Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
Fakty:
* metkatynon działa bardziej euforycznie od amfetaminy (silnej uwalnia dopaminę), ale daje jakby mniejszego "speeda" bo słabiej uwalnia noradrenalinę. Na anglojęzycznych stronach spotkałem się z informacjami, że metkatynonowi jest bliżej do kokainy niż amfetaminy w sensie euforii (ale na ten temat się nie wypowiem, bo kokainy nigdy nie brałem i nie mam zamiaru).
* metkatynon rzadziej prowadzi do psychoz wywoływanych przez najpopularniejszy stymulant - amfetaminę. Dlaczego? Nie metabolizuje się do PMA (p-metoksy-amfetamina), który jest metabolitem amfetaminy i w głównej mierze odpowiada za halucynacje i psychozy np. na zejściu po amfetaminie (ale nie tylko! psychozy czasem zostają nawet po kilku miesiącach nie-napierdalania po nosie). amfetamina ma dlugi t1/2, chyba coś koło 10-12h, dlatego często powoduje bezsenność (któż z nas, starych amfetaminiarzy nie pobijał rekordów w nie-spaniu, hehe, niektórzy nawet po 2-3 doby), a bezsenność strasznie wycieńcza organizm. metkatynon działa jakieś 4-5h, zejście wcale nie jest brutalne i nieprzyjemne. Pomęczysz się tą 1h w łóżku ale w końcu zaśniesz, co u mnie w przypadku amfetaminy było niemożliwe.
* metkatynon nie niszczy zębów bezpośrednio, w taki sposób jak amfetamina tzn. metkatynon sam w sobie, jako substancja nie jest szkodliwy dla zębów. Zęby niszczone są pośrenio, poprzez SZCZĘKOŚCISK, które te stymulanty (metka, feta) wywołują.
* metkatynon łatwiej zdobyć (w moim przypadku), naprawdę wolę wydać te 13zł na Sudafed + KMnO4, do tego ocet, który zawsze stoi w domu, niż dzwonić od jednego do drugiego, żeby usłyszeć w słuchawce "abonent jest czasowo niedostępny" tudzież pocztę głosową. Ewentualnie po kilku godzinach dzwonienia po różnych ludziach z półświatka ćpuńskiego kupić za 20zł jakieś słabe gówno, chuj nie euforia, trochę dreszczy a noc nie przespana... Do tego z nosa jucha leci. A potem po kilku miesiącach (tygodniach), napierdalania po nosie znowu pójśc do PZP (Poradnia Zdrowia Psychicznego) żeby dostać upragnioną receptę na HALOPERIDOL tudzież PERNAZINUM (straszne kosiory, kasują uczucia, emocje, wszystko, no ale przynajmniej nie ma psychoz).
Jak ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe fakty, chciałby porównać te dwie substancje to proszę się wypowiadać w tym temacie. Ciekawi mnie porównanie wpływu na serce czy też na układ krążenia względem amfetaminy (rano zawsze nogi mam zimne jak chÓj). Wiadomo, że stymulanty są nie zdrowe, ale wydaje mi się, że poczciwa, stara amfetamina jest ich najbardziej szkodliwym przedstawicielem.
P.S.
Naprawdę, dziś udało mi się zrobić taki zajebisty i naprawdę jestem lepiej wyjebany niż bym wciągnął 2 setki przeciętnej fety. Niestety mój ukochany dil od fetki już nie biega od 2 lat (a kiedyś miał naprawdę wyjebany towar, jak wtedy za gówniarza ćpałem białe), więc pierdolę kupować od kolegów-kolegi tylko zrobić sobie ten metkatynon. Poza tym z tego co słyszę to z dnia na dzień feta w naszym kraju coraz gorsza i coraz bardziej żeniona...
AMFETAMINA ? jakos na mnie nie dziala :/
wiec polecam metkatynon; tani, latwo dostepty i zajebisty :)
W domu jak zwykle syf a w budzie same zaległości
Wszyscy mi robią gnój, wszyscy mnie kurwa nienawidzą
wszyscy przeciwko mnie, a ja się całym światem brzydzę !!!
opiate warrior pisze: * Metkatynon działa bardziej euforycznie od amfetaminy (silnej uwalnia dopaminę), ale daje jakby mniejszego "speeda" bo słabiej uwalnia noradrenalinę.
Co do euforii, wejście przy podaniu i.v. też jest całkiem przyjemne, mimo tego charakterystycznego zapachu w nozdrzach (z czasem można się przyzwyczaić).
opiate warrior pisze: * Metkatynon rzadziej prowadzi do psychoz wywoływanych przez najpopularniejszy stymulant - amfetaminę. Dlaczego? Nie metabolizuje się do PMA (p-metoksy-amfetamina), który jest metabolitem amfetaminy i w głównej mierze odpowiada za halucynacje i psychozy np. na zejściu po amfetaminie.
Metkatynon działa jakieś 4-5h, zejście wcale nie jest brutalne i nieprzyjemne. Pomęczysz się tą 1h w łóżku ale w końcu zaśniesz, co u mnie w przypadku amfetaminy było niemożliwe.
[/quote]
Po\na metkatynonie potrafię bez problemu zasnąć i jeść.
Co do zejścia, jest ono bardzo specyficzne. Człowiek staje się bardziej wrażliwy, czuły, nieporadny i budzący swym zachowaniem litość. Taka sztucznie wywołana depresja (wiadomo, niższe stężenie dopaminy).
Jak już wcześniej wspomniałem przy samym przepisie, największym minusem metkatynonu jest ilość zastrzyków jakie trzeba sobie wykonać - m.in. 4x5centów przy jednym opakowaniu. Jak toś jest twardzielem to może walić 2x10 lub nawet 20centów na raz. Ja nie jestem. Pod tym względem metkatynon, w porównaniu do amfetaminy, wypada blado gdyż nawet do 2g dobrej fety można spokojnie rozpuścić w 3 centach.
Potencjał uzależniający metkatynonu uważam za równy, lub nawet silniejszy od amfetaminy, ze względu na np. bezproblemowy dostęp.
U mnie mam do wyboru między nadmanganianem potasu w tabletkach, a już sproszkowanym.
Jedna saszetka proszku (tabletki biorę tylko, gdy nie ma innej opcji) kosztuje u mnie lekko ponad złotówkę.
Co do zejścia, jest ono bardzo specyficzne. Człowiek staje się bardziej wrażliwy, czuły, nieporadny i budzący swym zachowaniem litość. Taka sztucznie wywołana depresja (wiadomo, niższe stężenie dopaminy).
A musi być koniecznie to HCl/H2SO4 ?
Pytanko ~!!!! Czy KMnO₄ można ciągle normalnie w aptece kupić ???
Co do euforii, wejście przy podaniu i.v. też jest całkiem przyjemne, mimo tego charakterystycznego zapachu w nozdrzach (z czasem można się przyzwyczaić)
A jakiś kop występuje po takim podaniu? Czy poprostu euforia stopniowo narasta? Pytam się bo mało informacji o tym specyfiku w internecie. Bo znam takich co walili fetę i.v. i mówią, że wejście jest (cytuję) "przekurwawpizdęjebanąmasakryczne kurwa". Czy podobnie jest w przypadku metylokatynonu?
Po\na metkatynonie potrafię bez problemu zasnąć i jeść.
Co do zejścia, jest ono bardzo specyficzne. Człowiek staje się bardziej wrażliwy, czuły, nieporadny i budzący swym zachowaniem litość. Taka sztucznie wywołana depresja (wiadomo, niższe stężenie dopaminy).
Ten zjazd jest denerwujący... Szkoda, że tak szybko następuje... Ja już po kilku godzinach chodzę wkurwiony, więc teraz biorę 2x dziennie.
Na zjeździe po metkatyniu (większość objawów podobnych do amfetaminy, jednak jak dla mnie są one bardziej do zniesienia):
* robi mi się zimno w stopy i ręce
* serce mi wali jakoś tak dziwnie, niemiarowo
* jestem wszystkim poirytowany, STRASZNIE wkurwiają mnie jakieś nieprzyjemne dzwięki i głosy np. stara pierdoli mi nad uchem jakieś smuty typu "wynieś rower do piwnicy" tudzież "idź wyrzucić śmieci).
* mimo, że czuję się naenergetyzowany (nawet na zjeździe) to nie mam ochoty biec np. do autobusu tudzież tramwaju.
* staje się taką jakby nieporadną "cipką", człowiek jest strasznie bezsilny wobec otaczających sytuacji/problemów (przynajmniej ja tak mam)
Pokochałem ten narkotyk od pierwszego wejrzenia (zupełnie tak samo jak 2 lata temu kodeinę), powinienem teraz zmienić nick na "cath warrior" ;) Hehe. Amfetamina się nie umywa do tego specyfiku IMHO. Ale to jest tylko moje skromne zdanie.
Do tych co niewiedzą jak ulepszyć ten przepis: nie idźcie na łatwiznę, czytajcie różne artykuły na ten temat (tak jak ja) i sami dojdziecie co trzeba zrobić aby wyszedł mocny metkatynon. Mogę Wam tylko podpowiedzieć, że kluczową rolę odgrywa moment, w którym dodajemy do tej mikstury wody (opierałem się głównie na przepisie Szalonego Kapelusznika, ale nie tylko...), no i ogromne znaczenie ma też czas w jakim reakcja ma zachodzić. A jak nie dojdziecie to nie zostaje wam nic innego jak zapierdalać do Łysego z pod dziewiątki po połówkę białego ;) Life is brutal.
Potencjał uzależniający metkatynonu uważam za równy, lub nawet silniejszy od amfetaminy, ze względu na np. bezproblemowy dostęp.
Halucynacje, omamy i psychozy też się zdarzają.
1) Duży poziom dopaminy (właśnie na takiej zasadzie prawdopodobnie powstaje schizofrenia, dlatego też takim ludziom podaje się neuroleptyki - antagoniści receptorów dopaminowych)
2) Nieszczęsne PMA (p-metoksy-amfetamia), ale to tylko w przypadku amfetaminy na szczęście.
P.S.
Ale się rozpisałem :D Dobra, lecę po Orbitki do kiosku. Strzała.
Swoją drogą co do koki, cały czas nie moge skumać czemu ona tak bardzo uzaleznia skoro nie daje zwałów a euforyzuje na podobnej zasdzie jak feta...
wiec w teori wygląda to tak ze po każdym stymulancie kuska powinna sie skurczyć ale jak juz stanie to stosunek nie potrwa długo, a po depresantach odwrotnie
a teraz praktyka a nie teoria bo mi po fuce i tak staje :-p metykatynonu nie próbowałem wiec sie nie wypowiem z praktycznego punktu widzenia
W przypadku gdy dopamina jest dominująca jak przy koce czy meta fecie ponoć trudno opanować zachowania seksualne
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/latajacy-holender-1.jpg)
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii
Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/1a12346x60.jpg)
W sieci znaleźli ogłoszenia, zatrzymali 22-latka. Po raz kolejny za narkotyki
Policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o posiadanie i udzielanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna miał docierać do klientów w sieci i oferować im sprzedaż marihuany i 4CMC. W przeszłości był już zatrzymywany w związku z podobną sprawą.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eurorynekkonopny.png)
Mocny początek 2025 roku dla europejskiego rynku konopnego. Niemcy, Polska i UK na fali wzrostu
Początek 2025 roku przyniósł solidne otwarcie dla europejskiego rynku konopnego. Mimo trudności z poprzednich lat i sporych wyzwań regulacyjnych, wiodące firmy w sektorze notują rekordowe wyniki sprzedaży, a zainteresowanie rynkiem rośnie z każdym miesiącem.