4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 399 • Strona 37 z 40
  • 3485 / 573 / 1
12 listopada 2022Atropolamine pisze:
@Retrowirus Mam pytanie.Ze 2 razy miałem sytuację,że dodałem z kreskę,dwie,trzy wody czy octu więcej niz zwykle,pomieszałem 5 minut i pomimo dobrze zrobionego filtru zaczęła mi płynąć coca cola...
To jest spowodowane za dużą ilością wody/octu,czy to niedokończona reakcja? Zaznaczam,że robię wyłączenie według przepisu z tego tematu.Wiec zjebalem,bo dodałem za dużo płynu,czy dlatego,że za krótko pomieszałem? (mieszam te 5 minut,ale może faktycznie w tych przypadkach mieszałem troszkę krócej) a może dla pewności,żeby nie było takiej sytuacji po mieszaniu tych 5 minut powinienem jeszcze to wstawić na jakiś czas do zamrażarki?
Ja na początku też kręciłem z zegarkiem w ręku, 5 min. Ale doświadczenie nauczyło że czynników decydujących o gotowości jest multum i robię po konsystencji, kolorze stopniu "niejednorodności" rru.

Jeśli robiłeś z acataru zgodnie z przepisem w 15 minut , to:
- mogłeś zapomnieć zmoczyć i sprawować filtr przed wlaniem żuru
- najprawdopodobniej za krótko robiłeś (kolor różu czy fioletu penetrował filtr??)
Czasem ciśnienie goni i się człowiek spieszy, tedy jak widzisz że filtr dostaje koloru (obojętnie czy różowy, fioletowy czy brudno żółty) - nie dopychaj tłoka.
Pozwól żeby kot doszedł w cylindrze strzykawki. Ja wielokrotnie tak już miałem i starczy poczekać 3-5 minut i wtedy jak dociskasz to idzie bez koloru ;)
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 2535 / 594 / 0
Wydaje mi się,że muszę faktycznie po prostu wlac do filtra i chwilę poczekać.Bo myślę,że wszystko inne robiłem dobrze.Bloto było brązowe,więc chyba mieszałem odpowiednio długo.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 223 / 24 / 0
Też się trochę wkręciłem ostatnio w ten metkat, na początku robiłem co do przecinka wg. tego przepisu i wychodził finalnie produkt przeźroczysty o ledwie zauważalnym żółtym zabarwieniu i robił dobrze aczkolwiek zwała utrudniała życie po 2 do 3 godzin konkretnej euforii. Tak samo jak kolega wyżej wyszedł mi raz roztwór koloru coli mimo że dwukrotnie go filtrowałem ale wtedy niepotrzebnie kombinowałem i dałem 3 tabsy nadmanganianu i trochę więcej wody. Dołożyłem wtedy do finalnego produktu około pół grama witaminy C w proszku i od razu zrobiło się klarowne a co najciekawsze zadziałało mocniej i praktycznie bez zwały ( po 3 godzinach euforii zostało tylko samo pobudzenie ). Wczoraj już znowu zrobione co do przecinka wg. instrukcji z tą różnicą że przez nieuwagę poleciała mi kropelka błota z góry strzykawki i tak samo potraktowałem to witaminą C i znowu konkretnie i bez zwały.
  • 18 / 8 / 0
Właśnie ujebalem sobie kocura twoim sposobem tylko z 2 paczek . Chłopie
Baja
  • 683 / 133 / 0
Witam, od dłuższego czasu trapi mnie pewien wątek, mianowicie, chciałbym skrystalizować kota, ale totalnie nie umiem tego robić, istnieje jakiś prosty sposób dla osoby nie będącej chemikiem? I jak wychodziło by to cenowo? Np 1g krisa zrobionego z acataru acti tabs bądź sudafedu, jakby kot w krysztale miał się do biodostępnosci i oczywiście do handlu, bo w całej Polsce jest wręcz pandemia kryształkowa więc przeciętny nie ogarnięty 20latek, nie pyta jaka w jego krysztale znajduje się substancja jest mu wszystko jedno czy dostaje 4cmc, 3cmc, czy mógłby to właśnie być metkat, i nie powiem sam bym praktykował przyjmowanie sniffem takiego kota, tylko moje pytanie brzmi czy raz, jest to opłacalne, dwa, jak z biodostepnoscią, 3 składniki potrzebne do krysyalizacji kota, 4 straty, w wyniku takiego procesu, bo z pewnością nie wyjdzie te 0,7g z jednej paki acataru, 4 czy opłaca się to i tak przy rynkowej cenie 50zl/g, 5 byłbym wdzięczny za podanie mi najprostszego przepisu, 6 chyba że istnieje, stworzenie jakiegoś kryształu totalnie innej substancji niz krystalizacja akurat metkantynon jeśli nie, to pytania jak wyżej z góry dzięki za odpowiedź
  • 223 / 24 / 0
Można skrystalizować kota i coś tam się dodaje żeby był trwały, jest gdzieś przepis tutaj na forum ale to chyba z sudafedu który jest dosyć drogi, z acataru to nie wiem co by wyszło bo tam jakaś dodatkowa substancja jest oprócz wypełniaczy oczywiście a ile by kosztowało to musisz sam policzyć ale wg. mnie chyba mało opłacalne chyba że byś opylał jako gram 0.7 i jeszcze dołożył wypełniacze jakieś, no chyba że masz możliwość kupić czystą pseudoefedrynę lub efedryne, na darknecie coś powinno być.
  • 1888 / 421 / 4
kwas solny i odrobina wiedzy... i masz kryształ.
DXM
  • 5774 / 1179 / 43
Ja zawszę robię tak, jak w tym opisie.
A nauczył mnie stary punk, i on się też od kogoś nauczył, i robił tak jak opisał autor. Tylko on często sypał nadmanganian na oko, ledwo chodził i mówił. Zawsze (prawie) wychodzi dobry. Dałem przed chwilą 1,5ml octu i 4 tabsy kalium. Na 12 tab. Acataru. Wychodzą mi razem z popłukiem 3 dobre strzały. Dzisiaj za szybko i słaby wyszedł. Nie chce mi sie biegać po lodówkach. Pewnie spaliłem trochę. Dawno nie robiłem. Kiedyś codziennie.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1 / / 0
Ja również robię tak jak w przepisie, tyle, że kalium zawszę na wagę, nigdy na oko. Czuć dużą różnicę między letniawą wodą a zimną, przy zimnej kocur faktycznie jest mocniejszy.
  • 223 / 24 / 0
Od siebie napiszę że ta metoda była moją pierwszą i dla ciśnieniowców do których się zaliczam jest w miarę ok. Podstawa to intensywne mieszanie bez przerwy. Czasami leciałem na łatwiznę i potem trzeba było dolewać w uj wody bo się błoto robiło. Działa nie aż tak gorzej niż na zimno czasami nawet jest mocniej że względu na większą stymulację z powodu nieprzereagowanej pefki ale jak już działanie puści to słabo jest. U mnie była ogromna dysforia gdzie najdrobniejszy szczegół potrafił urastać do rangi ogromnego problemu chociaż w porównaniu do zwały po amfie to i tak dosyć znośnie. Jak zacząłem robić według FAQ czyli filtracja masy tabletkowej i rozpuszczanie kalium potem chłodzenie i łączenie roztworów ( mieszając również ) a następnie trzymanie w lodówce między półtorej a dwie godziny aż roztwór się rozwarstwi to działanie kompletnie pozbawione stymulacji za to euforia a nawet błogostan była na wyższym poziomie ( jak sorty BK z 2014/15 ) z tą różnicą że działanie ustępowało powoli a efekty uboczne praktycznie znikome. Zapach marcepana niemalże niewyczuwalny z nutką ewidentnie owocową. Tyle tylko że jak się działanie kończyło był ogromny niedosyt ale kawa poprawiała wtedy mega nastrój. Szkoda tylko że trzeba się tyle napracować i czekać dla 3 do 4 godzin dobrej fazy. Trochę mało opłacalne.
ODPOWIEDZ
Posty: 399 • Strona 37 z 40
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku

Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.