A teraz do rzeczy
OD jakiegoś czasu zauważyłem że będąc upalonym nie mogę w 100% cieszyć się z działania, i w pełni się wyluzować , bo gdy podczas jarania pomyślę o jakiś prywatnych sprawach - negatywnych, nie mogę takiej myśli wywalić z głowy. Mówię sobie 'stary jesteś zjarany- nie myśl teraz o problemach osobistych , tylko się wychilluj' ale często jest tak, że mimo tego gadania, te myśli są ciągle we mnie i niszczą mi całą zabawę, teraz od tego miesiąca gdy stanowczo ograniczyłem jest ciut lepiej, ale problem nadal jest... i tu pytanie
- czy takie wkręty są po prostu następstwem długiego letargu, czy po prostu ze mną coś nie tak ?
A może po prostu odpuścić sobie jaranie do czasu aż życie prywatne będzie poukładane, i nie będzie powodów do zmartwień? Ale z 2giej strony, nigdy nie jest idealnie przecież...
W końcu jarać trzeba w 100% wyluzowanym, z dobrym nastrojem...
Walnij 2-3 piwka do palenia i krzywe myśli odejdą w zapomnienie :), Taka moja rada, tylko że to grozi alkoholizmem na dłuższą mete. Ja np zawsze pije browary do bucha 'na sucho' nie przepadam.
C.R.E.A.M.
Siedzę z koleżką, kopcę blunta grubego
Co z tego, że niejeden widzi w tym coś złego
Rada - masz swoje życie, odpierdol się od naszego
@Mgorka Też tak miałem, kiedyś paliłem dość sporo(też od dwóch lat) do tego później był taki okres że sporo Acodinu i kilka razy benze wcinałem, i wystaczyła jedna głupia myśl i zastanawiałem się nad najbardziej negatywnymi rzeczami z mojego życia,a nawet te które nie wydawały mi się negatywne na trzeźwo, wydawały mi się złe i mi dokuczały, później zrobiłem sobie stopkę na jakiś czas, nie rzuciłęm, ale ograniczyłem palenie i schizy pomału przestały mi dokuczać, później nauczyłem się z czasem bardziej kontrolować fazę i teraz rzadko mnie coś trapi na kuknie.
Co się stanie po Dextrometorfanie?
Ona jedyna, wierna dziewczyna - amfetamina buprenorfina
A teraz do rzeczy
OD jakiegoś czasu zauważyłem że będąc upalonym nie mogę w 100% cieszyć się z działania, i w pełni się wyluzować , bo gdy podczas jarania pomyślę o jakiś prywatnych sprawach - negatywnych, nie mogę takiej myśli wywalić z głowy. Mówię sobie 'stary jesteś zjarany- nie myśl teraz o problemach osobistych , tylko się wychilluj' ale często jest tak, że mimo tego gadania, te myśli są ciągle we mnie i niszczą mi całą zabawę, teraz od tego miesiąca gdy stanowczo ograniczyłem jest ciut lepiej, ale problem nadal jest... i tu pytanie
- czy takie wkręty są po prostu następstwem długiego letargu, czy po prostu ze mną coś nie tak ?
A może po prostu odpuścić sobie jaranie do czasu aż życie prywatne będzie poukładane, i nie będzie powodów do zmartwień? Ale z 2giej strony, nigdy nie jest idealnie przecież...
W końcu jarać trzeba w 100% wyluzowanym, z dobrym nastrojem...
W pewnym momencie (po wejściu na grunt alkoholizmu) zaczęły się pojawiać podobne jak i identyczne myśli, choć mogłem je bardzo szybko zgasić po prostu wypusczeniem drugim uchem (półkulą mózgu?). Oczywiście, jeśli siedziałem sam na sam z ulubioną ciszą, a w tle dobra Muzyka, rozkminy szły, które pomagały problemy dnia codziennego rozwiązać.
Wszystko było ok do czasu, gdy coraz bardziej się zapadałem w alko-alko-hol (no -ism, no schism) i zaczęły się ciągi. Kiedy podczas jazzowania piłem - było ok. Gdy nie, cóż: powracało, ale w stopniu jak z początku - można to było opanować, choć czuło się dyskomfort pewien.
Aż jakiegoś okresu przeszedłem na fugę, która okazała się katalizatorem nakręcania się tych negatywnych myśli (wiadomo - sama w sobie jest schizogenna), które się nasiliły i przeszły w epizody psychotyczne aż do ostatniej:
Po ostrym alkoholowym ciągu dopadło mnie średnio-mocne delirum plus psychoza, które w połączeniu słabnęły z dnia na dzień, lecz dość wolno. Dopiero parę dni z rzędu przy samej bace puściły i przy rozkminie się wszystko ułożyło. Tylko pamietąj jedno - NIE ANALIZUJ ZBYTNIO ANI SIEBIE, ANI OTOCZENIA, bo to błędne koło, wśród której kwadratury znajdziesz kolejne zgrzyty (przy używaniu fugi)
PS: Ale to nie znaczy, że w każdym przypadku tak musi być (chodzi o "przepalenie" niekomfortowych odczuć po paleniu) - MJ działa zależnie od osoby. :finger:
No i jedno najważniejsze: Set And Settings : :old:
Zastanawia mnie pewna sprawa... kilka dni temu zaczęłam nagle widzieć dziwne kolorowe zygzaki. Potem doczytałam, że były to iluzje fortyfikacyjne, jakie niektórzy widzą podczas aury migrenowej. Coś podobnego do tego: [ external image ]
I zastanawiam się, czy mogło to być spowodowane marihuaną, którą paliłam 2 dni wcześniej. Nigdy wcześniej nie miałam takich iluzji, nie mam też migrenowych bólów głowy. Miał tak ktoś z Was?
Masz na myśli fraktale, tak, to normalne po psychodelikach.
Ramowy
Jak to jest, idziecie sobie zbakani i w pewnym momencie 'O kurwa, moje serce za chwile wysiądzie, biegnę do szpitala' albo 'O kurwa, tamten człowiek dziwnie się na mnie patrzy, to pewnie pies i szykują obławę'? Ciekawi mnie to.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/ayahealth.jpg)
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania
Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lice.jpg)
Turcja: Całe miasto na haju po spaleniu 20 ton marihuany przez policję w centrum miasta
W tureckim mieście Lice 25 000 mieszkańców zostało nieumyślnie odurzonych dymem z marihuany po nieprofesjonalnej akcji spalania 20 ton marihuany. Sprawdź, co się wydarzyło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-medytacja-wplyw_0.jpg)
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania
Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.