Jak przyszła mama FentanylGood to po chwili zeszliśmy na obiad, tam rozmowa jak rozmowa, nie było widać żeby było po nas widać. Więc myślę, że po takiej dawce niektóre osoby mogą tego nie zauważyć, jednak po zdjęciu na berealu jedna znajoma skomentowała „piękne oczy” więc bardziej dociekliwe osoby mogą się zorientować.
Jak się gdzieś usiadło lub położyło to nie chciało się wstawać więc trip wewnątrz domu nie był zbytnio energiczny. Bardziej taka czilera i pogadanka. Większa otwartość zauważalna, ale nie aż tak duża jak przy MDMA, prawdopodobnie mogła być to kwestia mniejszej dawki, a nie różnicy między substancjami.
Około 18 wziąłem 450mg pregaby. Wtedy działanie zmieniło swój profil i efekty psychodeliczne się nasiliły. Pojawiły się zawroty głowy i czułem się jak po umiarkowanej ilości alkoholu. Około 19 musiałem już się wracać więc współtripowiczka odprowadziła mnie na pociąg, pożegnaliśmy się i pojechałem w swoje strony.
W pociągu mogłem się zagłębić w CEVy, ale jak musiałem kilkadziesiąt minut spędzić na peronie czekając na przesiadkę to bez problemu się wkręciłem w chodzenie tanecznym krokiem do muzyki. Czułem się trochę jak w takiej psychodelicznej piaskownicy. Trochę mi tego brakowało po ostatnich podróżach takiego luźnego, beztroskiego, nieprzytłaczającego tripa.
Zastanawia mnie tylko czemu te CEVy w które się zagłębiłem z czasem z kolorowych wzorów nie przypominających nic konkretnego zaczęły nabierać bardziej sensownego wyglądu i widziałem jakbym leciał po jakiejś pustynnej krainie i oglądał tamtejsze drogi, jednak ciężko o jakieś bardziej zaawansowane konstrukcje to było. Niestety wyrwał mnie z tego wątku konduktor mówiąc, że już dojechaliśmy. Całe szczęście, że przesiadkę miałem na ostatniej stacji pierwszego pociągu, bo bym przegapił kiedy mam wysiąść.
Po powrocie do siebie zająłem się jeszcze kilkoma sprawami i potem wypaliłem lufę którą przygotowałem na tripa na LSD sprzed 3 dni (kwas się okazał na tyle mocny, że już nie miałem siły jej dopalać wtedy). Jak już się położyłem to tak przyjemnie się leżało, że nie wstałem z łóżka tamtego dnia i poszedłem spać.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.