Sideswipe pisze: Ps: ja robie tak :
"Wożę się na 16 calowych felach
A co tydzień robie ostry melanż"
Nie wiem jak mocno trzeba byc pierdolnietym zeby bujac sie do psychochujmuwdupeloga? Gdybym ja mial sie spowiadac gosciowi/facetce o 2 lata mlodszej i o 6 lat mniej doswiadczonej zyciowo, to uznalbym sie za wariata. A wariaci nie koncza u psychiatry tylko kurwa w psychiatryku za 3 metrowym murem.
Sam mam podobny problem co autor tematu - FS, depresja, gynofobia i tego typu popierdolenia z powiklaniami. Ale po jakims czasie wpadlem na rozwiazanie, ktore moze wyleczyc ludzi z tych kalectw - TESTOSTERON! Ha! Ladujesz ten syf, pompujesz na silce, krecha fety i lecisz obijac mordy :finger: - zbierasz swag i punkty respectu na osiedlu albo dostajesz wpierdol od dresow. Tak czy inaczej jestes bogiem uswiadom to sobie, a jak juz to zrobisz to skacz z okna niczym tworca tej slynnej sentencji magik ktory postanowil oszukac przeznaczenie i zerwac pakt przy dzwiekach glosnika, zapewne altus so by historia jego zgonu nabrala troche wiecej romantyzmu. Jednak przed podroza lotnicza na najbardziej przekleta ziemie na tym globie zapierdol sobie jakiegos NBOMEa i dopierdol klefem. Just like te dwa cpuny co skonczyly bodaj w tamym roku impreze na cmentarzu.
Ale koniec offtopu - w zasadzie widzisz mimo moich zahamowan i mega zaawansowanej FS i pojebanicy mozgu potrafie cos tam wyskrobac. A jak sie nacpam to nawet i powiedziec. Wiec glowa do gory, nogi w rozkroku zaraz bedzie przeszukanko panie Zivkovic. Znajduja benzo i fuke zabieraja cie na suke. Bija paluja przesluchuja ale informacji nie otrzymuja, bos malomowny i nic nie sypiesz. TU JEST POZYTYW! Zapewne jest ich wiecej tylko trzeba poszukac. Bo na przyklad zobacz - jak jakis fagas sie napierdoli i zaczyna gadke szmatke ze wszystkimi i o wszystkim to zdradza zazwyczaj jaki jest jebniety. Ekstrawertycy (przewazajaca wiekszosc to ludzie cieszacy sie z eksponowania swojej glupoty) lubia wyrazac glosno swoja opinie i uczucia. A ty nie jestes ekstrawertykiem, wiec jestes tajemniczy wiec jestes lepszym kaskiem dla gasek. Jakies tam dobre akcje z tej malomownosci wynikaja - przynajmniej sie nie osmieszasz i trudniej pewnie cie rozgryzc potencjalnym wrogom.
Dobra koniec przekazu ide cpac dalej elo :cheesy:
Ja polecam, ciężka prace fizyczna
Możesz też trafić na głąbów, którzy plotą co im ślina na język przyniesie; dzięki temu docenisz swoją małomówność :-D
W Twoim wieku też miałam z tym problemy. Nie martw się, jak będziesz nad sobą pracował, to za kilka lat nie będziesz już pamiętał co to znaczy wstydzić się odezwać.
Jeżeli koniecznie chcesz sobie poćpać to już raczej nikt Cię od tego pomysłu nie odwiedzie. Nawet nie będę próbować. To by zresztą była hipokryzja. Baw się z głową. :-)
Ale pod żadnym pozorem nie traktuj dragów jako leków, nie bierz się też za SSRI ani inne takie mózgozmieniacze. Twoja psychika jeszcze się na dobre nie ukształtowała. Masz BARDZO duże szanse poradzić sobie z małomównością własną pracą. Zacznij od znalezienia dobrego terapeuty albo wyhaczenia w Twoim otoczeniu kogoś starszego, kto ma równo pod kopułą, wysłucha Cię i będzie mógł doradzić. Bliska osoba ze starszego pokolenia jest nie do przecenienia, chociaż zdaję sobie sprawę z faktu, że trudno kogoś takiego znaleźć.
I jeszcze jedno na koniec. Tak jak to już kilka osób powiedziało, nie staraj się zmieniać na siłę. W Twoim wieku wydaje Ci się, że małomówność to wada, ale gwarantuję - z czasem zobaczysz, że ludzie zaczną doceniać umiejętność słuchania bardziej niż bycie wygadanym. Dziewczyny to już w ogóle :cheesy: Bylebyś tylko był autentyczny. Powodzenia.
Sideswipe pisze:Wylajtowany z ta siłką jest tak "teraz jestem przypakowany, rozpierdole kazdego" :D
Ja polecam, ciężka prace fizyczna
Heh ale też tak patrzę
"mowa jest srebrem, a milczenie złotem"
take it easy ;)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/metaukropol.jpg)
Raport unijnej agencji ds. narkotyków: Polska na czele produkcji syntetycznych katynonów
Polska jest na czele europejskiej produkcji syntetycznych katynonów, jednej z najczęściej nadużywanych substancji psychoaktywnych - wynika z raportu Agencji Unii Europejskiej ds. Narkotyków (EUDA). Przy wytwarzaniu narkotyku współpracowały polskie i ukraińskie grupy przestępcze - dodano.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kierowcyhiszpanscy.jpg)
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?
Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.