Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1873 • Strona 44 z 188
  • 373 / 3 / 0
Działa indywidualnie, to fakt, ale w większości tak samo albo podobnie. Klonem zainteresowanie jest wielkie, dlatego, że jest tani jak barszcz, chociaż teraz już kosztuje 11zł jak nie na padaczkę.

To, że podrożał to niedobrze, ale z drugiej strony może będzie mniej myślących inaczej którzy jedzą pół paczki bo dorwali klona i tanie, potem tolerka rosnąca mega szybko, gorzkie żale na forum i sznurek lub też inna metoda samozagłady. Według mnie, benzodiazepiny powinno wybierać się z głową, a nie żreć to co tańsze i czego trzeba i tak zjeść więcej bo w temacie z krzyżami dawki są zawsze kosmiczne, przy innych benzo takich dawek prawie nie widać w tematach. Klon ma słabe działanie anksjolityczne jak na jego siłe i dawki które trzeba walić, niestety ale taka jest bolesna prawda i dlatego ludzie wdupiają potem całe listki, no ale głupiemu się nie przetłumaczy więc w sumie co mnie tam oni, ja tylko pisze jak jest, dla mnie mogą umrzeć, nic mi do tego heh.

Jako osoba świadoma wiem, że nawet biorąc dawki terapeutyczne pakuje się, a raczej wpakowałem w ostre gówno, niestety nie miałem już wyjścia no bo wole już się uzależnić niż zabić. Czemu zabić ktoś może zapytać... Skoro przez 5 lat ktoś powoli sadystycznie przebijałby wam serducho lub łamał kości to każdy błagałby w końcu o zakończenie tego gówna.

Klonista no u mnie w lorazepamie nadzieja, że tak powiem ;p
W sumie skoro nic głupiego nie zrobiłem wczoraj po 6mg klona i nawalony (zwykle starcza mi 3mg alpry by uzyskać w miarę spokój) to chyba nie muszę się aż tak obawiać tego lorafenu tym bardziej, że dawki będę brał terapeutyczne, a nie żeby się zbombardować. Mi po prostu by szkoda tolerki było, zresztą szkoda nawet tabletek i jakoś nigdy nie ciągnęło mnie żeby się benzosami naćpać co dziwne bo zapasy często nagromadzone miałem niemałe...
  • 952 / 3 / 0
Mi na poczatku wystarczalo 1 mg klona po czasie zeby nadal bylo tak fajnie jak za pierwszym razem bylo 2 pozniej bylo 2 razy dziennie itd ( nie prawda ja nie mam padaczki a kupuje w aptece klony za 12 zl 4 paki), z lorazepamem to samo nie uspokoi mnie chyba ze sie zjaram cos przepije wtedy mam mega humor, caly ten lorazepam jest spoko, widzisz a moj kumpel bez tolerki twierdzi ze po lorazepamie czuje sie jak po zolpidemie troche, ja natomiast nie widze zadnego podobienstwa do zolpidemu, kazdy odbiera to inaczej, ja nie wiem czy jest benzo ktore potrafi mnie uspokoic juz teraz jestem wqrwiony i bym cos rozjebal ale nie biore zadnego benzo chociaz czuje juz ze potrzebuje poniewaz zaraz ide zajaram (niedurzo mj na uspokojenie, poloze sie odpoczne zrelaxuje sie) i trening, przed treningiem nigdy nie jem zadnego benzo, teraz bylo inaczej bo mialem prace 2 tygodnie wiec nie mialem co robic pozniej, jak trenuje trzymam diete ograniczam benzo do max 2-3 klonow na dzien i to tylko po treningu(GODZINA 21-22) do tego mah i tyle moze piwo jedno max 2, a 3 godzinny trening wiec i tak alkohol wypacam bo zawsze chudne okolo 2 kg po treningu :) Zreszta alkohol nawet codziennie w nieduzych ilosciach w niczym nie przeszkadza przynajmniej widze po sobie caly czas rozwoj a nie ze sie cofam, a nawet na dawkach dosc durzych jakie pisalem to potrafie normalnie funkcjonowac, robic swoja prace czyli projektowanie wizytowek ulotek robienie stron internetowych itd u mnie to taki cykl pozniej odkladam benzo , i za rok,pol roku, moze kilka miesiecy wracam do nalogu ale znowu potrzebuje jednej tabletki zeby byc spokony :) ale fakt odlozyc to dziadostwo to jak niszczenie swojej psychiki
"Mieszkam w wieży Babel a piętro niżej mieszka diabeł"
Gdy idę wyrzucić śmieci przybijam mu grabe"
Niesiemy dla was bombe te znaki wróżą wojne
  • 373 / 3 / 0
Siema
Ja przetestowałem już jak to jest z tą tolerką, ona spada tylko na parę dni lub też użyć benzodiazepiny, a potem bardzo szybko wraca do starej tolery.
Jeśli kupujesz za 12zł 4 paki to znaczy, że lekarz po prostu przepisuje Ci ryczałt na padakę. Spytaj się pani w aptece jak chcesz co widnieje na recepcie. Inaczej już 11zł za paczkę niestety, w cenach na bierząco jestem zorientowany i mam aktualizowaną bazę danych ciągle więc spoko + zgadza się zawsze co do grosza na paragonie.

Ja Zolpidem wziąłem raz i się naćpałem cudownie po 30mg, ale wtedy nie miałem tolerki na benzosy. Odkąd była tolerka na głupie 3mg alpry to jadłem po 7 zolpidemów i nic. Śpiący sobie konia waliłem do rana -.-. W sumie tolerka na benzo = się 0 sensu stosowania zolpi hehe bo działa na mnie 100mg zolpidemu słabiej nasennie niż 2mg alprazolamu, w dodatku po zolpi 2-3h i pobudka =/

Czekaj czekaj, bo zaprzeczasz sam sobie. Napisałeś, że nie wiesz czy jest benzo które potrafi Cie uspokoić, ale jednak szamasz codziennie lub też raz na jakiś czas mega ilości i jesteś upier... ostro w dodatku sam napisałeś, że potrzebujesz benzo bo jesteś wkurwiony, a więc chyba musi uspokajać prawda? To właśnie działanie benzodiazepin.

Co za różnica czy klona weźmiesz o 22 czy rano skoro i tak trzyma stężenie się przed treningiem na tym samym poziomie lub prawie tym samym bo wiadomo ile klon trzepie.
Jeśli ćwiczysz 3h to znaczy, że robisz to powoli po prostu dość i dużo odpoczywasz między seriami, wiem bo ćwiczyłem na siłowni jak i w domu. NA siłowni w 2h już co się pompy nabiera i nie opierdala to już mówili, że aż za długo trenuje bo nie ma sensu tak katować po za tym wiadomo, że wszystkich partii mięśni się jednego dnia nie ćwiczy bo nie wiem co robiłbyś w pozostałe 4-6 dni. Chryste jak Ty chudniesz 2kg po treningu to chłopie znikniesz niedługo ;d Alko może wypocisz ale i tak psujesz sobie trening nawet tymi dwoma piwami,a nerwice tylko pogłębiasz. Jak alkohol przyczynia się do Twego rozwoju, bo nie za bardzo czaję? No i właśnie na koniec znowu zaprzeczyłeś bo niby Cie benzo nie uspokaja, a na końcu napisałeś " znowu potrzebuje jednej tabletki zeby byc spokony".

Nie chce być Twoim wrogiem, ale nie lubię jak ktoś koloryzuje lub gada wykluczając sam swoje wypowiedzi oraz czasami bez sensu trochę.

Wybacz ale wątpię żebyś odłożył benzo, co dopiero na rok czy pół...
No chyba, że nie masz nerwicy albo siedzisz w domu podczas odstawki i Cie trzepie po dywanie ;/

PS. Można wywnioskować, że trenujesz by zgubić tłuszcz, tak? No bo chudniesz po 2kg niby, no ok ale w takim bądź razie piwo w tym przeszkadza bardzo bo dostarcza takie jedno z 500kcal pustych i spalasz je zamiast jedzenia jako energie, albo jak zjesz do piwa to spalasz najpierw puste kcal z piwa, a potem jedzenie odkłada się w tłuszcz, bo energia pobierana jest z browara.
Pewnie dużo błędów itp. ale ledwo na oczy patrzę, 5 rano.
  • 1709 / 11 / 0
samuraxo pisze:
w temacie z krzyżami dawki są zawsze kosmiczne, przy innych benzo takich dawek prawie nie widać w tematach. Klon ma słabe działanie anksjolityczne jak na jego siłe i dawki które trzeba walić, niestety ale taka jest bolesna prawda i dlatego ludzie wdupiają potem całe listki, no ale głupiemu się nie przetłumaczy więc w sumie co mnie tam oni, ja tylko pisze jak jest, dla mnie mogą umrzeć, nic mi do tego heh.
Klon dlatego można jeść garściami bo jak napisałeś ma słabe działanie anksjolistyczne, działa głównie przeciwdrgawkowo dlatego ludzie walą klony paczkami bo nie czują tego działania przeciwlękowego i myślą, że wszystko jest si bo ogarniają faze. Taka moja opinia na temat klonów, których nie biorę już bo nic po nich nie czułem. To nie to co np. alprazolam czy inne stricte przeciwlękowe, które czuć już w małych dawkach więc nie ma takiego ciśnienia na dorzutkę. Tzn. akurat przy alprze sam osobiście nie mam kontroli nad dawkowaniem ale to inna historia.

@klonista - nie podoba mi się Twoje podejście do kobiet :-p szanuj a będziesz szanowany.
  • 952 / 3 / 0
szanuje tylko swoja przyszla zone :D a tak wogole dzisiaj juz znizam dawke do jednej lub jednej i pol tablety plus piwo troche tylko lapy sie trzesa. Nie robie duzych przerw miedzy seriami bo nie trenuje silowni tylko sporty walki. Benzo odkladam w te wakacje mam silny charakter do rzucania nalogow, niestety slaby do wpierdalania sie w nalogi. Benzo uspokajalo mnie bardziej na poczatku, teraz biore zeby sie nie trzasc i normalnie spac i funkcjonowac, dlatego biore bo meczyl bym sie w pracy i na treningach codziennie nie spiac przez 2 tygodnie, po obozie sportowym robie przerwe 2 tygodnie lezenia i ostatecznie rzucam benzo (mam nadzieje) %-D wtedy mniej bede sie meczyl jak nie bede musial nic robic, nie musze jesc wogole benzo nie jest mi to potrzebne do zycia, nie mam lęków, nie boje sie chodzic nigdzie i z nikim gadac, po prostu po tym czulem sie lepiej jak po dragach :D tyle ze po dragach nie da sie codziennie przez kilka miesiecy normalnie jesc spac trenowac itd, niestety w dni kiedy nie moglem trenowac bo pracowalem i mialem prace 10 dni np po 10 godzin to po pracy z nudow szalalem z alkoholem, bo tlumaczylem sobie ze nie mam treningu, bo normalnie to codziennie mam np jak codziennie mialem trening 3 tygodnie dzien w dzien to jadlem benzo tylko na noc nieduza dawke + alko, inaczej trening nie ma sensu, a tak wogole wole MJ niz benzo. Nawet dzisiaj raz nie pomyslalem o klonach albo lorkach jak wiem ze zaraz pujde sie pozadnie ponapierdalac :D I moge sie zalozyz o gruba banie ze rzuce bo robilem to nie raz :)
bede mial w razie czego kilka tablet w razie ataku padaczki i tyle.
"Mieszkam w wieży Babel a piętro niżej mieszka diabeł"
Gdy idę wyrzucić śmieci przybijam mu grabe"
Niesiemy dla was bombe te znaki wróżą wojne
  • 1743 / 25 / 0
Może sobie na wakacje klonista wypracuj sytuację z tymi lorkami i klonikami żeby tylko wyzerować i przetrwać najgorsze, bo od razu to można mówić silny charakter itd., ale w 2-3 dniu bez plusika pod językiem już się takim gjerojem nie jest. Trzy razy na detoksie byłem swoje widziałem ;-)
Może odstaw najpierw alko, potem krótkodziałające benzo czyli ten lorafen i potem zabierz się za klony ja bym obrał taki system :finger: ;-)
Non omnis moriar.
  • 373 / 3 / 0
klonista pisze:
szanuje tylko swoja przyszla zone :D
Skąd wiesz czy jedna z nich by nią nie była? Jesteś prorokiem?:) Nie udawaj też, że Twoje podrywy zakończyły się jakimkolwiek sukcesem, znam takich jak Ty, pewnie nawet Ci nie staje na tylu prochach więc oszczędź bajek na forum, porozmawiaj sobie z infobotem na gadu czy coś. Przyszłej na oku nie masz bo wiadomo, nie szanowałbyś jej poprzez próbę podrywu innych dziewczyn na ćpuńskiej fazie.
a tak wogole dzisiaj juz znizam dawke do jednej lub jednej i pol tablety plus piwo troche tylko lapy sie trzesa. Nie robie duzych przerw miedzy seriami bo nie trenuje silowni tylko sporty walki.
Niestety, ale najgorsze dopiero przed Tobą, 2-3 dzień da się bardziej we znaki, norma. Klon to długodystansowiec, lora średni.
Trenujesz sporty walki w domu w pokoju? Nie no ostro widzę po lorkach jest, obym ja nie zaczął strzelać z batonika w ludzi będąc sam w toalecie.

Benzo odkladam w te wakacje mam silny charakter do rzucania nalogow, niestety slaby do wpierdalania sie w nalogi.


W wakacje? Wątpię by wyszło, każdy się bawi, a Ty będziesz się zwijał w domu na detoxie? Raczej dasz sobie jeszcze "tylko 2 miesiącę"
Silny charakter nie ma nic do rzeczy, to nie tylko psychika wariuje, ale mózg i wraz z nim ciało i zdolność do praktycznie jakiegokolwiek racjonalnego myślenia jeśli ktoś jest ostro wyebany. Silny charakter pomaga rzucić papierosy, nie benzo brane w takich ilościach i dłuższy czas. Chociaż jeśli ataki padaczki lub też uczucie odrealnienia, halucynacji, omamów i ogólnie psychicznego zdychania nie robią na Tobie żadnego wrażenia to rzeczywiście będzie spoko. Myślę, że nie doświadczyłeś jeszcze prawdziwego piekła uzależnienia od benzo.

Benzo uspokajalo mnie bardziej na poczatku, teraz biore zeby sie nie trzasc i normalnie spac i funkcjonowac, dlatego biore bo meczyl bym sie w pracy i na treningach codziennie nie spiac przez 2 tygodnie,
Po 2 tygodniach bez snu byś nie żył. Tak naprawdę zapadłbyś w krótkie przepełnione koszmarami drzemki nawet nie wiedząc kiedy.

nie musze jesc wogole benzo nie jest mi to potrzebne do zycia, nie mam lęków, nie boje sie chodzic nigdzie i z nikim gadac, po prostu po tym czulem sie lepiej jak po dragach :D tyle ze po dragach nie da sie codziennie przez kilka miesiecy normalnie jesc spac trenowac itd, niestety w dni kiedy nie moglem trenowac bo pracowalem i mialem prace 10 dni np po 10 godzin to po pracy z nudow szalalem z alkoholem, bo tlumaczylem sobie ze nie mam treningu, bo normalnie to codziennie mam np jak codziennie mialem trening 3 tygodnie dzien w dzien to jadlem benzo tylko na noc nieduza dawke + alko, inaczej trening nie ma sensu, a tak wogole wole MJ niz benzo. Nawet dzisiaj raz nie pomyslalem o klonach albo lorkach jak wiem ze zaraz pujde sie pozadnie ponapierdalac :D I moge sie zalozyz o gruba banie ze rzuce bo robilem to nie raz :)
bede mial w razie czego kilka tablet w razie ataku padaczki i tyle.
Czuć się lepiej po lekach antylękowych i rozluźniających hmmm według mnie świadczy to o tym, że jakiś problem był i jest. Nikt szcześliwy i wyluzowany nie sięga po dragi (tym bardziej w takich ilościach), po prostu na co dzień ma tak zajebisty stan i jasność umysłu w dodatku, że wręcz czułby się gorzej na tym gównie, a szczególnie jednostka inteligentna. Wiem bo sam byłem kiedyś tak empatyczny, euforyczny i pewny siebie z natury, że po benzo czułbym się gorzej i jak muł. Wiem jak bym się czuł bo czasem raz w roku mam przebłyski, że nerwica lękowa całkiem się cofa tak o po prostu i za ch... nie chciałbym walić w takim fajnym stanie benzo czy innego gówna.

Ciągle podkreślasz jaki to z Ciebie fajter, jak ćwiczysz i cieżko pracujesz, a do tego dźwigasz jeszcze swój krzyż w postaci benzodiazepin, ale rzucisz to raz raz bo jesteś hardy!
Nie chcesz być tacy jak inni na forum, chcesz się wyróżniać, narcystycznie mówiąc jaki to masz silny charakter, jak to się napierdalasz, trenujesz naćpany itp itd.

W ogóle to wszystko to dla mnie jeden wielki bełkot, a klon nie działa w 0,5 sekundy więc w razie ataku nie pomoże.
Kto wie, może jesteś schizolem co opowiada tu sobie swoje fantazje albo ostro koloryzuje fakty...
Nie chce Cie urazić, tylko na spokojnie piszę swoje zdanie o tym co przeczytałem, równie dobrze ja mogę pisać naćpany na forum, że jestem byłym agentem federalnym albo pracuję w oddziale kryminologii. Stary nie dowartościowuj się na forum, nie po to ono jest. Sam często zapisuje się na siłownie więc żebyś tylko nie myślał, że po prostu ci zazdroszcze i jestem małym, zakompleksionym grubaskiem przy monitorze.

Cholera rozpisałem się, ktoś ma jeszcze jakieś swoje uwagi z doświadczeń co do działania przeciwlękowego lorazepamu w porównaniu do hmm może alpry?
  • 1709 / 11 / 0
Nic dodać, nic ująć. No może tyle, że on fajnie konfabuluje i ogólnie jest zabawny z tymi swoimi hardkorowymi jazdami ale na Boga, to nie forum gdzie się pręży psychiczne muskuły i robi z siebie cool gościa by zapunktować przed resztą, to nie tak, tu nie szpanujemy tylko sobie pomagamy a Ty klonista nie piszesz nic sensownego tylko co/ile i gdzie wjebałeś i jaki masz zajebisty odlot.
Nie atakuje Cię wbrew pozorom, chcę Ci pomóc ;-) Co do Twoich podbojów to zmień podejście bo to naprawde nie szatnia w-f w podstawówce gdzie pewnie tylko tam podglądałeś "dziewczyny" w negliżu %-D
Widzę, że nie tylko mnie zaczyna irytować powoli ten Pan ale spoko, dalej Cie lubie :-) za te konfabulacje i historyje naszego gringo wśród hyperrealowców heh

Aha, co do Ciebie samuraxo to da się nie spać 2 tygodnie i przeżyć, naprawdę :-) tyle nie spałem po odstawieniu metadonu, dokładnie półtora tygodnia. Leżałem w łóżku a jak, tylko, że byłem zajęty kręceniem rowerków jeśli wiesz o czym piszę :-D :-D
  • 825 / 14 / 0
Cholera rozpisałem się, ktoś ma jeszcze jakieś swoje uwagi z doświadczeń co do działania przeciwlękowego lorazepamu w porównaniu do hmm może alpry?
z alprą mogę zrobić porównanie ale Alpry mało brałem ( kilka paczek ) dałbym znaczek że bardziej lorazepam, niewiele ale jednak, również dobrze aktywizuje człowieka, myśli są klarowne, alpra ogłupiała mnie. Mocniejsze od diazepamu, medazepamu - p.lękowe

Samuraxo a co ty o ogóle w zyciu robisz? pracujesz, bezrobotny, większość czasu na chacie, nie łazisz nigdzie.??
Próbowałeś już ? masz umówionego lekarza po ten lorazepam ?


PS. Panowie skończcie kurwa w każdym temacie robić burdel, przecież tego się czytać nie da. Jest knajpa
  • 809 / 15 / 0
A ja mam na odwrót. Lorazepam mnie otępia i ogłupia a alprazolam daje jasne i klarowne myślenie.
na nic nie narzekam,
mam w kieszeni klonazepam.
ODPOWIEDZ
Posty: 1873 • Strona 44 z 188
Newsy
[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Pierwsze takie badania obaliły popularny mit

Mikrodawki LSD zyskały popularność jako potencjalna metoda leczenia ADHD, ale najnowsze badanie kliniczne wykazało, że ich skuteczność nie przewyższa placebo. Choć wiele osób wierzyło w poprawę koncentracji i samopoczucia, naukowcy nie znaleźli na to dowodów.

[img]
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii

Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.