Niekoniecznie leki muszą spłycić działanie psychodelików. Brałem na Wenlafaksynie dwa gramy grzybów jakieś trzy tygodnie temu i miałem dośc mocny trip. I nie był wcale płytki. Nawet się dogadałem z duchem grzybów, że w przyszłości to odstawie : DDDD. W przypadku LSD nie wiem, już nie kwasze. Ale w moim przypadku nawet po 0.2grama mam już mocne cielesne doznania czasem. Może dziewczyna jest bardziej podatna po prostu. Widocznie ma predyspozycje do bycia szamanem w społeczeństwie, he he.

Cześć, chce spróbować LSD z 2 kumplami, czytałem już duuuuuuużo o przygotowaniach, ale na moje pytania strikte odpowiedzi nie znalazłem. Mam już jakoś 15 tripów na grzybach za sobą (najwięcej 2g bez tolerki) , ale często zdarzało mi się być przytłoczonym po nich, bądź czułem sie źle (nie bad trip) chciałbym uniknąć takiego przytłoczenia na kwasie, jaka dawka nie będzie dla mnie destrukcyjna i raczej ze spokojną głową będę mógł sobie latać? Kartony mają rzekomo 250ug (w co wątpię, ale pewności nie mam czy wartość jest zawyżona, dlatego rozważam czy podzielić sobie kwasa na pół czy spożyć na raz/znajomi na tych samych kartonach po całym na raz (bez wcześniejszych doświadczeń psychodelicznych/ jeden tylko twierdził że pierwsze 2h tripa totalnie nie ogarniał co sie dzieje) nie byli wystrzeleni w inny swiat tak jak to inni twierdzą ze 200ug wystarcza i nawet nie rozpoznają drogi do domu- stąd moje wątpliwości) raczej jestem wrażliwy na psychodeliczną rzeczywistość ale mam ogromne przeczucie ze będzie przecudownie, cały dzien jest zaplanowany, playlista zrobiona, jakieś ciekawe rzeczy do robienia w czasie tripu. Trip rozpoczynamy o 14 w piękną pogodę na świeżym powietrzu, w późniejszych godzinach przenosimy się do dobrze znajomego mi domu przyjaciółki gdzie na tarasie z grilem i gibonem mamy zamiar dokończyć trip (zany w razie W są w moim posiadaniu)

@xyzemka Ja bym zaczynał od realnych 100 mcg dla wyczucia substancji. Na tym blotterze może być wszystko w jakiejkolwiek dawce, więc warto się upewnić, że to LSD-25 a nie pochodne. Warto żebyś miał na uwadze czas działania bo przy takiej dawce (100 mcg) to może być najbardziej przytłaczające.

@xyzemka
200ug to nie jest jakaś duza dawka. Jeżeli będziecie chciał to będziesz miał duża kontrolę nad tym co się dzieje. Jak nie widzisz jakiś większych problemów to spokojnie możesz wziąć cały kwadrat, wystarczy nie planować jakiś dziwnych rzeczy, przynajmniej w pierwszej części tripu.

Może cie spotkać szok, ale taki szok jest lepszy bez przygotowania. Jest też (małe) ryzyko że będzie niefajnie. Decyzja należy do ciebie.

@up aktualnie załadowałem pół kartonu żeby zapoznać sie z substancją dam znać jak było dzieki za info panowie pzdr

Strzelam, że połówka to było za mało, i było dojadane.

Dorzucanie kwasa mija sie z celem juz lepiej dopalic mj tylko ostroznie

Można dorzucać
Do 1.5h od przyjecia pierwszej dawki.

Sprawdziliśmy kiedyś w 3 osoby
Najpierw około 300-400ug LSD na głowę a po 4 h dorzutka po 300ug 1plsd.

Ależ się zdziwiłem jak mi zaczela ściana bloku z naprzeciwka spływać na chodnik jak się lądowało 1p.

Ogólnie niemalże weszło normalnie, mocno.

Też potwierdzam, że do godziny coś tam daje. Brałem pół papieru, był spory niedosyt i dorzutka drugiej połowy trochę to podkręciła. Jednak i tak było lekkie plucie sobie w brodę, najlepiej ładować całość na raz.

Dorzutka to zło, ale małe zło. Niestety przy obecnych słabych kwasach, gdy dostajesz z nowego żródła i jesz jednego celem sprawdzenia, po czym po 1,5 czujesz, że za słabo, nie zostaje nic innego jak tylko dorzucić, by sobie nie zmarnować dnia :)