@Inglesssss
Też to zaobserowałem. Może to właśnie w wiadrze jest większa temp. spalania + więcej tlenu itd. i jakoś lepiej się susz dopala pod tym ciśnieniem, ale ot zagadka. Najlpeiej robi mnie wiadro.
Życie to najlepszy narkotyk...
Pije duzo wody, zjem tlusta potrawa bo THC rozpuszcza sie w tluszczach.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Nie wiem po co chcesz podawać babci gandzie no ale jak już musisz to bongo wydaje się być dobrym wyborem. :-) Daj jej ilość taką jak na średnio nabitą lufe i powinno być ok. Lekka przyjemna fazka bez nieprzyjemnych efektów w postaci kaszlu czy tam nawet bolących płuc.
02 września 2017UJebany pisze: @up
Pije duzo wody, zjem tlusta potrawa bo THC rozpuszcza sie w tluszczach.
[ external image ]
Pamiętaj, że lipofilność większości kannabinoidów oznacza, że owszem magazynują się one w tłuszczu, dając tym samym długi okres półtrwania, ale w Twoim, ludzkim. Cząsteczki THC i związki pokrewne są zazwyczaj wykrywalne w badaniach moczu na 3 do 10 dni w zależności od długości czasu każdego osobniczego metabolizmu, ilości i częstotliwości stosowania gandzi. U długodystansowców pozytywne testy wychodzą nawet przez okres 1-3 miesięcy po zaprzestaniu używania konopi indyjskich. https://www.erowid.org/plants/cannabis/ ... ting.shtml - ale nie mam pojęcia jak mocno zaawansowanymi testami będą akurat Ciebie badać.
Ciekawostką jest, że poziom absorpcji THC może być zależny od poziomu skażenia danego tematu metalami ciężkimi, zwłaszcza ołów w jaranym materiale zwiększa temperaturę spalania, a tym samym biodostępność buszków, a zarazem wysokość ich stężenia w organizmie. http://platophilosphy.blogspot.com/2015 ... nsion.htmlhttp://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMc0707784
Jak wspomniałem, to wszystko jest zależne od cech osobniczych jaracza i jego stażu oraz od tego czy badane będą metabolity THC, które mają znacznie dłuższy czas wykrywania, czy samo THC sensu stricto, które jest wykrywalne jedynie w ślinie / wymazie ustnym przez 2-24 godzin po użyciu. Głównym metabolitem wydalanym z moczem jest kwas 11-nor-delta 9-tetrahydrokannabinol-9-karboksylowy (delta 9-THC-COOH / 11-Nor-9-karboksy-THC). Większość testów na obecność THC daje pozytywny wynik, gdy stężenie marihuany w moczu przekracza 50 ng/ml, w tym żeby osiągnąć 150-200 ng/ml musimy spalić w ciągu tygodnia ilości 5-10 gramów tematu, wykrywanego w testach od kilku dni do tygodnia, jednorazowe użycie, tzn. tych kilkanaście buszków da nam właśnie poziom stężenia granicznego 50 ng/ml, wykrywalny do 3-4 dni po. http://www.ndci.org/sites/default/files ... ndow_0.pdf
Tutaj ogólnodostępne leki, które falsyfikują testy na obecność THC (mocz): Efawirenz, Ibuprofen, Ketoprofen, Naproksen, Piroksykam, prometazyna, Sulindac, Tolmetin, inhibitory pompy protonowej, niektórzy naukowcy twierdzą, że suplementy diety zawierające cynk mogą maskować obecność THC i innych dragów w moczu, ale to ostatnie jest dyskusyjne i nie do końca potwierdzone. https://academic.oup.com/jat/article/35 ... of-Cocaine
[ external image ]
02 września 2017OdwiertKorzenny pisze: Myślicie, że podanie babci bonga to dory pomysł na pierwszy raz?
A ona pali szlugi chociaż ? Jeśli nigdy niczego nie paliła to może mieć trudności z paleniem.
Ja tego nie praktykowałem, ale podobno rodzinne wspólne palenie mj, ma korzystny wpływ na relacje w rodzinie. Porównując np.picie alkoholu raczej nie.
bo mnie z boniem przyłapała, własnie jej obczaiłem jak to działa i wg :D
kiedyś paliła szlugi, jak jeszcze chodziła do pracy (wf'istka xD)
Ale ona jest troche w temacie wydaje mi się..
raz mi opowiadała jak znajomego nakryła jak ściechę białego smarował na stole
Byle nie z lufki, bo ćpuńsko wygląda, nieestetyczne.
Życie to najlepszy narkotyk...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/profesor.jpg)
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku
Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.