ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 3 z 6
  • 274 / 12 / 0
Ma ktoś poradę co zrobic w przypadku wystepowania losowych "trzasków" w uszach w dodatku mam strzelanie przy przełykaniu śliny. Nie wiem gdzie się spytac bo juz minely okolo 3-4 dni od wziecia a to nie mija.
  • 562 / 104 / 0
@Akhe tak , nawadnaic sie , zdrowo jesc , banany z tryptofanem i czekac , czas zalatwi sprawe
  • 1 / 1 / 0
Ja doświadczyłem pięknego zejścia z M na Woodstocku - zaskoczyło mnie, że zacząłem odczuwać każdy jeden podmuch wiatru jako zanurzenie w wodzie. Rozgrzanie po mixie mety i emki trzymało dobre kilka godzin :)
  • 1340 / 525 / 0
Swiatla uliczne / promienie slonca na zejsciu emki to jest mistrzostwo swiata :*
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 6 / / 0
Nie wiem o czym piszecie. Dla mnie kac po MDMA oznacza "czujesz się lepiej niż zwykle" (w przeciwieństwie do innych substancji, np. alko), aczkolwiek lepiej aby był to dzień wolny od obowiązków :)
  • 9 / 3 / 0
Od czego zależą te różnice w zejściu? Od śmieci które są mieszane w piksach?
Dla mnie każde zejście to była piękna bajka, zawsze ze dwa kolejne dni czuję się jeszcze lepiej niż zwykle, świat jest dla mnie piękny a mnie rozpiera taka radość że zdarzyło mi się delikatnie tańczyć czekając aż autobus drzwi otworzy
  • 3 / / 0
Zeby nie zakładać kolejnego tematu napisze tutaj, 30 grudnia z ziomkiem wrzuciliśmy po pigule (w kształcie sowy, z tego co wiedziałem na ecstasy info ma jakieś 280mg). Było git, cudowne przeżycie. Następnego dnia był sylwester, przyniósł po 2 na głowę, po pierwszej było idealnie i kierowany euforia wrzuciłem druga... Coz, w momencie gdy poczułem ze wchodzi zdałem sobie sprawę, ze był to zły pomysł, dobrze mi sie rozmawialo na początku, później obraz zaczął mi falować, szczeka latała jak pojebana, non stop musiałem coś robić z rekami, nie moglem oddać moczu. Później paliliśmy trochę mj co przyniosło dziwna fazę, która jest mi cieżko opisać, wszystko wydawało sie być strasznie dziwne, bylem w pełni świadom tego co sie dzieje jednak dziwne myśli tłoczyły nie w mojej głowie. Wczorajszy dzień był straszny, nie ogarniałem nic, zapominałem wszystko po paru sekundach, nie moglem sie ogarnąć. Jem zdrowo, pije wodę, soki, zielona herbata i jem cytrusy. Przespalem jakies 10h przez noc, jednak wciąż mam to dziwne uczucie nieogarnięcia i ścisku w głowie. Ile to może trwać, jakies rady na przyspieszenie tego procesu?
  • 11 / / 0
Polecam też suplementację witaminy B12 w tabletkach - mam wrażenie, że to przyśpiesza proces dochodzenia do siebie.
  • 14 / 2 / 0
02 stycznia 2020plk007 pisze:
Zeby nie zakładać kolejnego tematu napisze tutaj, 30 grudnia z ziomkiem wrzuciliśmy po pigule (w kształcie sowy, z tego co wiedziałem na ecstasy info ma jakieś 280mg). Było git, cudowne przeżycie. Następnego dnia był sylwester, przyniósł po 2 na głowę, po pierwszej było idealnie i kierowany euforia wrzuciłem druga... Coz, w momencie gdy poczułem ze wchodzi zdałem sobie sprawę, ze był to zły pomysł, dobrze mi sie rozmawialo na początku, później obraz zaczął mi falować, szczeka latała jak pojebana, non stop musiałem coś robić z rekami, nie moglem oddać moczu. Później paliliśmy trochę mj co przyniosło dziwna fazę, która jest mi cieżko opisać, wszystko wydawało sie być strasznie dziwne, bylem w pełni świadom tego co sie dzieje jednak dziwne myśli tłoczyły nie w mojej głowie. Wczorajszy dzień był straszny, nie ogarniałem nic, zapominałem wszystko po paru sekundach, nie moglem sie ogarnąć. Jem zdrowo, pije wodę, soki, zielona herbata i jem cytrusy. Przespalem jakies 10h przez noc, jednak wciąż mam to dziwne uczucie nieogarnięcia i ścisku w głowie. Ile to może trwać, jakies rady na przyspieszenie tego procesu?
Polecam jeśli chcesz dalej praktykować takie przygody lub być po prostu być na nie przygotowany spróbować kupić jedno opakowanie Licur Max lub na początek Licur 7000 firmy Bmpharm. Płynna kurkumina (która de facto jest kozakiem generalnie na wszystko) dzięki czemu jej wchłanianie przez organizm jest szybkie. Żeby zapobiec weź danego dnia dwie rano, jedną popołudniu. Nie wiem jak z przyjęciem na zejściu. Ew dzień przed zażyciem piguły bierz jedną rano i wieczorem jedną. Następnego dnia już tylko rano. Kurkumina nie wpływa na wydzielanie lub unormowanie poziomu serotoniny ale daje mega power całej reszcie organów. Polecam zresztą sam opis suplementu. A organizm wiadomo jak łańcuch - jak jedno dobrze działa lub nie to efektem łańcuchowym cała reszta. Inna opcja jeśli masz pewność ile jest mg w danej pigule minimalizuj ilość na wrzut. No i wiadomo standardowe procedury po czyli dzień wolny, chillout, letarg, magnez, witaminki i woda! :)

P.S.: dawki zawyżyłam bo w opisie samego suple jest napisana jedna kapsułka dziennie. Jednak jak zwiększysz dawkę bo wiesz, że będziesz działał generalnie na dużą szkodę dla organizmu wzmocnisz jego możliwości walki z zejściem. Tak jak przy przeziębieniu. Dajesz organizmowi tarczę do ochrony. Btw. ciekawa jestem jakie odczułbyś pozytywne skutki po zażyciu kurkuminy :D
Punkt myślenia zależy od punktu siedzenia.
"MDMA to aspiryna dla duszy." :extasy:
  • 1 / / 0
Witam, jakis miesiac temu podjadlem troche (nie pamietam, co to bylo), podlane alkoholem, sama podroz w porzadku, bez zadnych ekscesow. Natomiast samo zejscie to byl jakis koszmar, zapadanie w polsen i cialo wstrzasane skurczami miesni, tak przez cala noc, dlatego podlane czteropakiem i zapadlem w 3h jako takiego snu. Mysle, no pewnie magnez, czegos brakuje, no to zaczalem suplementowac, to i tamto, glownie magnez, jak wczesniej wspomnialem. Tyle ze mija miesiac, a ja nadal, gdy jestem w bezruchu dluzej niz 30sek, odczuwam taka jakby ciezkosc konczyn (za chwile wstrzasane sa skurczami), najczesciej dotyczy to miesni ud, lydek, czasem okolic tricepsa i klatki piersiowej). Troche mnie to meczyc zaczyna, generalnie jestem weganinem, wyplukalem cos z siebie, cos, czego mialem malo? Odzywam sie dobrze, alkohol raz w tygodniu, jakas aktywnosc fizyczna, polatam raz na kwartal. Ktos cos, jakies pomysly?
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 3 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.