może ten diler się zbytnio nie obracał w tematach, jak w tabletce to pewnie pixa :P i sprzedawał kwasowe "xtc" ludziom na imprezach :)

Niech żyje higiena!! :#: Jestem jeszcze bardziej za legalizacją! :#:

Przeciez lizniecie blottera kilkakrotnie niczym lizaka nic nie da...
Ludzie co wy pierdolicie.
Jedyna mozliwosc to wyjecie kartona po tripie i ponowna sprzedaz czystego papiera...

Ja mam po kfasie kompletnie losowe jazdy. Raz jest to noc pelna psychodelicznego tanca, raz wlacza mi sie lazik, raz siadam, gapie sie na otoczenie i czuje jak na filmie. Ale na pewno kwasienie w towarzystwie "normalnych", nie znajacych sytuacji nie jest dobra opcja. Proponuje jakas impreze, klimaty hippie/psy-trance, jakis festiwal.... trzeba zalapac maksymalnie pozytywna faze, to bardzo wazne... by nie zalapac maksymalnie zdolowanego dola :-)

W nastepnym tyg planujemy z kolega wziasc kwasa, planowalismy pojsc na cmentarz(wiem, po prostu lubie sie schizowac :P) i do lasu.
Jezeli kwas blokuje receptory serotoninowe w mozgu, przez co mozg wydziela jej wiecej i pozniej ja uwalania, zastanawialem sie, ponoc mdma,grzyby i ziolo dzialaja na mozg podobnie, serotonina w mozgu moze sie skonczyc i bede mial mniejsza jazde. W piatek mamy miec mdma i grzyby i w zasadzie codziennie palimy ziolo, czy jezeli bym przestal na kilka przed kwasem to mialo by na to jakis wplyw? Czy po prostu nie napieprzac wszystkiego codziennie, np wziac go kilka dni pozniej , czyli powiedzmy wtorek-sroda?
Jesli tak jest, to jakie leki pomagaja wygenerowac spowrotem serotonine? I jaka substancja jest za to odpowiedzialna, najlepiej jakies nie tylko polskie leki, bo na razie jestem na wakcjach i nie wiem czy tutaj maja polska medycyne w co watpie :/
I jeszcze czy przed wzieciem kwadrata moglbym przypalic troche salvii?Ta z koleidranistycznie obniza poziom serotoniny w mozgu chwilowo, wiec myslalem ze w momencie wziecia kwasa, kiedy receptory zostana poblokowane, faza po salvii bedzie dluzsza, dlatego, ze serotonina w mozgu nie powroci do normalnego stanu, bo bede mial przyblokowane receptory :) W dodatku myslalem nad tym, ze wtedy mozg bedzie wydzielal jej jeszcze wiecej, i jak czasteczki kwasu ulegna rozpadowi zostanie uwolnione wiecej serotoniny i bede mial wieksza jazde po kwasie...
Myslicie ze to przejdzie czy po prostu pieprze glupoty?

[quote="roman"]
Jesli tak jest, to jakie leki pomagaja wygenerowac spowrotem serotonine? I jaka substancja jest za to odpowiedzialna, najlepiej jakies nie tylko polskie leki, bo na razie jestem na wakcjach i nie wiem czy tutaj maja polska medycyne w co watpie ]

Kwas na cmentarzu? No nic, twoj wybor :-) Ja bym sie w to nie bawil, w szczegolnosci ze dobry kwas posiedzi w glowie dobre kilkanascie godzin. Kiedys po paleniu poszedlem na cmentarz, i mialem lekka paranoje....

Samo "kwasowe" dzialanie LSD nie zalezy do konca serotoniny. Cytat za wikipedia:
"LSD działa na zasadzie sprzężenia zwrotnego, krótkotrwale obniża poziom serotoniny, co prowadzi w efekcie do jej nadprodukcji. Kiedy, po ok. 30-120 minutach, LSD (jako chemiczna substancja) w wyniku rozpadu przestaje oddziaływać z komórkami, następuje nagły wzrost przewodnictwa - impulsy między neuronami są silniejsze, co prowadzi do wykorzystywania połączeń, które w normalnym stanie (bez nadmiaru neuroprzekaźnika) nie byłyby wykorzystane, bądź miałyby mniejszy wpływ na reakcję mózgu"

Czyli chodzi bardziej o niestandardowe dzialanie neuroprzekaznikow. Gdyby dzialanie polegalo na podwyzszaniu ilosci serotoniny, to efekty byly by jak po MDMA, ktore to wlasnie czyni.

Do podniesienia poziomu setotoniny sluzy 5-HTP. Produkt legalny, do kupienia w dobrze zaopatrzonych sklepach, swoje pudelko 120 kapsulek x100mg (takie najwieksze) kupilem za 15 funtow plus wysylka w jednym z angielskich sklepow internetowych, jeden z pierwszych linkow po wpisaniu "5htp" w googla :-)

Z tego co wiem, między psylocybiną a LSD może wystąpić tzw. toleracja krzyżowa ze względu na dość duże pokrewieństwo substancji.. Dlatego zdecydowanie lepiej odczekać co najmniej jakieś 3-4 dni. Poza tym również odradzałabym celowe wkręcanie sobie schizów. ;-)

z tym cmetarzem moze sie udac7jesli podejdziecie do tego na wesolo... ale mimo wszytko tez raczej bym odradzal
a co do tego blokowania receptorow serotoninowych to tez nie jest tak jesli ktos czytal ksiazke Hofmana to tam byl rodzial o wplywie LSD na mozg i np sa substancje ktore nawet 5 razy mocniej i trwalej blekuja receptory serotoninowe i NIE wplywaja WOGOLE na psychike czlowieka wiec to nie tedy droga nie wiem dokladnie jak kwas dziala. Nalezy pamietac ze receptory serotoninowe wystepoja w wielu podtypach a to o czym my piszemy to pewnie mamy na mysli najlepiej poznany receptor 5-HT a tak naprawde moze on miec setki podtypo i kazdy za co innego jest odpowiedzialny i kazda substancja inaczej z kazdym reagoje(tzn moze z tym 5_HT reagowac mocno a z jakims 4-HT[przykladowo] slabiej a inna brdzo podobna tryptaminka bedzie dzialac odwrotnie)
pozatym serotonina wystepoje ne tylko w mozgu ale tez we wszytkich miesniach i jest odpowiedzialna za przekazywanie imolsow nerwowych wiec ma wplyw nie tylko na psychike, gdyby LSD laczyl sie w identyczny sposob jak serotonina i wystepowolby tylko 1 typ recoptora serotoninowego to pewnie oprocz efektow psychicznych dostawalibysm jakiegos zesztywnienia miesni skorczow, goraczki itp
to wszytko jest bardziej skomplikowane niz ci sie wydaje

Witam !!

Czesc, mam pytanie do doswiadczonych kwasiarzy nie do teoretykow ( bez urazy.... serio ) Jak bardzo LSD oddzialywuje na uklad sercowy i krazenia. Pytam sie bo za niedlugo z moim przyjacielem montujemy pierwsze kartony ( w srodku wakacji :) ) ale chcialbym wiedziec czy to mocno podnosi cisnienie i takie tam czy raczej slabo . Sek w tym ze ja nie mam jakis chorob czy wadliwego serca ale jestem duzym gosciem (a serduszko troche mniejsze) :) i czasami mam arytmie i takie tam szybkie bicia (zwlaszcza jak zapale mj) - ogolnie niskie cisnienie mam . Wiec chcialbym wiedziec czego sie moge spodziewac i czy bardzo bym sie po tym zle poczul.
Ogolnie to watpie zebym sobie wkrecil bad tripa bo czas bedzie wymienisty sami przyjaciele i bedziemy brac w dobrze znanym najpiekniejszym miejscu na swiecie na lonie natury i wogole. Ale tak dla zabezpieczenia sie w razie czego co moglo by pomoc. Wszelkie rady porady i narady mile widziane :) .
Aha i czy slyszeliscie moze kiedys o przypadkach ze ktos dostal wylewu lub zawalu po zazyciu LSD. ( nie zrozumcie mnie zle nie schizuje sie tylko z czystej ciekawosci i dla komfortu psychicznego) NO to POZRO moja pierwsza podroz juz niedlugo hehe.

z mojego doswiadczenia wynika ze Lsd obniza poziom reagowania na bodzce fizyczne->Natury cielesnej..Prawdopodobnie wynika to z tego ze znakomita wiekszosc uwagi koncentruje siem na doznianiach szeroko Pojetej Psychicznosci..My na przykład w srodku lutego siedzelismy na zewnatrz o jakiejs porze z cyklu 24-2 (???chyba....ciezko stwierdzic tak naprawde;]]) niezbyt cieplo Opasani i w ogole nie dało sie tego zauwazyc, jedynie w momencie wstania kiedy to najprawdopodobniej zesztywniale lekko z zimna i z Bycia ciagle w Tej Samej Pozycji nogi subtelnie odmowily wspolpracy;]]->byly troszka autonomiczna czescia mnie i nalezoalo z nimi ponegocjowac nizm zdecydowały siem na pojscie razem z Nami do Przodu;]]]<-ale bylo to postrzegane przez nas wtedy w kategoriach Zabawonosci;]
....Jezeli chodzi o cisnienie i serce....coz....nei wiem jaka jest Obiektywna prawda.....na pewno w znaczej/najznacznej mierze zalezy to od Nastawienia Tripper'a...ja niestety mimo tego ze nie cierpie na zadna chorobe układu krazenia -poza moze jakas tam dyskretna arytmia ->zapewne papieroski tak manifestuja swoja obecnosc;///<--to na kwasie bylo mi dane przezyc niezbyt ciekawa akcje....
.....w kulminacyjnym momencie podrozy po zapaleniu Mj wkroczyła pelna para Nieznosna Akcja Bad TripoVa ktorej oprocz ogolnego poczucia zagrozenia paranoji etc;/ towarzyszyły objawy fizyczne takie jak:w Moim Odbiorze niezwykle szybka akcja Serca->wydawało mi siem ze Ono zaraz wyskoczy mi przez gardło albo jakkolwiek, zaburzenia chodzenia->nogi albo baardzo ciezkie...... albo niezwykle lekke..... albo gumowe...... oraz seria mroczkow przed oczami->nie byle to raczej Visuale;/ ino takie male czarne gowienka co to siem czaSEM pojawiaja w fazie Pre Fainting.....da....ogolnie wydawalo mi siem ze umieram...trace przytomnosc i swiadomosc....nawet powstala mysl o pojsciu do szpitala;]]] ale potem jakos wszystkie objawy fizyczne opadły->duzo lezenia blisko Czlowieka na trawie i spokoju Wewnatrz,- tylko do konca jazdy pozostały popluczyny Bad Trippa (" ja wiem ze oni na pewno na mnie patrza i zdaja sobie sprawe z mojego pojebanstwa i szydza ze mnie za moimi plecaMI I ICH KAZDE NAJmniejsze slowo jest wymierzone WE MNIE!!!)....
...ale jak juz pozostalo zaznaczone ten Lekki Koszmar Mojej Fizycznosci wynikał ze stanu Mojego umyslu.....

.....na dobra sprawe Wszystko jest Jego Swobonda Gra i chyba nigdzie indziej niz w CzasoPrzestrzeni Kwasowej TO nie jest to az tak Namacalne........