Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 6900 • Strona 677 z 690
  • 1290 / 329 / 12
Można ale po co?
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 507 / 195 / 1
Zawsze warto mieć zbijacz psychodelików jakby trip nie szedł po naszej myśli.
I nawet sama świadomego że można skończyć jest dobra dla naszej głowy
Uwaga! Użytkownik SerioSergio nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 506 / 109 / 0
20 września 2023wonszgrzybojad pisze:
Dorzucanie do godziny od pierwszej dawki ma sens według moich doświadczeń.

Miks 400ug plus po 4h 300ug 1plsd zadziałało zdumiewająco mocno.
Wow, mój max to cały czas 300ug i było to za dużo :D Jest osoba, z którą przeżyłem piękną podróż na grzybach, czekam aż znowu się odnajdziemy w odpowiednim momencie i chętnie powtórzę dawkę :)

Za to wczoraj zjadłem jeden papierek 200ug, wrzuciłem słuchawki, wsiadłem na rower - kierunek "las" i byłem dość mocno rozczarowany...do momentu aż poczułem chęć zdjęcia słuchawek, odstawienia roweru, zszedłem ze ścieżki między drzewa, usiadłem na ziemi i zacząłem ćwiczyć jogę. Człowiek, który rok temu był postrzegany jako osoba, której albo serce stanie od stymulantów, albo oddech zatrzyma się od miksów alko/baklo/benzo... I to był najlepszy trening jaki w życiu zrobiłem, totalne czucie każdego mięśnia, ścięgna, bez osób ćwiczących ze mną, instruktora, tylko ja i las, coś niesamowitego. W pewnym momencie po mojej nodze zaczął chodzić dość sporych rozmiarów pająk (mam arachnofobię, normalnie zabiłbym go i uciekł stamtąd), popatrzyłem na niego, podłożyłem dłoń, chodził po moich rękach, był po prostu przepiękny :) Nagle dotarło do mnie, że to jest tak samo żywa istota jak ja, do tego sam naruszyłem jego "DOM", udało mi się "odłożyć" go na ziemię, dzisiaj wydaje mi się to lekko niewiarygodne, ale czułem jak wielką energią jestem w tym lesie, nawet trochę ciężko było mi wrócić do "siebie". Kolejny bardzo przyjemny trip :)
  • 1 / / 0
Witam na forum,

piszę z prośbą o pomoc bo nie bardzo wiem co z tym zrobić.
Ktoś podał mi LSD w bardzo nieprzyjaznych warunkach - sam tego nigdy nie brałem, ale podejrzewam, że było to LSD bo halucynacje były niewyobrażalne, ale jednocześnie bardzo mroczne i przygnębiające ze względu na betonowe otoczenie.

Do tej pory w głowie mam potworny mrok i czuję się cały czas jakbym utknął w tym miejscu.
Często mam też flashbacki z tego miejsca i bardzo trudno mi sobie z tym poradzić.

Słyszałem od wielu osób, że na takie "zawieszenie" jedyną metodą jest "odwieszenie" w przyjaznych warunkach, ale nie wiem.
Chciałbym się dowiedzieć czy są może jakieś inne metody lub sposoby na coś takiego.

Dzięki za odpowiedzi.

Przeniesiono do już istniejącego wątku — Catch
  • 978 / 121 / 0
@up
Ile czasu minęło od tripu? Może jakieś neuroleptyki masz w domu? Chlorprotixen? Kwetiapina?

21 września 2023CieplaPoduszka pisze:
@Kochanek heleny napisz cos wiecej , chodzi o tzw. "roid rage" czy co ?
Roid rage to na co dzień po winie, a badtrip w dużej mierze był skumulowanym i oczywiście wielokrotnie pomnożonym obrzydzeniem do tego stanu. Ponadto hmm całkowita negacja wszystkiego co na co dzień robię i w co wierzę, ale wszystko bardzo zwielokrotnione w porównaniu do standardowego badtripu. No i nie było warunków do badtripu, miesiąc temu tripowalem w gorszym set and settings z bardzo dobrym rezultatem, w moim życiu zmiany od tamtej pory zaszły na plus. A tu nagle obrót wszystkiego o 180 stopni, jest źle, będzie tylko gorzej, muszę natychmiast wszystko zmienić, albo jeszcze lepiej się zajebac, bo zmiany będą zbyt bolesne :)
  • 506 / 109 / 0
@JohnDoe1345134

Mega niefajne zachowanie, no ale mniejsza z tym, nie o to tu chodzi. Ja to nazywam tak, że jak zaczyna się lot, to w głowie robi się "stuk", no i na koniec musi "odpuknąć", tzw. "stuk-puk". Tobie najwyraźniej nie odpuknęło, co nie znaczy że ma tak zostać na zawsze. Czy podczas tripa wydarzyło się coś złego, czy po prostu ogół sytuacji Cię przytłoczył? Pamiętaj, że faza się nie zawiesza, utkwiłeś w jakiejś dziwnej myśli, pozwól jej sobie odlecieć, jest już nowy dzień, widać że post pisze normalna, inteligentna osoba. Nie leciałbym w żadną chemię, podczas tripa można wpaść na jakiś cudowny pomysł, ale i nieźle się przerazić, o dziwo ludzie często doznają olśnienia i chcą naprawić swoje życie, a po 3 dniach zapominają już o swoim planie, a o bad tripie ciężko zapomnieć.

Spokojnie, nic Ci się nie stało, pod wpływem LSD jesteśmy bardzo mocno podatni na bodźce, coś Cię wystraszyło i wracasz do tego pamięcią. Postaraj się zająć czymś głowę, jeśli znowu pojawi się taki "flashback" pamiętaj, że masz już kontrolę nad tym. Co by to nie było to jest to czas przeszły, nie odganiaj myśli na siłę, uśmiechnij się, podziękuj, złe doświadczenia też muszą być.

Nie myśl też o tym na siłę, może podświadomie wkurwiasz się, że ktoś Ci coś podał niefajnego, nie wnikam kto to, jak to było i jaki miał cel, ale zwykłe frajerskie zachowanie, tym bardziej, że nawet nie wiesz co tam było. Zdarza się, zmień znajomych, zjedzcie sobie papierek w fajnej atmosferze i będzie git. Zdrówka
  • 1455 / 592 / 0
@JohnDoe1345134 to tak nie dziala na chlopski rozum , trip sie nie zawiesza i nie odwiesza . Po prostu masz traume i przejdzie z czasem (wiem latwo mowic ale sam przez to przeszedlem) . Daj sobie czas na integracje . W jaki sposob tego kwasa dostales ? W plynnej formie jest dosyc rzadki a :lsd: bys raczej zauwazyl .
Tak czy inaczej jesli nie miales ochoty go brac w normalnych okolicznosciach to nie bierz go i teraz zeby "naprawic" .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 755 / 437 / 0
Ja pierdole, hardcore. Kiedyś myślałem o tym, ze zrobienie czegoś takiego jest po prostu kurwa nieludzkie. Zafundować komuś nieświadomemu w temacie takiego lotu przeraża moje wyobrażenie skurwysyństwa. Przecież to czyste szaleństwo i tortura na ogromna skale
  • 553 / 117 / 0
Co do powyższych postów to szczerze współczuję użytkownikowi @JohnDoe1345134. Przykra sprawa.
Kto był na tyle bezmyślny?!
Czy znałeś te osoby?
Kolego, życzę Ci dużo zdrowia i wytrwałości w walce z tym co się zalęgło w twojej głowie.
Ja ostatnio bardzo często myślę o podróży na LSD. Widzę, że sporo jest opcji na zakup (oczywiście z ryzykiem blik-wyjebki).
Natomiast mam chęć i myślę, że być może udało by mi się ruszyć z miejsca i zmienić nieco myślenie 'o sobie i Świecie', lub 'o sobie w Świecie'.
Oczywiście partner do tej podróży...czuje, że nie dam rady samemu, a nawet inaczej... czuję, że nie chce tego przeżywać samemu.
  • 1290 / 329 / 12
@jak89 bezdyskusyjnie polecam chociaż raz w życiu spróbować kwacha. Zarzucony w odpowiednich warunkach serio pozwala na zgłębienie samego siebie, człowiek dochodzi do niesamowitych refleksji na temat otaczającego świata. Ja miałem tą (nie)przyjemność zarzucić pierwszy raz samemu, ale na szczęście zdążyłem wrócić do domu zanim pokazał pełnie mocy, ale domownicy byli w niemałym szoku jak mnie zobaczyli.

Pierwsze razy były wybitnie przełomowe tzn miałem to poczucie “touch of god” i sporo filozoficznych rozkmin ale zauważyłem, że powtarzanie tripa za często na tych samych dawkach traci tą mentalna magię - poza efektami wizualnymi (halunami) jest więcej beki i śmiechu niż fajnych rozkmin, dlatego wypada robić kilkutygodniowe przerwy, chociaż na zachodzie z tego co zauważyłem ludzie biorą właśnie na festiwalach czy idą do lasu i tripują dla frajdy samej w sobie a nie żeby doznawać olśnienia.

No i trzeba zadbać o prawidłowy set&setting. Ja się na tym grubo przejechałem jak zarzuciłem 2 mocne kartony solo, zmęczony i w złym humorze - skończyło sie bad tripem na podłodze z płaczem i zgrzytaniem zębów, po chwili generalnie mi przeszło ale zobaczyłem to czego nie chciałbym zobaczyć jeszcze raz. Jeżeli nie masz sprawdzonego legitnego dojścia to wypada najpierw zbadać teren, zrobić mały research - popytać ludzi albo poszukać opinii, bo blottery nasączane jakimiś randomowymi RC są na porządku dziennym.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
ODPOWIEDZ
Posty: 6900 • Strona 677 z 690
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą

Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.

[img]
18-letni diler zakopał narkotyki w lesie. Po zatrzymaniu grzecznie zaprowadził tam policjantów

Za posiadanie i udzielanie narkotyków odpowie 18-latek zatrzymany przez lipskich kryminalnych. Policjanci zabezpieczyli środki odurzające oraz wagi, a część narkotyków podejrzany ukrywał w słoiku zakopanym w ziemi. Młodemu mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

[img]
Nowy gatunek grzyba produkującego alkaloidy sporyszu zidentyfikowany na WVU

Studentka mikrobiologii z Uniwersytetu Zachodniej Wirginii (WVU) dokonała przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować rozwój farmaceutyków. Corinne Hazel, stypendystka programu Goldwater i specjalistka mikrobiologii środowiskowej, zidentyfikowała nieznany wcześniej gatunek grzyba, który produkuje związki chemiczne o działaniu zbliżonym do LSD – substancji wykorzystywanej w terapii depresji, zespołu stresu pourazowego (PTSD) i uzależnień.