Na mnie psychodelicznie działało nawet takie co na innych normalnie i to jeszcze zanim zacząłem psychodeliki używać.

Z kilku różnych źródeł (i to nie tylko u siebie ale z różnych rejonów Polski) paliłem i tylko raz przy moim pierwszym kontakcie z ziołem nie było psychodeliczne. Choć tak czy inaczej ta ziołowa psychodela po tripach na pełnoprawnych psychodelikach już robi niezbyt duże wrażenie.

A nie zgodzę się że robi małe wrażenie może i wizualnie jest dużo słabiej ale rozkminy po mocniejszych odmianach, choć inne to nie odbiegają głębią od tych po średnich dawkach 2C-B, albo 4-HO-MET a emke to przebija chociażby poczuciem przepływu energii i połączeniem z naturą. Miałem dziś po zapaleniu taki efekt że miałem wgląd w to, jak inni ludzie mnie widzą co może skłaniać do poprawy swojego wizerunku przy wypowiadaniu się i ogólnie różnych zachowaniach w społeczeństwie. I czułem że patrzę na świat i jestem bardziej samym umysłem, duchowo, niż też fizycznie jak na codzień. Więc THC może być czasami całkiem mocnym psychodelikiem szczególnie te odmiany z 20+% THC.

Nie chcę jeszcze wydawać werdyktu, że na pewno jest słabe, może po prostu ostatnie palenie na mnie zrobiło takie słabe wrażenie bo skręt i dwie takie spore lufy (nie takie jak te z żabki) rozłożyłem w czasie na dwa dni i poza mocniejszymi chwilami po kilku większych buchach było tak sobie. Choć połyskująca kolorowym gradientem lampa była całkiem fajnym visualem. CEVy choć jak to na zioło przystało były płaskie to i tak całkiem fajne. Poza tym to było dzień/dwa po tripie na kwasie który momentami był na prawdę mocny. Za kilka miesięcy postaram się mocno upalić, może wiadro walnę albo jakoś inaczej i wtedy spiszę swoje przeniesienia na temat zioła. Niezależnie od tego jakim jest psychodelikiem na pewno jest bardzo ciekawym narkotykiem, bo ma w sobie również coś z dysocjantów, depresantów i stymulantów. No a co do przemyśleń to fakt pod tym względem na prawdę przyzwoicie działa. Chyba faktycznie trochę lżejsze upalenie się niż zwykle i zaraz przed tym jeden z mocniejszych tripów skłoniły mnie do nieobiektywnej oceny. No i muszę w końcu spróbować miksu zioła z jakimś psychodelikiem, ale to też nie w najbliższych miesiącach.

Nie lubię zioła bo jestem na nie uczulony mi wystarcza mega mały buszek aby być zaprutym jak świnia xd

@omertse z mixów to szczególnie fajnie wspominam ten z psylocybiną tylko zapalić już po peaku po twoich postach mimo że mam trochę większe doświadczenie z psychodelą mam wrażenie że myślimy dość podobnie i byśmy się polubili heh jak chcesz to pisz na pv mordeczko

A co to za serduszka @GalaktycznyBiznesmen ? xD

po prostu mi się dziś nudzi i nie mam co robić na wakacjach xD A żeby nie było offtopu to zauważyłem że po THC na początku jest wzrost zainteresowania prawie wszystkim a po kilku godzinach niestety często przychodzi właśnie takie znudzenie :(
@Mefistofeles1945 bierzesz jeszcze kodeinę?

Sporadycznie raz na trzy miechy...