Substancje wykazujące działanie prokognitywne.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 868 • Strona 85 z 87
  • 1006 / 272 / 0
@Patrykpatyk

Ja zarzucam co 6 i tak jest optymalnie.
  • 16 / 2 / 0
Ile płacicie za jedną tabletkę/200mg Modafinilu? I przy jakiej ilości zamówionych tabletek uzyskujecie tą cenę? Ja teraz na pierwszy raz zamówiłem z tego najbardziej znanego źródła i cena tam to 10,6zł za jednego tabsa Modalertu 200mg przy 30 zamówionych tabletach. I to raczej sporo za drogo.
  • 1006 / 272 / 0
@Trams0n

Ja 8 zł, jak biorę 100 naraz.

W prochu taniej chyba wychodzi, ale nie widziałem nigdzie dostępnego ostatnio.
  • 4 / / 0
Modafinil apteczny nie podnosi zbytnio motywacji ani nastroju a w połączeniu z metylofenidatem podnosi puls ponad 115...
Jakie wasze odczucia i może coś dodać do tego albo zmienić? (mówię tylko o modafinilu aptecznym)
  • 1006 / 272 / 0
@papiesznik

Ha, mówiłem że actimodan chujowy.

Ja zalecam przyjebanie 200mg kofeinki do tabletki lub zmianę na Modalert i również pamiętanie o kofeince.

EDIT: a metylo wypierdol, bo na chuj ci dwa stymulanty naraz. Plus można się wjebać.
  • 8 / 1 / 0
Witam, łączył ktoś Modafinil z baclofenem lub phenibutem? Jest to bezpieczny mix?
  • 1006 / 272 / 0
@hajperek

Totalne marnowanie materiału, przecież te substancje będą blokować stymulująco - euforyczne działanie modafinilu.

Do tego fenibut to ćpanie.
  • 4 / / 0
wycięto - @V44 czy jest to lek który sprawi że będę miał bardziej klarowne myślenie ?
  • 154 / 10 / 0
Siema. Mam takie pytanie
Czy po kilku godzinach po zarzyciu fety można zarzucić 100mg, 50 mg modafinilu?lub na zjeździe ponieważ co dobre szybko się skończyło:(
  • 3014 / 1020 / 0
w rodzaju takiego a'la "disclaimer'u", ja pozwolę sobie pominąć opisy nabytych już uprzednio doświadczeń i opinii nt. farmakologii nootropowej, którą od roku, codziennie stosuję (piracetam 2400-3600 mg/d + doraź. metylofenidat oraz kofeina/nikotyna.) wtrącę do recenzji właściwej modafinilu jedynie konieczne porównania do już znanych mi oddziaływań pro-kognitywnych. dzięki temu post powinien być bardziej czytelny.

ad rem - swoje pierwsze doświadczenie z modafinilem odbyłem wczoraj, co powtarzam raz jeszcze - dokładnie w tej właśnie chwili (tj. godz. ok. 6:30) i muszę powiedzieć, że poniekąd było warto dodać oraz przetestować nowy "kod" do gry zwanej "życiem". najpierw trochę o pozyskaniu samego odczynnika, bowiem nie był to Actimodan wydany mi za 495 PLN po okazaniu na recepty do zastrzeżonego stosowania.

źródłem był dobry znajomy, student, który ma duże zasoby wiedzy na tematy tego pokroju, jest aktywny fizycznie, uczy się i korzysta z różnych eugeroików. odczynnik, w który się zaopatruje jest sprawdzony - zostałem stosownie doinformowany i postanowiłem skorzystać z owego dobrodziejstwa. otrzymałem dwa razy po ok. 300 mg modafinilu w postaci zamykanej plastikowej kapsułki.

przebieg zdarzenia był przeprowadzany w warunkach zewnętrznych, aczkolwiek komfortowych, bo otaczały mnie przyjazne twarze, a zaplecze farmakologiczne tylko wzmacniało poczucie normalności- tj. 2400 mg piracetamu, 20 ml metadonu 0,1%, 180 mg dihydrokodeiny, a także 1200 mg gabapentyny (uściślam, iż są to dawki funkcjonalne, na tamten czas nie powodujące odurzenia.)

DZIEŃ 1:

zawartość kapsułki z modafinilem popiłem wodą ok. godziny 15:00, prewencyjnie wzmocniono 1 kaps. kofeiny 200 mg. po około godzinie zaczynałem czuć zmiany, ale w bardzo subtelny, wręcz "backgroundowy" sposób. wydolność fizyczna z pewnością została wzmocniona, procesy myślowe/zborność kognitywna (?), szybsza mowa, nieco lepsza artykulacja słów. potrzeba przemieszczania się, lecz niekompulsywna. więcej wkładu osobistego w sytuacje socjalne. o dziwo, wzmożona anksjoliza - brałem udział w trzech meczach siatkówki z nieznajomymi, kompletnie nie umiejąc obchodzić się z piłką. cały dzień spędzony na dworze, wypełniony zdrową aktywnością. ponadto sprawne załatwienie spraw biznesowych drogą telefoniczną. zwieńcza to trucht do skrzynki żółtych, celem nadania paczki. sporo wczoraj biegałem - kondycja z pewnością na plus. skutki uboczne to suchość w ustach, zanik apetytu, nadmierne użycie tytoniu.

adnotacje dot. nocy: celem zgaszenia after-effect'ów środka pobudzającego zażyłem 30 ml metadonu 0,1%, 15 mg chlorprothixenu oraz 1200 mg gabapentyny. rezultat był taki, iż nawet się nie położyłem i siedziałem przed komputerem do rana robiąc research nt. modafinilu oraz gabapentyny, a także kończąc DOOM'a 3 LM na Veteranie. wszystko będąc jednocześnie po jeszcze chyba działającym modafinilu + w/w koktailu (którego nie radzę nikomu przyjmować, bowiem opioidy tak silne wraz z gabapentynoidami, to rosyjska ruletka.)

DZIEŃ 2:

jako, że skład wcześniejszej mieszanki zawierał środki silne długodziałające, a odczynnik badawczy już długo nie działał, zacząłem sobie ze zmęczenia podsypiać, a że zbliżała się 5:00, to postanowiłem zażyć kolejną dawkę - 300 mg modafinilu oraz 1 kaps. kofeiny 200 mg, co po ok. 30 minutach pozwoliło ponownie wrócić do żywych, ogarnąć toaletę, zjeść i zapalić. tym razem efekt nie był spektakularny, ale wiem też, że to nie zasługa samej kofeiny - niniejszy post jest tego dowodem. myślę, że teraz reszta potencjalnych, korzystnych poznawczo efektów nie ujawnia się, bo nie ma ku temu okoliczności. tak bym podsumował drugi dzień/dawkę po modafinilu.

jeśli chodzi o moją opinię na temat samego środka, to muszę powiedzieć, że kiepski z niego produkt. bardzo wąskie grono osób musi odnosić jakiekolwiek benefity z jego stosowania. to co zaobserwowałem u siebie znacząco odbiega od standardowej definicji środka nootropowego, tak samo pobudzającego. ja bym go sklasyfikował jako eugeroik (ang. "Eugeroic") o lekkich właściwościach stymulujących - coś co po prostu przywraca do porządku po nieprzespanej nocy, rozregulowuje naturalny rytm pracy organizmu indukując stan chemicznego "ożywienia", które wtedy dopiero pozwala funkcjonować, a za razem zauważyć jego, niekiedy, być może słuszną, przydatność.

ja mam cztery sprawdzone substancje, które na ten moment są sprawdzone i wystarczą. jeśli moja opinia nt. modafinilu się zmieni, to nie omieszkam tu zakomunikować.

pozdrawiam, przodo
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
ODPOWIEDZ
Posty: 868 • Strona 85 z 87
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu

Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.