Panowie a co powiecie na maść do nosa o składzie jak na obrazku ? Kiedyś leciała mi często krew i pamiętam, że jak tym smarowałem, to od razu przestawała. [ external image ]

Tyler jeszcze raz ponowię pytanie żeby Ci nie umknęło. Wyznaczyłeś jakieś bezpieczne maksymalne dawki dzienne PEA?

A sprawdzałeś skład w sieci? Oczywiście to głupie pytanie, pytając o maść z antybiotykiem raczej nie sprawdzałeś co tam jest.

Neomycyna - po huj?
Witamina A - po huj?
Witamina D3 - po huj?

Cały skład nie nadaje się do stosowania codziennego, tylko doraźnego.

Lepsza witamina E + wazokonstryktor jakiś.

Składu w sieci nie sprawdzałem. Przypomniało mi się tylko, że kiedyś stosowałem to jak było trzeba raz dziennie i był spokój, ale to krwawienie miało nieco inne podłoże niż obecne mocne podrażnienie śluzówki nosa.

@Tyler

Dodałem ten Zyrtec UCB, huj wie czy go produkują dalej, jednak ja go mam i działa mi ten atomizer.
Jeżeli to ma być koniecznie 0.2mg na strzała to sama Cetyryzyna/Loratadyna wyjdzie mnie w huj kasy

Zrobiłem sobie stężenie 2g PEA na 20ml wody, co wg. przelicznika wychodzi 10mg na strzał i dodałem do tego jeden Zyrtec.

Wolę jednak więcej psikać, a jak ktoś jest hardcorem jak ty i wali 30/50 to ja przy moim poprzednim 20mg już nie mam pytań :retarded:

Matula zakupiła mi w aptece Rinozine ( kwas hialuronowy, proteiny z owsa, witamina A, panthenol )
Walę co 1h i będę sobie jakiś czas po smarować i jakoś więcej przed snem.

Jeżeli dobrze cie rozumiem to Cetyryzyna działa podobnie do kortykosteroidów?
Dokupię chyba jednak krem maść z Wit E, jak zdążysz coś polecić przed wyjściem do apteki to skorzystam ;-)
Może też jakiś ekstra skład własnej produkcji i bym dał w Aptece zlecenie to by zrobili ;]

Jeszcze Apropos Asparaginianu, biorę już Cytrynian Potasu i na noc Chelat Magnezu 250mg.
Gdybym chciał brać to ile tego dorzucić i czy ewentualnie nie wywalić MG z dawki przed snem?

Śmiechłem ;) Zabawa zaczyna się po 300mg sniffniętych w ciągu 30 minut :D

Dawkowanie z tego co widzę jest bardzo indywidualne - wciągaj tyle, ile na Ciebie odpowiednio działa. U mnie jest to właśnie takie 30-50 na 30 minut - najlepiej z większą dawką "na start". Im dalej w dzień, tym śluzówki chyba trochę mniej chcą przyjmować.

Ktoś tam pytał o bezpieczne dawki - ktoś tam zjadł 6g i przeżył (:D) także ryzyka chyba wielkiego nie ma - ciągnij póki nos wytrzymuje, a potem dawka x10 i per oral :old:

Chodzi właśnie o to, że to daje po śluzówce jak skurwysyn, a takie 300mg to chyba latasz 10 metrów ponad chodnikami
Zależy też na ile psiknięć, ja to sobie zrobiłem teraz 10mg na psika i to z cetyryzyną i na pewno mniej boli :-)

Co do przyjmowania to może wiązać się z zatykanym nosem, lub działanie słabnie z racji zmniejszania się inhibicji MAO.

Tak czy siak ja zostanę na 10mg sele dzień i oczach jak 4 zeta gdy polecą za ostro dawki i nagromadzi się fhuj NA :diabolic:

Asparagin Extra mam z Uniphar, czyli ten dobry ? Da się to przyjmować niezależnie od posiłków, czy koniecznie po?

Zakupuję Acetylowaną Tyrozynę, za 70 dyszek będzie 250g i biorąc nawet 3g dziennie wyjdzie prawie 3 miesiące...

Jak coś to ile tego wystarczy?

Stary przez ostatnie 24 godziny testowania mogę powiedzieć tylko tyle. Im dalej w las tym mniejszy ból. Ja już w ogóle nic nie czuję, a nawet jeśli, to się jaram, bo moja podświadomość wie, że zaraz będzie zajebiście ;). Polecam wykorzystywać moment w którym masz mocno nawilżoną śluzówkę. Wchodzi miód malina.

Nie ma się z czego cieszyć, bo to "do czasu". Śluzówki są znieczulone i zalepione glutami i PEA - nie musisz już teraz ciągnąć większych dawek, żeby mieć ten sam efekt? Poczekaj kilka dni, zobaczysz że po kilku czerwonych chusteczkach ból zacznie się robić większy i dużo gorszy, Ten początkowy ból na "czystym nosie" jest generalnie zajebisty, coś na zasadzie zakwasów - boli, ale jest się z tego zadowolonym :D


Ja 3 doby po ostatnim sniffie i właśnie smarkając miałem wrażenie, że wypadło mi z nosa coś rozmiaru pięści - jak się okazało duży strup, ale jest coraz lepiej - jeszcze 2 doby nosek ma na rekreacje ;)

CCLight --> wszystko też zależy od tego ile tego wciągasz, czy płuczesz nos wodą, w jakiej formie stosujesz PEA i czy stosujesz coś na regenerację nosa. Z obserwacji na sobie stwierdziłem, że długo na sniffach klasycznych bym nie pociągnął i pewnie miałbym to, o czym piszesz. PEA "w sprayu" o niewielkim stężeniu rozwiązała mi ten problem i jestem zadowolony jak bąk. Zobaczymy jak będzie dalej.

Ja to sobie tak ujechałem bez żadnej Loratadyny i maści, ale za głupotę się płaci niestety :-|

Teraz daję do roztworu Zyrtec 10mg na 10ml i dbam o to, żeby nosa nie zatkać, fajne jest robienie płukanek samą wodą i działa oczyszczająco :-)

Do nawilżenia zakupię sobie kolejny pneumovit i nie będzie tak wysuszać śluzówki.
Ta Rinozine jest spoko jak by ktoś chciał to polecam, działa nawet dobrze doraźnie :-)
Wejście do nosa to miałem takie kurwa, że nawet próba smarkania bolała i nie wspomnę już o próbie dłubania

@Tyler

Coś konkretnego z tą Witaminą E coś mile widziane jak możesz, chociaż mam w swojej aptece młodego i bardzo ogarniętego aptekarza :cheesy: