Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 100 • Strona 10 z 10
  • 1866 / 188 / 0
02 grudnia 2022Weirdsadgirlshit pisze:
Ja na przykład prawie zawsze ćpam na "czystą chatę", jakoś nie umiem się przekonać do zrobienia się w nieposprzątanym mieszkaniu. Na czas ujebania zostawiam sobie pranie i prasowanie-szybciej mi wtedy idzie, bo prasować nienawidzę. Protipem jest żelazko samo-wyłączające się po danym czasie, coby mieszkania nie spalić (kupione specjalnie na takie okazje).
Post już nieco wiekowy, lecz jakże ponadczasowy. Doskonale mi to przypomina, jak i łezkę w oku wygina, kiedy to pierwsze lata ćpania w domu zawsze były poprzedzone odpowiednim rytuałem segregująco sprzątającym. Zanim przyjebałem do nosa raje, odkurzałem jak bóg przykazał odkurzaczem, a kurze ścierałem ściera szmatką z mikrofibry. Do tego mycie, golenie, kurwa odświętny strój, lepiej niż kiedykolwiek do ludzi ubierałem się do dania ketona po nosie. Pokój lśnił jak i wszystkie znajdujące się w nim blaty, że żadna Geslerowa, czy inna kurwa Lewandowska tudzież Rozenek nie mogła się przypierdolić nic a nic

Ale żeby nie było, lata ćpania swoje zrobiły i z wiekiem już chuja człowieka zaczął obchodzić czy bałagan czy nie, czy porządek czy chuj. Ważne, żeby przypierdolić jak najszybciej. I gitara %-D
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 34 / 4 / 0
po fecie ja się nakręce to i mieszkanie sąsiada bym wysprzątał
  • 2167 / 372 / 0
Są specjalny odmiany marihuany gdzie w opisie jest "dobra do wykonywania prac domowych" (for doing household chores) 😃
  • 1200 / 300 / 12
do cięższych zadań mam swój specjalny proszek który ochoczo używa moja nowa sprzątaczka - jak już dobrze powykręca szmatę to za jednym sprawnym ruchem nie pozostawi na parapecie po sobie nawet żadnych śladów :nos: %-D
Uwaga! Użytkownik Czoug jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3234 / 611 / 0
Posprzątanie to pikuś, kluczem do sukcesu jest utrzymanie domowego ładu. Ja np wolę dłużej sprzątać z rozmysłem niż szybko błyskawicą aby tylko.
JEŚLI 1000 RAZY COŚ CI NIE WYSZŁO,
NAUCZYŁEŚ SIĘ 1000 SPOSOBÓW JAK TEGO NIE ROBIĆ
  • 240 / 80 / 0
Ja jak się naćpałam to nie chciało mi się zazwyczaj kompletnie sprzątać, zawsze sprzątałam wszystko zanim przyjebałam, bo mam coś takiego, że nie jestem w stanie ćpać i usiedzieć w syfie xD
Chociaż ostatnio sobie przyćpałam i wyjątkowo mi się załączyło sprzątanie, całą chatę wysprzątałam :D
  • 1993 / 485 / 0
04 czerwca 2024zaq123edccxz pisze:
po fecie ja się nakręce to i mieszkanie sąsiada bym wysprzątał
Chciałbym mieć takiego sąsiada.
  • 26 / 5 / 0
zmywanie naczyń zawsze było dla mnie największym problemem, na tyle, zdarzało mi się wypierdolić naczynia do śmieci zamiast je czymś zalać i odratować.

nic tak nie wpływa na brudne talerze niż nocny, grudniowy chłód - żadne moczenie, środki chemiczne - po prostu mróz.

nawet najbardziej zasyfione rzeczy po strzaskaniu mrozem bez większego wysiłku idzie wyczyścić zmywakiem.

jakiś czas temu to chyba pisałem, mały update - działa :D
Ja cenię sobie komfort milczenia z wyboru, nie cierpię gdy tę zdolność zabiera mi ogół.
  • 2167 / 372 / 0
Myślałem, że elektryczna zmywarka to obecnie standard, podobnie jak pralka. Myślę, że używana to można kupić nawet za grosze.
  • 2881 / 235 / 0
Elektryczna zmywarka swoje kosztuje, ćpunowi jednak bardziej się opłaca samemu umyć gary niż inwestować w zmywarke.
(...) jak Artylerii braknie amunicji albo zasilania to mnie szlag trafi.
ODPOWIEDZ
Posty: 100 • Strona 10 z 10
Artykuły
Newsy
[img]
Aptekarka sprzedawała we Wrocławiu leki na kilogramy. W taki sposób produkowano z nich narkotyki

Emerytowana farmaceutka przez 5 lat sprzedawała we Wrocławiu i dwóch innych miejscowościach leki na zapalenie błony śluzowej nosa producentom narkotyków. Ze sprzedanych w nadmiarze tabletek można było pozyskać ponad... 216 kilogramów pseudoefedryny – substancji, z której wytwarza się metamfetaminę.

[img]
Podziemie narkotykowe w Warszawie kwitnie. Dilerzy zaopatrują polityków i aktorów

Na warszawskich ulicach „pracuje" kilkunastotysięczna rzesza dilerów narkotyków. Dostarczą niemal każdy „towar”. Dowożą znanym aktorom, pisarzom, prawnikom, lekarzom i „zwykłym” warszawiakom imprezującym w centrum lub w mieszkaniach na Pradze, Woli czy Żoliborzu. Zabawa na początku jest zawsze „fajna”. Potem zaczyna się zjazd, pojawiają się problemy.

[img]
Diplo wystąpił w telewizji na... kwasie. Sylwester po LSD

Diplo to jeden z najpopularniejszych twórców muzyki elektronicznej. Zna go każdy fan EDM, bywalec Tomorrowlandu czy entuzjasta tripowych rave'ów. Oprócz swojej muzyki Diplo znany jest również z upodobania do środków psychodelicznych. Jeden z jego projektów (obok Major Lazer) nazwał nawet LSD - no, powiedzmy że w hołdzie dla ulubionej używki. Tak naprawdę skrót pochodzi od inicjałów członków grupy: Labrintha, Sii i Diplo. Ale czy na pewno nie ma tam drugiego dna?