Szałwia wieszcza (Salvia divinorum) - dyskusja o ekstrakcji, paleniu i uprawie
Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 1 z 4
  • 11 / / 0
Witam

Dziś doszła do mnie paczuszka 20 gram suszu tej cudownej rośliny. Salvią Divinorum zacząłem się interesować jakieś dwa miesiące temu. Przez ten okres niemalże codziennie przeglądałem dział o tej roślinie na tym forum. Przeczytałem wszystkie posty w temacie ekstrakcji i większość relacji z podróży. Wiem, że do tej rośliny trzeba mieć szacunek. Ja takowy posiadam i długo się zastanawiałem nad spaleniem nawet niewielkiej ilości. Jednak pokusa i ciekawość mnie przezwyciężyła. Spaliłem dwie fifki podpalane niestety zwykłą zapalniczką. Efekty... ciężko mi określić czy jakieś wystąpiły, a jeśli nawet to były bardzo słabe. Taka lekka zamułka. Być może nie wyrobiłem receptorów, chodź nie wiem czy to konieczne. Ogólnie na mnie różnego rodzaju psychodeliki działają bardzo dobrze. Wiem, że nie mogę się spodziewać zbyt wiele po tak małej ilości na dodatek suszu. Teraz martwię się, że nawet 1 gram suszu na mnie nie zadziała. Wiem również, że wspomniane dwie fifki spaliłem w bardzo niewydajny sposób. Ale chyba jakieś efekty powinny być.

Postanowiłem zrobić ekstrakt z 5 gram suszu. Jak mam się do tego zabrać. Wyczytałem wiele sposobów przeprowadzenia tej operacji, ale nie potrafię wybrać, który będzie najlepszy - wydaje mi się, że z czystym IPA. Wiem, że sporo jest tutaj postów jak zrobić ekstrakt, ale proszę Was doradźcie.

Macie jakieś rady jak zacząć podróżować w świecie SD. Pomocy...

Pozdrawiam serdecznie.
  • 228 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: nautic »
Bierz się porządnie za susz, wybadaj grunt! Bongo + żarowa zapalniczka. Jak zdobędziesz pewne doświadczenie to bierz się za ekstrakty.
Oida ouden eidos.
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: smokemaster »
Dziś spaliłem nieco ponad 0.5 g suszu w fifce metalowej, podpalane zapalniczką żarową. Efekty bardzo słabiutkie... :(

Z reszty, czyli około 17 gram suszu robię ekstrakt, nie ma mowy. Susz jest zdecydowanie za słaby i szkoda mi go na wyrabianie receptorów.

Jaką metodę wybrać, czy czysty IPA będzie odpowiedni. Na forum szalwiapower znalazłem fajny sposób na ekstrakcję z użyciem właśnie IPA. Oto on:
Po pierwsze nie uzwajcie denaturatu!!! extrakt jst do d*** i smierdzi jak nie wiem opiszej jak ja robie: Very Happy
1. Miele baaardzo dokłądnie susz w młynku do kawy-
2. Wsypuje go do słoika i zalewam acetonem-tak zeby go całkowicie zakrył. Zamast acetonu mozes zuzyc IPA-daje lepszy efekt i extrakt nie smierdzi tak.
3. Przkrywam słoik talezem aby aceton nie wyparował .Mieszam ze 20 min non stop.
4. Zostawiam na noc słoik w ciemnym miejscu (slonce powoduje rozkład salviorinu A) i mieszam co pare minut-własciwie im wiecej mieszasz i czesciej tym lepiej. Naturalnie mieszaszpod przykryciem "trzepiąc słoik"
5. Po 24 h otworz słoik i daj acetonowi troche wyparowac-tak ze 20 min.
6. Przygotujcie talerz i jakies sitko przez ktore przesaczy sie ten roztwór ze słoika 1. Moze byc nawet jakas tkanina byle gęsta.
7. Wiec bierzesz tkanine i naciągasz na nowy talerz albo sloik, przelewamy przez nia roztwór acotonu ze zmielonym suszem. Czesc suszu osadzi sie na naszej tkaninie -mozna go jeszcze polac acetonem.
8. Mamy wiec sam roztwór acetonu z salviorinem A-będzie baardzo mocno zielony.
9.Przelej to do jakiegos szerokiego naczynia i daj odparowac acetonowi, jak juz zostanie na naczyniu maz(zazwyczaj czarna) zbierzcie ja najlepiej suszem salvi ta maz to własnie nasz extakt.
Powstały extrakt będzi jeszcze walil acetonem ale trzymaj go koneicznie w ciemnym miejscu!
Pamietaj aby jak najmocneij zmielic susz i trzepac sloikiem najczesciej jak sie da-wiecej salviorinu A sie wytrąci.jak przelewasz ze sloika 1 susz z acetonem rob to tak aby jak najmnej rozlalo sie roztworu po bokach i pamietaj aby polac jeszcze material acetonem.
aceton będie troche parował-mozes zto przyspeiszyc suszarka ale w duzej odległosci

Extrakt nie bedyie mial tej mocy co kupny (standaryzowany) ale poklepie wlasciwie Very Happy
Co o nim sądzicie?
  • 228 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: nautic »
Przepis dobry, izopropanol zamiast acetonu i gitara!
A te 0,5g to na raz paliłeś z długim przytrzymaniem dymu czy może bardziej jak canabis?
Oida ouden eidos.
  • 3490 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
5. 20 minut to dużo imho, nadzoruj czy nie paruje za dużo.
8. Drobna nieprawda. To będzie roztwór alkaloidów salvii, chlorofilu i wielu innych substancji. Ale tak, będzie ciemnozielony.
9. Zalewaj 2-4 razy jedną partię suszu. Póki się jeszcze w miarę intensywnie barwi.

Pamiętaj, że taki ekstrakt ma bardzo niską trwałość, zaleca się zużyć wszystko w 2 dni.



Izopropanol aż tak wiele lepszy? Cenowo również? Izopropanol jest za 14 plus 15 za przesyłkę za litr, aceton masz za 2,50 za litr. Sam używałem tylko acetonu i sprawdzał się doskonale.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 228 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: nautic »
Kurwik a miałeś możliwość porównać ekstrakty acetonowe i izopropylenowe? Głównie chodzi mi o czasowy spadek mocy, jak długo twój ekstrakt trzymał moc?
Oida ouden eidos.
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: smokemaster »
@Kurwik według jakiego przepisu robiłeś ekstrakcję z wykorzystaniem acetonu?
  • 3490 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
@smokemaster
Mniej wiecej tego co podales. Z tym, ze jak pisalem zalewalem 3 razy.

@nautic
Nie mialem. Wszystko co robilem zuzywalem szybko, najdluzej lezal 3 dni i byl caly czas ok.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 1387 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: pindyjski »
I mam wrażenie ze lepiej nie mielić tego na pył, tylko drobno skruszyć, albo i nawet tego nie. W pyle lepiej trzyma się ciecz niż w liściach więc więcej można go odsączyć potem z większych cząstek. Tak przynajmniej stwierdziłem przy ekstraktowaniu damiany.
– Chodź. Czeka nas długa podróż.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
  • 666 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: slim »
zawsze pozostaje taki myk jak odciskanie. robilem z kruszonych lisci jak i z mielonych i z drobniejszych czesci bylo jakby wiecej produktu koncowego. aha i robilem spirolem bo jestem ze wschodu ;-)
Kto zrezygnuje z pewnego i podąży za niepewnym, straci pewne i niepewnego także nie dosięgnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 1 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.