Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 101 • Strona 2 z 11
  • 692 / 70 / 0
Sideswipe pisze:
Ps: ja robie tak :
"Wożę się na 16 calowych felach
A co tydzień robie ostry melanż"
Na bardzo czystych 16 calowych felach %-D

Nie wiem jak mocno trzeba byc pierdolnietym zeby bujac sie do psychochujmuwdupeloga? Gdybym ja mial sie spowiadac gosciowi/facetce o 2 lata mlodszej i o 6 lat mniej doswiadczonej zyciowo, to uznalbym sie za wariata. A wariaci nie koncza u psychiatry tylko kurwa w psychiatryku za 3 metrowym murem.
Sam mam podobny problem co autor tematu - FS, depresja, gynofobia i tego typu popierdolenia z powiklaniami. Ale po jakims czasie wpadlem na rozwiazanie, ktore moze wyleczyc ludzi z tych kalectw - TESTOSTERON! Ha! Ladujesz ten syf, pompujesz na silce, krecha fety i lecisz obijac mordy :finger: - zbierasz swag i punkty respectu na osiedlu albo dostajesz wpierdol od dresow. Tak czy inaczej jestes bogiem uswiadom to sobie, a jak juz to zrobisz to skacz z okna niczym tworca tej slynnej sentencji magik ktory postanowil oszukac przeznaczenie i zerwac pakt przy dzwiekach glosnika, zapewne altus so by historia jego zgonu nabrala troche wiecej romantyzmu. Jednak przed podroza lotnicza na najbardziej przekleta ziemie na tym globie zapierdol sobie jakiegos NBOMEa i dopierdol klefem. Just like te dwa cpuny co skonczyly bodaj w tamym roku impreze na cmentarzu.
Ale koniec offtopu - w zasadzie widzisz mimo moich zahamowan i mega zaawansowanej FS i pojebanicy mozgu potrafie cos tam wyskrobac. A jak sie nacpam to nawet i powiedziec. Wiec glowa do gory, nogi w rozkroku zaraz bedzie przeszukanko panie Zivkovic. Znajduja benzo i fuke zabieraja cie na suke. Bija paluja przesluchuja ale informacji nie otrzymuja, bos malomowny i nic nie sypiesz. TU JEST POZYTYW! Zapewne jest ich wiecej tylko trzeba poszukac. Bo na przyklad zobacz - jak jakis fagas sie napierdoli i zaczyna gadke szmatke ze wszystkimi i o wszystkim to zdradza zazwyczaj jaki jest jebniety. Ekstrawertycy (przewazajaca wiekszosc to ludzie cieszacy sie z eksponowania swojej glupoty) lubia wyrazac glosno swoja opinie i uczucia. A ty nie jestes ekstrawertykiem, wiec jestes tajemniczy wiec jestes lepszym kaskiem dla gasek. Jakies tam dobre akcje z tej malomownosci wynikaja - przynajmniej sie nie osmieszasz i trudniej pewnie cie rozgryzc potencjalnym wrogom.

Dobra koniec przekazu ide cpac dalej elo :cheesy:
BKiHKAL - Beta Ketones I Have Known And Loved: Fuck You α-PVP %-D
  • 67 / 2 / 0
No nie wiem jak tam z tymi psychologami jest dokładnie bo ja za to nie płaciłem, byłem kiedyś u psychologa w ośrodku dla uzależnionych i na pytanie: "W czym mogę Panu pomóc?" odpowiedziałem: "Pan mi nie jest w stanie w niczym pomóc ponieważ tylko ja mogę sobie pomóc, nikt inny" bo nawet jeśli stanie Ci 50 osób i zacznie pierdolić to jeśli będziesz chciał to i tak będziesz miał w chuju to co gadają i zrobisz swoje. No, ale ja bardziej z przymusu musiałem chodzić na takie spotkania niż sam z siebie. Ale jak tak z nim pogadałem to on nie był wcale taki pojebany, znał się na rzeczy bo sam mieszkał na przejebanej dzielnicy itp. Nawet ogarniał to forum. A pewnego dnia go wyjebali - chuj wie czego...
  • 85 / 5 / 1
Powinieneś mieć bardziej w to wyjebane po prostu. Jesteś jaki jesteś i nie ma sensu na siłe się zmieniać pod presją otoczenia. Jedyne co to powinieneś znać swoją wartość i być pewnym siebie aby nikt Ci nie właził na głowe z tego powodu że jesteś małomówny. Najrozsądniej to zaakceptować samego siebie i już. (tak wiem że to nie takie proste, ale innej moim zdaniem sensownej drogi nie ma)
  • 568 / 53 / 0
@Shady, żadna aluzja - wystarczająco się naoglądałem dzieciaczków (czasami dosłownie dzieci), którym po pierwszej kresce odjebało a resztę możesz sobie dpowiedzieć. Wio.
"Even the smallest person can change the course of the future"
  • 67 / 2 / 0
Jeszcze siłownię bym polecał, nabierzesz pewności siebie po niej (no chyba, że już chodzisz na siłownię i jesteś konkretnej postury) ale ogólnie siłownia pomaga w podniesieniu pewności siebie.
  • 992 / 49 / 0
tramal+xanax+klon i myslec logicznie zeby miec wyjebane bo niedlugo ten magiczny mix przestanie dzialac ;/
prochy wciagales w proch sie obrucisz
  • 569 / 19 / 0
Wylajtowany z ta siłką jest tak "teraz jestem przypakowany, rozpierdole kazdego" :D

Ja polecam, ciężka prace fizyczna
Uwaga! Użytkownik Sideswipe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 703 / 40 / 0
Faktycznie praca, chociaż taka na parę miesięcy może pomóc, m. in. z tego względu, że nabierzesz kondycji, a wysiłek fizyczny pozwoli Ci łatwiej się relaksować. Z tego samego powodu dobre są ćwiczenia, długie spacery, pływanie itp. W pracy dodatkowo możesz trafić na fajnych ludzi, poszerzyć krąg znajomych.

Możesz też trafić na głąbów, którzy plotą co im ślina na język przyniesie; dzięki temu docenisz swoją małomówność :-D

W Twoim wieku też miałam z tym problemy. Nie martw się, jak będziesz nad sobą pracował, to za kilka lat nie będziesz już pamiętał co to znaczy wstydzić się odezwać.

Jeżeli koniecznie chcesz sobie poćpać to już raczej nikt Cię od tego pomysłu nie odwiedzie. Nawet nie będę próbować. To by zresztą była hipokryzja. Baw się z głową. :-)

Ale pod żadnym pozorem nie traktuj dragów jako leków, nie bierz się też za SSRI ani inne takie mózgozmieniacze. Twoja psychika jeszcze się na dobre nie ukształtowała. Masz BARDZO duże szanse poradzić sobie z małomównością własną pracą. Zacznij od znalezienia dobrego terapeuty albo wyhaczenia w Twoim otoczeniu kogoś starszego, kto ma równo pod kopułą, wysłucha Cię i będzie mógł doradzić. Bliska osoba ze starszego pokolenia jest nie do przecenienia, chociaż zdaję sobie sprawę z faktu, że trudno kogoś takiego znaleźć.


I jeszcze jedno na koniec. Tak jak to już kilka osób powiedziało, nie staraj się zmieniać na siłę. W Twoim wieku wydaje Ci się, że małomówność to wada, ale gwarantuję - z czasem zobaczysz, że ludzie zaczną doceniać umiejętność słuchania bardziej niż bycie wygadanym. Dziewczyny to już w ogóle :cheesy: Bylebyś tylko był autentyczny. Powodzenia.
Ostatnio zmieniony 27 sierpnia 2015 przez sotbs, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 67 / 2 / 0
Sideswipe pisze:
Wylajtowany z ta siłką jest tak "teraz jestem przypakowany, rozpierdole kazdego" :D

Ja polecam, ciężka prace fizyczna
No jak się do tego wpierdala chochlami do bigosu teścia to w sumie racja %-D :) Nie no ale chodzi mi ogólnie o jakiś rozwój fizyczny, to naprawdę dużo pomaga. Mi w chuj to zawsze pomagało po jakichś ciągach i schizach przed ludźmi. Nie koniecznie siłownia ale nawet właśnie jak napisałeś - praca fizyczna.

Heh ale też tak patrzę %-D temat zaczął się niewinnie od małomówności a to chłopakowi doradzają kurwa xanaxy, klony, benzo, siłki, kamieniołomy i to wszystko w piz du na raz hahahahah %-D %-D %-D
  • 416 / 18 / 0
ziomeczku słuchaj tego:

"mowa jest srebrem, a milczenie złotem"

take it easy ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 101 • Strona 2 z 11
Newsy
[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.