Homologi, analogi i pochodne mefedronu, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 7763 • Strona 774 z 777
  • 1890 / 423 / 4
03 października 2024FAMAS1980 pisze:
Słabnące MMC stało się już dawno faktem. Są zwolennicy teorii że po prostu ludzie mają łby przecpane i najczęściej ta teorię głoszą prawilne ćpuny co waliły grube ciągi i tutaj rzeczywiście ten czujnik bedzie decydujący. Warto też spojrzeć na osoby co serio wala to okazyjnie i też to czują. Chyba jedyny powód tego spadku mocy jest sam sposób produkcji. Jak przylatywalo to z chin gdzie robiono to z głową w jakiś miarę dobrych laboratoriach to potem dostawy się załamały i za produkcję wzięły sie inne organizacje przestępcze jak i osiedlowi chemicy, a raczej nikt mądry nie stwierdzi że to nie ma znaczenia.
Łoiłem już serio chyba wszystkie "znane" i "lubiane" ketony
efedrony, cmcki, mefedrony ...
przeźroczyste, kolorowe, a nawet szarawe czy jak niektórzy twierdzą "czarne" ( ja tam twierdziłem że jednak ciemno szarawe :flaszka: ) ];-]

ale...

3MMC po wielu wielu latach nie brania, w pewnym śnie w wakacyjnym sajgonie na plaży w malibu ... porobiło niemiłosiernie,
więc te teorie o przeżartych łbach bym sobie wsadził może nie w d... czy kieszeń, ale po prostu zachęcił wszystkich prócz kombinowania jeden z drugim jak / skąd / i za ile przypierdzielić kolejną kreskę od czasu kupić sobie witaminki? wypić jakieś zioła? może trochę pobiegać? wyjść do ludzi? zająć się sobą, swoim zdrowiem, jedzeniem, spaniem, ogarnięciem drogi i celu w życiu, wtedy po pewnym czasie nawet głupia kawa czy zapalony papieros wchodzi inaczej.

Zachęcam każdego, do tego - aby przed aplikacją 3MMC ( lub czegoś innego złego ) ogarnął siebie głowę lub siebie całego samego.
Trochę snu, odpoczynku, mniej stresu doda Ci trochę w życiu awersu.

pozdrawiam, i zdrowia każdemu życzę, no i jak najmniej narkotyków w życiu, ... nie warto.
a kolege FAMASa pozdawiam serdecznie, bo kolega dobrze prawi...
DXM
  • 110 / 38 / 0
Jakość na pewno była lepsza w chińskich laboratoriach, ale co to za różnica jak to kilka-kilkanaście procentów różnicy w mocy. Dalej da się znaleźć relatywnie dobrej jakości towar. Po prostu receptory już nie te same oraz nastawienie inne niż jak było się młodszym i dopiero próbowało się różnych rzeczy
  • 22 / 5 / 0
Po 3 latach przerwy od jakichkolwiek stimów zrobiłem nockę na czymś, co podobno jest 3MMC. Ja pierdole, zażywanie tego to autoagresja w czystej postaci. Kinol tak rozjebany, jakby mi ktoś w mordę dał. Szkoda że coś tak paskudnego wypiera klasyczną krajową.
  • 5774 / 1182 / 43
Szkoda nosa na to.
Bombki albo w żyłę.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 151 / 23 / 0
@Arcydziengiel śmiem twierdzić że to nie było 3mmc tylko 3cmc najprawdopodobniej. 3mmc jest łagodne i nie rozpierdala nosa, jakieś żółte gile jedynie z dzień czy dwa tak jak przy 4mmc.

Natomiast po 3cmc nos jest rozjebany jak Anus Sashy Gray po gangbangu.
Uwaga! Użytkownik AngelSentinel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1890 / 423 / 4
14 października 2024Arcydziengiel pisze:
Po 3 latach przerwy od jakichkolwiek stimów zrobiłem nockę na czymś, co podobno jest 3MMC. Ja pierdole, zażywanie tego to autoagresja w czystej postaci. Kinol tak rozjebany, jakby mi ktoś w mordę dał. Szkoda że coś tak paskudnego wypiera klasyczną krajową.
3cmc? podobno robi robotę... ale 3MMC na pewno nie rozwali ci nosa w noc
DXM
  • 924 / 166 / 0
@DuchPL , w sumie to możliwe. Nieraz miałem cmc i serio po niecałej sztuce nos był zajechany. Ciemne lub żółte wielkie gluty lub nawet zbite kozy wielkości paznokcia dużego palca wystrzeliwane z impetem z ropa i krwią xD ale jakie to było satysfakcjonujące jak można było to wydmuchać 😂 oczywiście nie po każdym cmc, ale jak to weszło na rynek to pierwsze co to właśnie takie objawy i wolałem przez to bombki
Przez to cholerne forum boję się wypić piwo, walnąć kreskę i zwalić konia xD
  • 1890 / 423 / 4
trójki serio już wrzuciłem w siebie kilogramy ale mowa tutaj o gramie-dwóch w noc ...
nos może tam czasami jakiś lekki katar łapał, ale nigdy strupy czy zatkanie systemu nie występowało

w przypadku zabawy z CMC ( i nie mówię tu o działaniu bo jest spoko i całkiem fajne ) ale nos cierpiał zawsze niemiłosiernie, spływy drażniły przy okazji gardło, a gluty które czasami spływały po nosie w kierunku ust paliły też usta... no trzeba uważac z tymi chlorami, zwł z ilościami, którymi katujesz nos a wielu jak widzę ( w tym ja ) kocham właśnie ta drogę administracji.
DXM
  • 161 / 11 / 0
To nie tak szkodliwe, jak możesz się zdawać. Ma swoje mankamenty, gdy odpuszcza to nachodzą myśli destrukcyjne. Piątka jest do konsumpcji na dwóch w jeden wieczór.
Na początku wywołuje największe przypływy emocji.
Narażona młodzież. Takie zdrowiutkie umysłu, niewtajemniczone, to mogą nawet osiągać orgazm, ten psychiczny na pewno, popęd fizyczny też się załącza. Najlepiej zjeść na raz piątkę i potem sobie odespać.
Kiedyś też miałem młodziutki, zdrowiutki umysł. Ogółem nie przywiązywać się, bo sort, sortowi nie równy. U mnie po godzinie, trzeba poprawiac.

Lepiej się przerzucić na psychodeliki, chyba, że nie lubisz mistycznych przygód
To żryj tą chemię, z plusów to
szybki wjazd, pikawa mocniej.bije i po tym się osiąga jedne.z najwybitniejszych orgazmow, ktore mniej spotkaly. Własnie na tym preparacie.
Także popęd wzmocniony.

//// orggazmy
Spotkały mnie na 3cmc, w celu wyjaśnienia. Tutaj za pluszowo te 3mmc, na tym brak efektu popedu, wiele nizszy, a w 3cmc pompa tłoczy szybciej krew do naczyń.
  • 67 / 23 / 0
Mój staż z ketonami - kilka lat temu ostre walenie ketonów dożylnie jakie tylko wpadły mi w ręcę. Mocne uzależnienie, jakieś 1,5roku walenia tego świnstwa w okablowanie a wcześniej oczywiście styczność z tym całym gównem sniffem. 3i4mmc dobrze znane, pentedron, alfy, mdphp itp itp...
Potem kilka lat całkowitej absty od dragów. I teraz po latach kiedy moja tolerancja na ketony była zerowa a receptory jak nowe - trafiłem na 3MMC :)

Miałem kilka ketonów, oprócz 3mmc miałem również 3i4cmc które od biedy napierdalałem ostro iv właśnie w moim najgorszym okresie.
Metoda administracji - oczywiście dożylnie. Z tych 3 ketonów wybrałem oczywiście z sentymentu na pierwszy rzut 3mmc. Pierwsza dawka to wygórowane 150mg, wiem że 100mg w zupełności by wystarczyło ale ja chciałem przywitać trójeczkę z przytupem.
Rozpuszczone bezpiecznie 150mg w 3ml. Jak byłem w ciągu to rozpuszczałem w jak najmniejszej ilości wody, norma to była 100mg/1ml a bywało że robiłem bardziej stężone roztwory ze względu na dawki jakie przyjmowałem i na to jakiego wjazdu oczekiwałem.
Wbijam sztylet, zaciagam krew do kontrolki i podaje rzekome 3mmc ruchem jednostajnie przyśpieszonym.
O KURWA! To było to, w ustach poczułem smak legendarnej starej trójeczki, nie kurwa chlor jak w przypadku CMC. Tętno przyśpiesza, serce zaczyna bić coraz mocniej a serotonina wylewa się strumieniami, obraz się zaczyna delikatnie rozmazywać (efekt jakbym miał wadę oczu około -2 czy -3 i byłbym bez okularówxD), ja kładę się bezwiednie na łóżku, ocieram się nogami i czuję motylki w brzuchu jakby weszło dobre MDMA. Poczułem się jakbym to robił po raz pierwszy. Jakbym pierwszy raz miał doczynienia z ketonami a konkretnie z 3mmc i jakbym pierwszy raz zrobił sobię iniekcje. Jakąś godzine leżałem na tym łóżku opowiadając na czacie co właśnie przeżywam. Przeżywałem chwile ogromnej euforii za którą tak goniłem zawsze te lata temu gdy ćpałem ketony iv.
Następna iniekcja to był mix 3mmc z NEP gdzie popierdoliłem dawkowanie NEPa i wrzuciłem 100mg NEP do pompki z 150mg 3MMC.
No tu była mocno popierdolona akcja która bardziej szczegółowo opisałem w wątku o NEPie ale mogę zdradzić że obraz już nie pierdolił się na poziomie lekkiego rozmycia tylko przerywał mi jak w starych telewizorach XD
Fajnie było wrócić myślami do początków i przypomnieć sobie jak to było...
Miałem tylko grama tego 3MMC, ostatnią dawkę zakończyłem na poziomie 250mg, było bardzo mocno ale nie tak jak za pierwszym razem (sero wyjebana, normalka).
ODPOWIEDZ
Posty: 7763 • Strona 774 z 777
Artykuły
Newsy
[img]
CBŚP i ukraińska Służba Bezpieczeństwa rozbiły grupę przestępczą produkującą metamfetaminę

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Poznaniu, we współpracy z jednostką śledczą Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z obwodu zaporoskiego, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu oraz prokuratury ukraińskiej, przeprowadzili skoordynowaną operację wymierzoną w zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się nielegalnym wywozem z Polski do Ukrainy leków zawierających pseudoefedrynę, które następnie były wykorzystywane do produkcji metamfetaminy.

[img]
W sieci znaleźli ogłoszenia, zatrzymali 22-latka. Po raz kolejny za narkotyki

Policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o posiadanie i udzielanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna miał docierać do klientów w sieci i oferować im sprzedaż marihuany i 4CMC. W przeszłości był już zatrzymywany w związku z podobną sprawą.

[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).