Metadon to najprostszy chemicznie opioid – 6-(dimetyloamino)-4,4-difenyloheptan-3-on.
Więcej informacji: Metadon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2472 • Strona 241 z 248
  • 917 / 235 / 0
Pije mietka 4 rok, i w czwartym roku poleciałem klony, benzo, difki , medikinet, masakra. Niewiem dlaćzego tak na mnie działa zima, mam okropne nawroty, myślę o pompce pełnej grzania, nie chce tego to jest taka chujowa.choroba, potrafię przez rok pić 40.mg i czuć się normalnie,pracować żyć bawić się i nagle trzask przychodzi taki dzień kiedy kupuje za pa tysi towaru i jadę bez zapiętych pasów wprost w przepaść...
  • 99 / 34 / 0
@junkiexl

No to jest przejebane, zaobserwuj to, moze wylapiesz co Cie triggeruje, az tak bardzo. I ten no, bede nudny ale... terapia. Ja jak mam taki napad to staram sie przespac + pisze maila do terapeutki i samo to wypisanie daje swojego rodzaju spokój.
Degustator wytworów firmy Molteni Farmaceutici
  • 2394 / 653 / 0
Ile polecacie na pierwszy raz bez tolerki żeby było przyjemnie??
  • 15 / / 0
Bez tolerancji na opioidy 20 mg.

Scalono ~ Atro

Proszę o scalenie.

Te 20 mg podałem jako ilość wg mnie bezpieczną przy zerowej tolerancji, ale jak ktoś chce być super ostrożny to można zacząć od 10 i po godzinie dorzucić jeśli nic niepokojącego się nie dzieje a mamy niedosyt.

Dodam jeszcze, że ja z zerowa tolerancją pewnie wrzucił bym więcej - jakieś 50mg, bo można nie mieć żadnej tolerancji i jednocześnie jakieś doświadczenia z opioidami. Wiedzieć jak reagujemy na konkretną ilość kody czy oxy. 20 mg to ilość która pomagała mi na skręta na 24h, aż do następnej dawki. A paliłem wtedy kilka kulek browna dziennie. Więc z drugiej strony niby mało, ale to silna substancja. Najlepiej zacznij od tych 10-20 i dorzucaj aż osiągniesz pożądany efekt. Napisałem, że po 1h można dorzucać, ale do godziny to zaczyna działać. Tmax jest większe, więc z drugą dorzutką lepiej już poczekać nawet i te 2h. 10-10-10 co półtorej godziny przykładowo będzie okej.

Co ważne metadon kumuluje się w organizmie, a w połączeniu z długim czasem półtrwania, można łatwo przeholować zarzucając codzienne. Przykładowo jeśli rano weźmiesz 80mg to wiedz, że następnego ranka dalej około 40mg masz w organizmie.

No ale zakładam, że to nie pierwsza styczność z opio, napisz co brałeś i w jakich dawkach a zasugeruje dokładnie jak masz zrobić aby się dobrze porobić.
  • 959 / 271 / 2
30 kwietnia 2024WujekMorda pisze:
Ile polecacie na pierwszy raz bez tolerki żeby było przyjemnie??
W twoim przypadku 10 i najwyżej dorzucasz. :)
Spoiler:
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 11 / 3 / 0
Witam całe forum,
Konkretne pytanie: chciałbym skorzystać z „oferty” poradni metadonowej, ale w celu żeby przynajmniej SPRÓBOWAĆ odstawić opioidy (oksykodon), a nie przechodzić na długotrwałą substytucję. Czyli zakładam wprowadzić, „nasączyć” się odpowiednią dawką, jak najmniejszą która zapobiega występowaniu tych najbardziej dokuczliwych objawów odstawiennych (mam na myśli silne pocenie się, uczucie zimna i bóle nóg), a następnie od razu zmniejszanie dawek. Gdyby się udało, odstawiłbym opioidy, spróbował wytrzymać dwa tygodnie, i udał się na przyjęcie do ośrodka terapeutycznego. Gdyby nie udało odstawić się całkowicie, udałbym się na detoks, z założeniem że byłoby łatwiej zejść z małych dawek metadonu branych przez krótki czas, niż dalej branych dużych dawek oksykodonu po kilkaset mg dziennie, a po wypisie oczywiście na terapię.

Dłuższa opowieść:
Od lat jestem uzależnionym od opioidów, kiedyś tramadol, dihydrokodeina, kodeina. Ale miałem bardzo przykry okres w życiu, gdzie przestało mi na sobie zależeć i tak zacząłem z oksykodonem, fentanylem i morfiną. Morfina krótki okres dożylnie. Dwa razy byłem na detoksach. Ostatni raz w styczniu b.r. Wtedy brałem do ok. 200 mg dziennie oksykodonu. Ale wyszedłem bez umówionej terapii, i kompletnie sobie nie radziłem z codziennym funkcjonowaniem. Od razu zacząłem brać buprenorfinę, jednak nie dawała żadnej poprawy z funkcjonowaniem psychicznym, więc szybko powróciłem do oksykodonu. Biorąc oksykodon jestem dość wysokofunkcjonującym człowiekiem, sprawnie radzę sobie z funkcją programisty i lidera zespołu w międzynarodowej korporacji związanej z cyberbezpieczeństwem. Jednak zdaję sobie sprawę, że biorąc opioidy, kiedyś przestanę sobie radzić i stracę zaufanie, a potem pracę. Wydaje mi się, czuję że, po raz pierwszy w życiu jestem gotowy odłożyć ambicje zawodowe w kąt i przebyć dłuższą terapię zamkniętą. Więc planuję leczenie, a co za tym idzie, detoks. Jeszcze niedawno brałem dawki oksykodonu po 700-800 mg dziennie. Przyszło oświecenie krytycyzmu, że szybko przestaję mieć jakąkolwiek kontrolę, i doprowadziłem do sytuacji, żeby nie mieć następnej paczki, kiedy skończyły się tabletki.
Także obudziłem się z 8-9 godzin od poprzedniej dawki, zaczynały mnie boleć nogi, więc wziąłem 8 mg buprenorfiny podjęzykowo, co trochę zmniejszyło ból nóg. Ale z godzinę później, zacząłem się coraz bardziej intensywnie pocić, absurdalnie mocno trząść z zimna, przeżywać bardzo ostre objawy odstawienne. Lezalem pod kołdrą i szybko moje ubrania stały się mokre i śmierdziałem. Dwa razy szedłem do wanny, i pomimo że było ciepło i słońce, to czułem się w temperaturze z 21 stopni C, tak jakby było -30. Mimo leżenia w wannie pełnej wody, dalej smierdziałem. I ulgę od zimna czułem dopiero polewając się wrzątkiem. Ból nog i mięśni stawał się coraz silniejszy, a ja coraz słabszy. Ostatnimi siłami wygrzebałem gdzieś zawieruszoną tabletke 80 mg oksykodonu, której wzięcie zatrzymało te męki. Ale po tych dwóch godzinach, nogi bolały mnie tak, że pomimo wzięcia oksykodonu dalej odczuwałem trochę ten ból. Po tej sytuacji naturalnie wróciłem do oksykodonu, ale zobaczyłem, że biorąc tylko 40 mg co 12h jestem w stanie luźno wytrzymać bez fizycznych objawów (ale to za mało żebym potrafił pracować, bo się mocno przyzwyczaiłem do pracowania pod wpływem tych środków), a na dawce 20 mg co 12h, jestem w stanie wytrzymać bez SILNYCH objawów. Teraz biorę z góry założone 180-240 mg /d i jestem w stanie pracować, mimo wzrostu tolerancji, i udało mi się nie zwiększyć dawki.

Także chciałbym spróbować odstawić, ale nie chcę przez buprenorfinę, jestem dość delikatny i wrażliwy na występowanie fizycznych objawów odstawiennych, zawsze (też na pierwszym detoksie), mialem wrażenie że, gorzej (słabiej) niż inni reaguję na podanie buprenorfiny, mniej powstrzymuje objawy odstawienne niż spodziewali się tego lekarze, jak i również lepiej niż ja wypowiadali się inni pacjenci nt. jej działania, oraz nigdy w życiu, w żadnej sytuacji ani dawce, nie odczułem żadnego jej działania jako lek opioidowy, czy nawet lek psychotropowy. Oczywiście też liczę się z tym, że zmniejszając metadon mogę nie być w stanie pracować.

Scalono ~ Atro

(proszę o scalenie)
a pytanie oczywiście brzmi:
Czy próbować, czy radzicie mi bardziej trzymać się z dała od metadonu? Brać dalej oksy i czekać te pare msc na termin? Czy jednak na sile meczyc się ta buprenorfina?
  • 15 / / 0
Metadon potem bupra, do tego pregabalina i benzo. Witaminy, odżywianie, nawadnianie. Ja w ten sposób zszedłem po roku palenia, ponad roku w sumie ale roku dzień w dzień kilka kulek do grama. Nie wiem co jest cięższym uzależnieniem, biorąc pod uwagę dawki to chyba Twoje oksy. Naprawdę nie wiem, bown to z drugiej strony syf, Ty chociaż wiedziales co jadłeś. Ale do brzegu, jak się wjebiesz w metadon to kaplica. Stary herus ale nie ment bardziej OG powiedział mi coś takiego jak wspomniałem, że dzisiaj nie jaram bo wziąłem 60 mg metadonu. Złapał się za głowę i powiedział że metadonem schodzisz dwa tygodnie max bo jak się wjebiesz to rzekł coś w stylu you gonna fuckin eat your bike bo na rowerze byłem. Chlop wiedział co mówił. Ja w dwa tygodnie zszedłem metadonem, potem dwie paczki bupry i jedyne dotkliwe objawy to ból mięśni kości, uniknąłem jebanego zygania i srania co dla mnie w podstawce jest najgorsze. Z wanną dobrze prawisz. Ból jak skurwiel, gorąca kąpiel pomaga ale solidna dawka pregabaliny jest nieoceniona. Benzo jak uważasz, na wpierdalam 10 lat z przerwami. Jak nie rykass to lepiej się wstrzymaj. Metadon, bupra, pręga, dwa tygodnie wyzerujesz, dwa pochorujesz. I wyjdziesz, jak psycha Ci nie siadzie to fizyczne objawy są do przeżycia. Z obstawa medyczna to bardziej lajtowe niż kac po miesiącu walenia goudy.
  • 3 / / 0
Hej witam wszystkich jestem nowa na forum. Chcialam zapytac o wasze doswiadczenia z metadonem a mianowicie czy zauwazyliscie ze tyjecie od niego? Jestem na programie metadonowym,a dokładnie na levometadonie. Od 2 lat przytylam dobre 20 kg. Od 3 miesięcy jestem na sporem deficycie kalorycznym jem max 1500 kalorii, wyeliminowalam z diety cukry i generalnie jem naprawdę zdrowo. Codziennie wychodze na spcery i ćwiczę pare razy w tygodniu. A mimo to waga ani nie drgnęła w dół. Mam tez lekko powiększoną wątrobę i stłuszczoną. Przez ostatnie 2 lata bycia na progranie bralam metadon codziennie iv. Mam 29 lat i nigdy wczesniej nie mialam problemu z waga. Zawsze bylam osobą szczupłą. Geny tez mam dobre nikt w rodzinie nie byl otyły.
Chcialam przedstawić jak najwięcej informacji żeby ktoś z Was mógł mi odpisać czy to możliwe , że problemem w braku rezultatów odchudzania jest wlasnie metadon ?
W czerwcu planuje iść na detoks i odtruc się. Jestem już tym bardzo zdolowana czuje sie okropnie bo staram sie schudnac robie wszytsko co mogę a tu nic - zero efektów. Czy ktos wie lub ma podobne doswiadczenia i to rzeczywiście wina leży w metadonie ?
  • 1653 / 298 / 0
@Zmijkaaa333
Przez ostatnie 2 lata bycia na progranie bralam metadon codziennie iv.
Oto Twoje ukryte źródło kalorii. Natychmiast zaprzestań tych desperackich praktyk walenia lewometadonu po kablach, to raz. Nie wiem, czy dostajesz czysty roztwór prosto od producenta Molteni [bo to głównie ich produkty są stosowane w poradniach substytucyjnych] (czyli bez cukru, ale z glicerolem, parahydroksybenzoesanem metylu, chlorowodorkiem betainy, ustaloną ilością lewometadonu HCL, wszystko to rozpuszczone w wodzie oczyszczonej) czy też jest on celowo rozcieńczany po nabraniu z butelki, przed podaniem, jakimś sokiem czy syropem (żeby nieco poprawić smak i zmniejszyć ryzyko iniekcji preparatu). Nawet pomijając kwestie rozcieńczania, glicerol sam w sobie jest źródłem kalorii - 432 kcal/100g. Nie wiem ile tego walisz, więc nie wiem ile to Ci dodaje kalorii do Twojej wyliczonej, "zdrowej" diety.
Dwa, na czystą logikę - skoro kłopoty z wagą zaczęły się wraz z uczestnictwem w programie substytucyjnym, to znaczy, że od tego momentu zaczęłaś robić coś nie tak - co zresztą już powiedziałem w punkcie pierwszym.
Przestań walić po instalacji. Sam fakt, że w wieku 29 lat masz już uszkodzenia wątroby typowe dla osób otyłych (a to rozwija się latami) wiele mówi. Opioidy same w sobie także wpływają na wagę poprzez występowanie ochoty na coś słodkiego. Ja nigdy nie jadłem słodyczy (no, tylko jak byłem mały), nie piłem słodkich napoi, tylko wodę mineralną i sok pomidorowy, a na ciągach opio (jak teraz na substytucji buprenorfiną) mam co rusz ochotę to na słodką bułkę, to cukierki, czekoladę, czy tam loda typu Magnum (koniecznie migdałowy, mmm 😌).
Także skup się i zauważysz, że wrócisz do starej wagi, bez diety cud, czy szukania problemów wszędzie, tylko nie tam, gdzie rzeczywiście są.

Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 3 / / 0
@Teabadger
Dziękuję za odpowiedź ! We wtorek zrobiłam też wyniki i okazało się, że wszystko mam w normie( glukoze, proby watrobowe, nadania na tarczycę itp) poza insuliną. Okazało się, że nabawiłam się insulinooporności i zapewne właśnie przyczyną tego jest to walenie metadonu i.v. A brałam go ogromne ilości . Dostaje na 2 tyg 840 ml i potrafiłam to w siebie podać w ciągu 5 dni i następnie siedzieć na sucho i czekac na kolejny termin odbioru syropu.
Przed chwilą pisałam w poście na temat odstawieniu metadonu , że chcę teraz odstawić go w warunkach domowych pijąc coraz mniej. Jestem na dawce 60 ml dziennie ( 2.5 mg/ml) i chcę pić o 5 ml mniej co 2 dni lub codziennie. Tylko nie jestem pewna do jakiej dawki zejść żeby przerzucić się na Bunorfin później Chciałam iść na detoks we Wrocku ale zapisują teraz tylko telefonicznie każdego 20 maja na czerwiec. Dzwonilam cały dzień i albo mnie rozłączała osoba po drugiej stronie albo po prostu nie dobierała lub prowadziła rozmowę. Więc teraz już jestem zmuszona zrobić detoks sama. Na szczęście mam zaufaną osobę w rodzinie , która będzie trzymać u siebie mój metadon i wydzielać mi go według rozpiski, którą zrobię czyli te 5 ml mniej co 2 dni lub codziennie .
Wydaję mi się, że jak zejdę do 10 ml to mogę po odczekaniu 24 godzin na sucho przejść na Bunorfin. Jednakże nie mam pewności, więc jeśli ktoś mógłby mi doradzić to będę wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie !
ODPOWIEDZ
Posty: 2472 • Strona 241 z 248
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.

[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.