Metadon to najprostszy chemicznie opioid – 6-(dimetyloamino)-4,4-difenyloheptan-3-on.
Więcej informacji: Metadon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2406 • Strona 241 z 241
  • 915 / 234 / 0
Pije mietka 4 rok, i w czwartym roku poleciałem klony, benzo, difki , medikinet, masakra. Niewiem dlaćzego tak na mnie działa zima, mam okropne nawroty, myślę o pompce pełnej grzania, nie chce tego to jest taka chujowa.choroba, potrafię przez rok pić 40.mg i czuć się normalnie,pracować żyć bawić się i nagle trzask przychodzi taki dzień kiedy kupuje za pa tysi towaru i jadę bez zapiętych pasów wprost w przepaść...
  • 99 / 32 / 0
@junkiexl

No to jest przejebane, zaobserwuj to, moze wylapiesz co Cie triggeruje, az tak bardzo. I ten no, bede nudny ale... terapia. Ja jak mam taki napad to staram sie przespac + pisze maila do terapeutki i samo to wypisanie daje swojego rodzaju spokój.
Degustator wytworów firmy Molteni Farmaceutici
  • 2274 / 592 / 0
Ile polecacie na pierwszy raz bez tolerki żeby było przyjemnie??
  • 13 / / 0
Bez tolerancji na opioidy 20 mg.

Scalono ~ Atro

Proszę o scalenie.

Te 20 mg podałem jako ilość wg mnie bezpieczną przy zerowej tolerancji, ale jak ktoś chce być super ostrożny to można zacząć od 10 i po godzinie dorzucić jeśli nic niepokojącego się nie dzieje a mamy niedosyt.

Dodam jeszcze, że ja z zerowa tolerancją pewnie wrzucił bym więcej - jakieś 50mg, bo można nie mieć żadnej tolerancji i jednocześnie jakieś doświadczenia z opioidami. Wiedzieć jak reagujemy na konkretną ilość kody czy oxy. 20 mg to ilość która pomagała mi na skręta na 24h, aż do następnej dawki. A paliłem wtedy kilka kulek browna dziennie. Więc z drugiej strony niby mało, ale to silna substancja. Najlepiej zacznij od tych 10-20 i dorzucaj aż osiągniesz pożądany efekt. Napisałem, że po 1h można dorzucać, ale do godziny to zaczyna działać. Tmax jest większe, więc z drugą dorzutką lepiej już poczekać nawet i te 2h. 10-10-10 co półtorej godziny przykładowo będzie okej.

Co ważne metadon kumuluje się w organizmie, a w połączeniu z długim czasem półtrwania, można łatwo przeholować zarzucając codzienne. Przykładowo jeśli rano weźmiesz 80mg to wiedz, że następnego ranka dalej około 40mg masz w organizmie.

No ale zakładam, że to nie pierwsza styczność z opio, napisz co brałeś i w jakich dawkach a zasugeruje dokładnie jak masz zrobić aby się dobrze porobić.
  • 131 / 45 / 2
30 kwietnia 2024WujekMorda pisze:
Ile polecacie na pierwszy raz bez tolerki żeby było przyjemnie??
W twoim przypadku 10 i najwyżej dorzucasz. :)
Spoiler:
Kupując samochód sprawdzasz jego stan? Dlaczego nie robisz tego samego z substancjami? Z kodem [h] 10% zniżki na testy w sklepie https://protestkit.pl/ - zdrowie masz jedno, pamiętaj o tym!
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
Polecam odpłatne konsultacje z zakresu diet, leków, harm reduction, suplementów, i innych. kontakt: Hash_Oil email: hash_oil@tutanota.com
  • 11 / 3 / 0
Witam całe forum,
Konkretne pytanie: chciałbym skorzystać z „oferty” poradni metadonowej, ale w celu żeby przynajmniej SPRÓBOWAĆ odstawić opioidy (oksykodon), a nie przechodzić na długotrwałą substytucję. Czyli zakładam wprowadzić, „nasączyć” się odpowiednią dawką, jak najmniejszą która zapobiega występowaniu tych najbardziej dokuczliwych objawów odstawiennych (mam na myśli silne pocenie się, uczucie zimna i bóle nóg), a następnie od razu zmniejszanie dawek. Gdyby się udało, odstawiłbym opioidy, spróbował wytrzymać dwa tygodnie, i udał się na przyjęcie do ośrodka terapeutycznego. Gdyby nie udało odstawić się całkowicie, udałbym się na detoks, z założeniem że byłoby łatwiej zejść z małych dawek metadonu branych przez krótki czas, niż dalej branych dużych dawek oksykodonu po kilkaset mg dziennie, a po wypisie oczywiście na terapię.

Dłuższa opowieść:
Od lat jestem uzależnionym od opioidów, kiedyś tramadol, dihydrokodeina, kodeina. Ale miałem bardzo przykry okres w życiu, gdzie przestało mi na sobie zależeć i tak zacząłem z oksykodonem, fentanylem i morfiną. Morfina krótki okres dożylnie. Dwa razy byłem na detoksach. Ostatni raz w styczniu b.r. Wtedy brałem do ok. 200 mg dziennie oksykodonu. Ale wyszedłem bez umówionej terapii, i kompletnie sobie nie radziłem z codziennym funkcjonowaniem. Od razu zacząłem brać buprenorfinę, jednak nie dawała żadnej poprawy z funkcjonowaniem psychicznym, więc szybko powróciłem do oksykodonu. Biorąc oksykodon jestem dość wysokofunkcjonującym człowiekiem, sprawnie radzę sobie z funkcją programisty i lidera zespołu w międzynarodowej korporacji związanej z cyberbezpieczeństwem. Jednak zdaję sobie sprawę, że biorąc opioidy, kiedyś przestanę sobie radzić i stracę zaufanie, a potem pracę. Wydaje mi się, czuję że, po raz pierwszy w życiu jestem gotowy odłożyć ambicje zawodowe w kąt i przebyć dłuższą terapię zamkniętą. Więc planuję leczenie, a co za tym idzie, detoks. Jeszcze niedawno brałem dawki oksykodonu po 700-800 mg dziennie. Przyszło oświecenie krytycyzmu, że szybko przestaję mieć jakąkolwiek kontrolę, i doprowadziłem do sytuacji, żeby nie mieć następnej paczki, kiedy skończyły się tabletki.
Także obudziłem się z 8-9 godzin od poprzedniej dawki, zaczynały mnie boleć nogi, więc wziąłem 8 mg buprenorfiny podjęzykowo, co trochę zmniejszyło ból nóg. Ale z godzinę później, zacząłem się coraz bardziej intensywnie pocić, absurdalnie mocno trząść z zimna, przeżywać bardzo ostre objawy odstawienne. Lezalem pod kołdrą i szybko moje ubrania stały się mokre i śmierdziałem. Dwa razy szedłem do wanny, i pomimo że było ciepło i słońce, to czułem się w temperaturze z 21 stopni C, tak jakby było -30. Mimo leżenia w wannie pełnej wody, dalej smierdziałem. I ulgę od zimna czułem dopiero polewając się wrzątkiem. Ból nog i mięśni stawał się coraz silniejszy, a ja coraz słabszy. Ostatnimi siłami wygrzebałem gdzieś zawieruszoną tabletke 80 mg oksykodonu, której wzięcie zatrzymało te męki. Ale po tych dwóch godzinach, nogi bolały mnie tak, że pomimo wzięcia oksykodonu dalej odczuwałem trochę ten ból. Po tej sytuacji naturalnie wróciłem do oksykodonu, ale zobaczyłem, że biorąc tylko 40 mg co 12h jestem w stanie luźno wytrzymać bez fizycznych objawów (ale to za mało żebym potrafił pracować, bo się mocno przyzwyczaiłem do pracowania pod wpływem tych środków), a na dawce 20 mg co 12h, jestem w stanie wytrzymać bez SILNYCH objawów. Teraz biorę z góry założone 180-240 mg /d i jestem w stanie pracować, mimo wzrostu tolerancji, i udało mi się nie zwiększyć dawki.

Także chciałbym spróbować odstawić, ale nie chcę przez buprenorfinę, jestem dość delikatny i wrażliwy na występowanie fizycznych objawów odstawiennych, zawsze (też na pierwszym detoksie), mialem wrażenie że, gorzej (słabiej) niż inni reaguję na podanie buprenorfiny, mniej powstrzymuje objawy odstawienne niż spodziewali się tego lekarze, jak i również lepiej niż ja wypowiadali się inni pacjenci nt. jej działania, oraz nigdy w życiu, w żadnej sytuacji ani dawce, nie odczułem żadnego jej działania jako lek opioidowy, czy nawet lek psychotropowy. Oczywiście też liczę się z tym, że zmniejszając metadon mogę nie być w stanie pracować.

Scalono ~ Atro

(proszę o scalenie)
a pytanie oczywiście brzmi:
Czy próbować, czy radzicie mi bardziej trzymać się z dała od metadonu? Brać dalej oksy i czekać te pare msc na termin? Czy jednak na sile meczyc się ta buprenorfina?
ODPOWIEDZ
Posty: 2406 • Strona 241 z 241
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.