Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 258 • Strona 5 z 26
  • 36 / / 0
Na mnie melisa palona dziala lepiej niz napar. Z wlasnej hodowli posiadam. Dziala bardzo dobrze. Lekko uspokoja, troszke zamula i bardzo dobrze sie spi po niej. Rano jestem wypoczety. Bardzo czesto stosuje. Smiesz mbie niektore posty. Naprawde we wszystkim szukacie mega bomby i wszystko ma dzialac jak DMT?
4-PO-DMT
  • 303 / 1 / 0
wycielam niepotrzebny cytat- --------------------'------------------
Ja bym wolał mocniejszy napar. Smak palonej, jeszcze często, nie za bardzo mi pasuje, nie wiem jak Tobie.
Nie cytujemy posta bezpośrednio nad twoim AnnaS.
Uwaga! Użytkownik nomas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Ja melisę zażywam wieczorem, około 15min przed snem. od 3 do 6 szaszetek. Mam moment kiedy wchodzi mi ona do głowy, i zasypiam. Najpierw jest to półsen. Wiem że śpię ale mimo to mam troche swiadomości. Później zaczynają się sny któe trwają do rana a ja jestem zajebiście zrelaxowany. Polecam inhalację z olejku eukaliptusowego+ o;lejku z drzewka herbacianego i chwilę po tym melisa. Gwarancja relaksu :)
  • 49 / 1 / 0
Dzisiaj byłam u lekarza, kazał mi pić melisę na nerwicę, bo nie chcę żadnych leków - zobaczymy, czy to zadziała, potem najwyżej będę się zastanawiać nad lekami...
  • 279 / 2 / 0
Re: Melisa
Nieprzeczytany post autor: mtx »
Na dłuższą metę u mnie melisa nie zdała rezultatu jako uspokajacz, ale co jakiś czas, nie dzień w dzień, jest w sam raz. A krzaczek fajnie mieć, ładnie pachnie.
  • 374 / 4 / 0
Z melisy zrobiłem w tym roku syrop. Dostałem od dobrego człowieka cały krzaczur melisy. Do dużego słoja wrzuciłem kilkanaście garści obranych liści melisy, cytrynę pokrojoną w ćwiartki i zalałem wodą z rozpuszczonym cukrem 1:1 tak aby wszystko przykryć. Słój umieściłem w chłodnym pomieszczeniu na 3dni mieszając dwa razy dziennie. Potem dokładnie przecedziłem i wycisnąłem. Zapasteryzowałem i przelałem do butelek. Wyszło mi kilkanaście różnej maści od 0,33 do litrowych brunatnego syropu. Pijam w pracy do herbaty. Uspokaja ;) A na sen polecam herbatkę z melisy posłodzona takim syropkiem ;] Wedle podanego przepisu można robić syropy z kwiatu mleczu, bzu, mięty, hibiskusa, werbeny, itd.
  • 129 / 199 / 0
W sumie rozwalające jest to że ludzie z uporem maniaka szukają czym by tu wywołać halucynacje, a ja na swoje nieszczęście mam wręcz patologiczne zapędy naukowe, więc sprawdzam różne absurdalne teorie...
mimo podjęcia różnych daleko idących działań stwierdzam że meliska świetnie uspokaja i raczej nic więcej,
im większa dawka tym większe zamulenie,mocny wywar może uśpić i za dania:)
Przed snem- pomaga zasnąć, jak się zrobi bardzo mocne to można zaliczyć przyjemny półsen, ale nie umywa się do passiflory pod tym względem.
Pomysły z nalewkami bez fajerwerków, ma sens dołożyć do mieszanek ze względu na smaczek na mój gust.
świeży sok wyciśnięty z melisy ma moc( na mój gust dość mocno przeciwbólowy i relaksujący), ale oczywiście nie jest halucynogenny, nawet przy szklance czystego soku, choć pewne efekty były- makabryczna zawiecha i to na długi czas, zwolnienie rytmu serca, zawroty głowy, mroczki + układ pokarmowy nie wyraził zachwytu... na upartego to w którymś momencie były kolorowe plamy przed oczkami jak za szybko wstałam bo spadek ciśnienia krwi był znaczny- nie polecam powtarzać - małe ilości i owszem, do 5-6 łyżeczek super przy miesiączce- i ból i nerwówka znika:D
Pięknie komponuje się z innymi uspokajającymi ziółkami w formie herbatki( rumiankiem, damianą, passiflorką, kocimiętką, chmielem...)
W miksie z bazylią wyraźnie poprawia nastrój + oczywiście lekkie uspokojenie
Ciekawym pomysłem jest zaparzenie sporej ilości ziółka i dodanie do kąpieli, z kocimiętką i zwykłą miętą...
Sam olejek melisowy też fantastycznie relaksuje i uspokaja.
Próby zjedzenia tego zamiast halucynacjami skończyły się odkryciem genialnych ciasteczek, które w wyraźny sposób uspokajają atmosferę( polecam dla teściowej:)
Dużą zaletą jest ładny zapach, więc wyjątkowo dobrze się komponuje do różnych miksów, oczywiście idących w stronę relaksu a nie pobudzenia.
Palić się da całkiem miło- jako ewentualny wypełniacz ujdzie, czy palenie samej daje efekty?- moim zdaniem to nie jest placebo- uspokaja jak mocny wywar lub świeży soczek.
To tyle na temat wyników moich kombinacji z tym ziółkiem
Wszystko co tu wypisuję zrodziło się w najgłębszych odmętach oceanu mej spaczonej wyobraźni...
Najprawdopodobniej podczas odwiedzin w krainie snów...
Wiara w prawdziwość moich słów może sugerować konieczność skonsultowania się z psychiatrą :-D
  • 126 / / 0
Stosowałem melisę jako wypełniacz do blantów i całkiem mi smak pasował. Odnośnie picia melisy, to działa na mnie herbata z powyżej 5 torebek. Biorąc antydepresanty piłem często mocną melisę (5-7 torebek), potem piwko dwa-efekt w postaci miłego zamulenia, plus mega senność.
Uwaga! Użytkownik Jezus z bagien nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 71 / 1 / 0
kubek melisy z 1 torebki (słownie: jednej) i spałam dobę (pobudki na wc). Mój chłopak musiał mnie kochać tego dnia, ze taka spokojna, hehe ;D
Nic, chcę czuć NIC.
NIE JESTEM ANI GRUBA, ANI AMY.
  • 71 / 1 / 0
otóż nie. Dziś wypiłam 10 herbatek (od około 14) i tak - zadziałały mega uspokajająco, ale teraz jestem ożywiona jak nigdy. Chodzę spać przykładnie - o 22,a teraz jest przed 1 w nocy. Noc to nie mój tryb. Może to dlatego, że dziś miałam ogrom wrażen i pilam melise na uspokojenie i znieczulenie, teraz przestała uspokajać więc stare ciśnienie wrócilo i nie daje mi spać? Kompletnie nie mam pojecia.

ani w tym ani w tamtym przypadku nie było nic innego psychoaktywnego. Kawy nawet nie pijam.

Wiem, ze melisa jest dla mnie zagadka teraz. ;o

Dawno, dawno nie czułam takiego braku napiecia jak dziś po tym ziółku - chyba żyję na codzień w za dużym stresie.
Nic, chcę czuć NIC.
NIE JESTEM ANI GRUBA, ANI AMY.
ODPOWIEDZ
Posty: 258 • Strona 5 z 26
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Badania: Najczęściej używanym narkotykiem w Macedonii jest marihuana

Respondenci palą jointa, aby zmniejszyć stres i się zrelaksować.

[img]
"Bardzo lubiłem amfetaminę". Znany muzyk o narkotykach

Kazik Staszewski opowiedział o swoim doświadczeniu z narkotykami. Muzyk sporo eksperymentował z używkami.

[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.