Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4233 • Strona 265 z 424
  • 1966 / 218 / 0
mqa pisze:
Eh, bylem przy klinice i stalem a gówno sie znalazlo.
O kurwa, czytam i nie dowierzam. U nas też czasem ktoś wystawał, choć zwykle zaczynali wypytywać. Jak ktoś tylko stoi to powinien chociaż wywiesić kartkę z napisem "kupię, sprzedam, zamienię" :) Niektórzy pacjenci programów maja heroinę od ręki, ale jak nikt kogoś nie zna to ciężko będzie mu kupić. Najlepiej mieć ślady po wkłuciach. Kiedyś kolega chciał sprzedać komuś metadon, ale ta osoba jakoś mi sie nie podobała, kazałem tej osobie pokazać ślady po wkłuciach a ten, że wali w pachwinę. Kolega by mu sprzedał bez upewniania się, ale tamten tak się wykręcał, ze byłem gotów pożyczyć kumplowi pieniądze, żeby się tylko w kłopoty nie pchał. Suma sumarum kupujący musiał zdjąć gacie. Kiedyś tajniacy u nas pytali o metkę, na szczęście nikt im nie sprzedał. Później ktoś ich rozpoznał, fart jak chuj. Na programach zwykle można kupic wszytskie populane używki, ale najczęsciej handel odbywa sie w zamkniętym kręgu, obcemu ciężko byłoby się do niego dostać. Jak ktoś nie ćpa jest to prawie niemożliwe.
  • 3 / / 0
mqa pisze:
Jestem w wizycie w Polsce z zagranicy i jestem w duzej potrzebie kupienia hery. Nikogo nie znam, ale mieszkam na Pradze. Czy sa jakies miejsca gdzie mozna pojsc nie znajac nikogo? Jakie sa ceny?
Jestem w tej samej sytuacji. Znalazlam sie w Polsce bez zadnych kontaktow. Jestem w Bialymstoku teraz ale jestem gotowa skoczyc do Warszawy nawet dzis. Odkad jestem w Polsce mialam skrety teraz glody i dlugo nie wytrzymam bez hery.

U mnie bylo latwo znalezc kogos. Z ulicy bezdomni, tatuaze na twazy, dredy, plecaki, pies, znak z kartonu, kubek po kawie. Albo oznaczone miejsca, ulice, parki.

Jak to tutaj wyglada? Z tego co wiem w Bialym nie ma. Mysle o Wawie. Co mam dalej robic? Mecze sie. Naprawde nie znam nikogo kto by mi cokolwiek zalatwil. Any help would be appreciated. Jakiekolwiek wskazowki albo odpowiedz.
  • 443 / 54 / 0
U nas bezdomni to nie biorą :-) Takich oznaczeń jak piszesz też nie uświadczysz. A o oszustwo to bardzo łatwo żeby ktoś wzial pieniazki i zniknal. Zaufanie w takiej kwestii to wazna rzecz ale w dzisiejszych czasach to ciezko. Jeszcze troche na trzezwo i moze chec przejdzie Ci. Poza tym wyjatkowo nowa osobą jestes,
  • 235 / 4 / 0
Może ktoś dać jakąś wskazówkę (może być na priv) gdzie szukać we Wrocławiu ? Byłam pod programem, ale tam trudno kogoś spotkać.
  • 33 / 1 / 0
Ok. ostatnia próba . Treść jak powyżej. Info odnośnie Wrocławia - najlepiej priv.
Uwaga! Użytkownik maslany7878 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 97 / 1 / 0
maggiebit0234 pisze:
mqa pisze:
.
Zarejestrowałaś się na forum w tym miesiącu i masz jednego posta. Prosisz mnie na privie o namiary na Heroinę podając swój numer telefonu.
Trochę to dziwne i chyba bym się bał coś załatwić ale nie muszę o tym myśleć.
Gdyż koledzy którzy handlowali wszyscy siedzą w więzieniach choć paradoksalnie żaden z nich za heroinę.Do ojca mojego kumpla nie pójdę i jedyny znajomy który ma dojście nie jest już znajomym odkąd zgubiłem komórkę z kontaktami.

Ale wiem,że niektórzy helupiarze sobie radzą jakoś,nawet Transtec z plastrów waląc w kabel ewentualnie klonazepam dla złagodzenia objawów odstawiennych-tak swoją drogą to ten niby niepozorny lek się bardzo spodobał dwóm moim znającym ćpającym helupe tylko był taki problem,że oni mi mówili,że to biorą na odstawienie a ja ich widziałem jak szprycę kupują sobie w aptece,wydaje mi się,że nie do klonów.
  • 3 / / 0
lansswk pisze:
Zarejestrowałaś się na forum w tym miesiącu i masz jednego posta. Prosisz mnie na privie o namiary na Heroinę podając swój numer telefonu.
Trochę to dziwne i chyba bym się bał coś załatwić ale nie muszę o tym myśleć.
Gdyż koledzy którzy handlowali wszyscy siedzą w więzieniach choć paradoksalnie żaden z nich za heroinę.Do ojca mojego kumpla nie pójdę i jedyny znajomy który ma dojście nie jest już znajomym odkąd zgubiłem komórkę z kontaktami.
Widze ze sa tu inne zwyczaje. Wybacz.
Wole tu sie spytac kogos niz nieznana osobe z ulicy. Gdzies trzeba zaczac. Wole bezposrednio dowiedziec sie niz siedziec i czekac na jakas odpowiedz. Nic samo nie przyjdzie mi do rak. Nie trace nic pytajac sie. Moze i to dziwne tu...
U siebie mialam pare razy szczescie i pomoc z forum jak potrzebowalam cos zalatwic. No coz. Kazdy ma inne doswiadczenia.
Nie raz mi bylo powiedziane ze zawsze robie jakies pierwsze wrazenie, haha. Przynajmniej wiem ze mnie nie da sie zapomniec. :-) Zawdzieczam sobie moj urok i otwartosc. A intencje mam dobre :-) Troche zeszlam z tematu...

Wogole dzieki za szczera odpowiedz.
  • 97 / 1 / 0
maggiebit0234 pisze:

Widze ze sa tu inne zwyczaje. Wybacz.

U siebie mialam pare razy szczescie i pomoc z forum jak potrzebowalam cos zalatwic.
U siebie znaczy gdzie?Bo ta Twoja tajemniczość nie przemawia tu za tym żeby ktoś Ci pomógł.
A w Polsce zwyczaje nie wiem czy są dziwne ale ogólnie u nas nie lubi się ćpających helupe. A dilerzy helupe nawet jak wiedzą,że jest większa podaż nić popyt wolą sami wyćpać niż sprzedać ją pierwszemu lepszemu człowiekowi. Stąd taka paradoksalna sytuacja,że dilerów pełno a wielu helupiarzy bierze z drugiej albo nawet z 3 ręki gdy to jest jakaś ważniejsza ręka której dil da więcej w giecie.
Byłem też świadkiem takiej sytuacji gdzie dil który sam ćpa helupe na prośbę innego ćpuna o załatwienie mu bardzo mocno obił mu mordę żeby nie stracić w oczach kolegów.
  • 443 / 54 / 0
O zaufanie ciężko. Kolega wyżej dobrze mówi.
  • 3 / / 0
lansswk pisze:
U siebie znaczy gdzie? Bo ta Twoja tajemniczość nie przemawia tu za tym żeby ktoś Ci pomógł.
Jestem ze Stanow. Dokladnie NY. Ostatni raz bylam w Polsce prawie szesc lat temu. Wtedy przylecialam na krutki czas biorac tramadol, ktury nie byl kontrolowany i latwo dostepny. Nie dlugo po powrocie do domu wciagnelam sie w here. I tak siedze w tym juz pare lat. Teraz tez przylecialam majac oxycodone ktury mnie trzymal, i klonopin ale to juz nie opio. Wiec zaczelam sie rozgladac jak sytuacja tu wyglada bo mimo to ze juz chce wracac, nie mam biletu i raczej jeszcze jeden miesiac tu bede.
lansswk pisze:
A w Polsce zwyczaje nie wiem czy są dziwne ale ogólnie u nas nie lubi się ćpających helupe.
No nie zle.. ha. Wiec helupiaze sa zmarginalizowani. Zauwazylam tez bedac tu ze ludziom jest latwiej ukryc to ze cpaja. Oby standardy socjalne byly zachowane. Praca dom rodzina i nikt sie nie domysli. Nie wiem jak to jest mozliwe. Ja po poltora roku stracilam wszystko co bylo mi wazne. Odzyskalam czesc ale uzaleznienie jeszcze jest.
lansswk pisze:
A dilerzy helupe nawet jak wiedzą,że jest większa podaż nić popyt wolą sami wyćpać niż sprzedać ją pierwszemu lepszemu człowiekow. Stąd taka paradoksalna sytuacja,że dilerów pełno a wielu helupiarzy bierze z drugiej albo nawet z 3 ręki gdy to jest jakaś ważniejsza ręka której dil da więcej w giecie.
Kazdego dilera kturego mialam i znalam zalezalo tylko jedno, kasa i zarabianie na kliencie. Ci lepsi nawet dostarczali aby tylko nie pojsc do konkurencji. To byl high life :-) wiec troche mnie to dziwi co napisales. Rozumiem ostroznosc i dystans do klientow. Granice musza byc. Biznes to biznes. Ale az tak? Jak nie sprzedaje to nie jest dilerem, a nie raz na jakis czas jak mu sie zechce i komu. Dziwi mnie to wszystko.
ODPOWIEDZ
Posty: 4233 • Strona 265 z 424
Artykuły
Newsy
[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.