Siema, miałem zadać to pytanie w ogólnym, ale możliwe, że rozwinie się temat jakoś bardziej.

Niedawno (skonczylem ok miesiąc temu, może 3 tyg), dość mocną mefową faze. Waliłem 2-3 razy w tygodniu, jakoś od października z przerwami.

Tolerka podskoczyła niesamowicie, potrafiłem wszamać 2.5g jednej nocy (myślę, że można założyć, że był to mati przyzwoitej jakości). W sumie nic dziwnego, bo brałem wtedy aż 3 SSRI-ki: escitaopram, bupropion i trittttico.

Zrezygnowałem z tritictictio i bupro., doszła olanzapina (gówno straszne), dodatkowo pregabalinka (love). Nie brałem ledwie przez ok. 3 tyg (zajebalem sie w czasie, nieważne), i dziś dopiero wziąłęm po razdrugi od tamtego czasu. I... już po jednej kresce czułem naprawdę spoko euforię, nie jak za pierwszym razem, ale to jest jedna z mocniejszych faz. powiedzmy, że mef był przyzwoitości, nie sądzę, żebym trafił na towar życia.

Czytałem, że muszą minąć miesiące zanim tolerancja się zmniejszy. Czy tomożliwe że u mnie sie to stalo tak szybko?
Czy pregabalina zmniejsza tolerke? mam wrażenie, ze GDZIES na hypku tak czytałem, ale szukałem i nie potrafiłem znaleźć informacji.

A w tym temacie, jak ktoś wie, jak można zbijać tolerke lekami, czy innymi specyfikami, to zapraszam do pisania.

Prega nie zmniejsza tolerancji ale wydłuża działanie i nijako podtrzymuje najprzyjemniejszy aspekt działania metylokatynonu, to może i mefedronu też.

Dodaj do tego dłuższą przerwę no i masz. Cudów nie ma.

Co do zmniejszania tolerki to lekami, to dużo one nie zmienią. Możesz spróbować mikro dawki DXM, czy noopeptu. Mogą one wzmocnić, wydłużyć faze ale trzeba uważać, bo organizm bardziej obrywa. Jak wiadomo podstawa zbijania tolerki to detoks. Dodatkowo polecam noopept podczas detoksu, posiada on również właściwości neuroprotekcyjne, warto poczytać - ciekawy lek. Pamiętaj, że przekaźniki się z dnia na dzień nie regenerują, tu potrzeba czasu.

Wygląda na to, że czeka cię przerwa.

Podobno memantyna i w ogóle antagoniści NMDA obniżają tolerancję na wszystko, ale sam jakoś tego nie odczułem (jestem w trakcie kuracji memantyną właśnie)