Cieżko mi na brzuchu po Modalercie czyli tą najsilniejszą odmianą Modafinilu. Wczoraj w pracy źle sie czułem zamiast być pobudzony. Może powinienem wincej zjeść tuż przed połknięciem tablety. Teraz 30min temu znowu dałem szanse temu specyfikowi i właśnie ładuje się we mnie te pobudzenie. Jestem po delikatnym śniadanku (dwie kanapeczki i kawa). Jak narazie jest OK.

Wziąłem 200 mg przed pracą i na peaku było za mocno. Czułem się jak robot z poczuciem posiadania maksymalnej kontroli. Skupienie jest niesamowite. Po kilku dniach wziąłem 150 mg i było lepiej.

BTW mój mocz po modafinilu wali strasznym chemolem, jakby szparagami czy coś.

@yakubu86 również mam Modalert i raz wziąłem i czułem mega skupienie itp było czuć ze działa , natomiast innym razem gdy wziąłem to źle się poczułem i wymiotowałem

Lipton że ta substancja ma swoje humorki bo czlowiek sie zastanawia czy brac czy nie i jak podziala danego dnia.
Zwykly Modafinil najlepiej na mnie działał. Nie otumaniał ani nie powodowal jakiegokolwiek dyskomfortu czy na czczo brany czy dorzucajac tablete za dnia.

@yakubu86 myślę że duże znaczenie ma źródło Modafinilu czy dostajemy oryginał czy wyjebke ..

Ja walę aktualnie 2 x 200mg dziennie, w odstępie 6 godzin i to jest to. Trochę droga terapia, ale za takie samopoczucie warto te parę stowek miesięcznie dać

@GermanskiOprawca a jaki masz Modafinil ? Chodzi o nazwe bo jest ich kilka

Na początku chciałam się przywitać. Czytam od dawna, konta nie miałam. Po tym jak na pewnym portalu zwyzywali mnie od ćpunów (jakbym conajmniej pisała o mixach fenta z ulą, a nie nootropach) wkurwiłam się i oto jestem (nieśmiało licząc na odrobinę zrozumienia).
Modę biorę od prawie 2 lat. Żadnych innych dodatków. Po długiej przerwie zawitałam ostatnio do magika i opowiedziałam story mojego życia plus przyznałam się do mody. Stwierdził, że zajebiście ale bez diagnozy na ADHD nie przepisze mi Actimodanu. Nawet na to nie liczyłam. Liczyłam za to na coś z selegiliną (nie jestem świeżakiem, jakieś papiery z przeszłości mam). Niestety, najpierw diagnoza, a jak nie to udupiacze ssri. Kończę ten przydługi i nudny wstęp (jeśli mieszam wątki przepraszam wszystkich i Moderatora, że się po babsku rozlałam).
Z racji tego, że kupno z dość dostępnych źródeł (moje poprzednie z ręki do ręki sypnęło się kilka miesięcy temu) zaczyna mnie mocno trzepać po kieszeni chciałam zapytać jak to teraz wygląda u Was z paczkami z Indii? Znalazłam vendora z bardzo przystępnymi cenami i kusi. Jestem w stanie przeboleć te kilka dolców ale nie uśmiechają mi się smutne listy z urzędu celnego. A jeśli ktoś z Was ma namiar na sprawdzonego vendora nie za miliony monet to chętnie przytulę:)

Również chętnie bym przytulił pewnego vendora modafinilu :)

Wiem, że actimodan jest szalenie drogi ale czy ktoś już stosował?