśmieszki i ukradkowe spojrzenia, których nie było. Znajomi i rodzina zaczeli zauważać moje dziwne zachowania, zdystansowanie, wyalienowanie. Patrzyli na mnie dziwnie, co jeszcze bardziej potęgowało moją paranoję."
Tak właśnie się to zaczyna.....więcej w linku wyżej, przeczytaj koniecznie, będziesz miała pełny obraz jak to wygląda, jak się zaczyna i kończy!
Czy się z tym spotkałem? Jak najbardziej! Dany osobnik brał amfetaminę potem beta ketony zapijane alkoholem.
Ale nie robi się tylko tak po stymulantach, również paranoje dostają nałogowi palacze marihuany, tak znam też jeden taki przypadek, typowa psychoza jak po stymulantach tylko że po marihuanie, w obu przypadkach stan znacznie poprawia się po odstawieniu środków i abstynencji ale po powrocie do środków, szybko owa psychoza zaczyna się znów pojawiać i szybko nasilać, i to niestety stosując nawet inne środki działające silnie dopaminowo, np. człowiek który miał psychozy po marihuanie, po abstynencji od niej (nie mógł już jej palić z tego powodu, było to na tyle silne że zagrażał sobie i innym i wylądował w szpitalu na obserwacje więc musiał odstawić) gdy przeskoczył na alkohol i pił przez parę dni (1-2 tyg) to znów zaczął dostawać nawrotów psychozy, zaczęła się na tyle nasilać że znów zaczął robić sobie powoli problemy jeżeli chodzi o otoczenie, ale jak trzeźwiał wiedział że zaczynają go znów łapać urojenia i krzywe jazdy i że nie może dłużej pić i musi skończyć co oczywiście uczynił, więc mimo wszystko był tym razem tego wszystkiego świadomy, że zaczyna być z nim coraz gorzej i był wstanie sam to rozpoznać i przerwać.
Pokazuje to że jak psychoza się pojawi to potem mimo abstynencji szybko może pojawić się jej nawrót i to przy każdych środkach dopaminowych, więc potem pozostaje już tylko branie/picie doraźnie od święta jednorazowo czy w bardzo krótkich ciągach, środków działających dopaminowo.
ps. a tu masz cały dział poświęcony amfie i psychozie - amfetamina-psychoza-amfetaminowa-t10282.html
miłej lektury ;)
angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/trafiloimsie.jpg)
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną
Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lotnisko-w-pyrzowicach-.jpg)
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk
Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/petru.jpg)
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły
Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.