Troszkę ode mnie:
Siberian Motherwort, Honeyweed, Mahjiki (japoński), Marihuanilla / Marijuanillo (hiszpański), Ich-mau-thao (wietnamski), I-mu-isa (chiński), Amor Mio ( Hiszpański, "moja miłość"), Mehajiki (japoński), Yakumosos (japoński)

Leonurus sibiricus rośnie pionowo i ma tylko jedną łodygę; zwykle rośnie do 20 cm do 80 cm wysokości, ale może osiągnąć wysokość ponad 2 metrów. Ma długie podstawy liściaste (liściaste), które wyrastają z łodygi w sposób maksymalny i mają kształt jajowate. Kwiaty są czerwonawo fioletowe, z podłużną górną wargą i mogą rozwinąć się w długie, piękne kwiatostany. Dolne liście są liściaste i usychają, gdy roślina zaczyna kwitnąć. Kwitnienie występuje w lipcu i może trwać do końca września, chociaż w klimacie bez sezonu zimowego może kwitnąć przez cały rok (Hofmann i wsp. 1992, 47).

Syberyjski motherwort pochodzi z Azji, w tym z południowej Syberii, Chin, Korei, Japonii i Wietnamu. Rośnie dziko w nadmorskich regionach Brazylii, a także Chiapas, najbardziej wysuniętym na południe stanie Meksyku. Został naturalizowany w różnych innych częściach świata, takich jak Ameryka Północna (Hofmann i wsp. 1992, 47).

Syberyjski motherwort jest rozmnażany przez nasiona, które po lekkim pokryciu w glebie i zwilżone dobrze kiełkują i szybko rosną w pełnym słońcu. Roślina jest nietolerancyjna na mróz i powinna zostać doprowadzona do środka w miesiącach zimowych. W obszarach bez sezonu zimowego lub apodyktycznych mrozów może przekształcić się w odwieczny krzew. Pomimo niechęci do zimna, może rozwijać się w mniej niż idealnych warunkach, ale powinna być dobrze podlewane i nawożone. Rośnie dobrze zarówno w pełnych łóżkach ogrodowych, jak iw doniczkach (USDA nd). Zarówno nasiona, jak i kiełki są swobodnie dostępne, chociaż dobrej jakości suszony materiał roślinny może być trudny do uzyskania. Na szczęście można kupić dobrej jakości suszony Leonurus sibiricus.

TRADYCYJNE UŻYCIE:Syberyjski motherwort pojawia się w starożytnej chińskiej "Księdze pieśni" lub Shih Ching, około 1000-500 pne pod pseudonimem T'uei, ale nie wiadomo, kiedy roślina została po raz pierwszy przywieziona do Nowego Świata. Podobnie, nieznane jest, kiedy po raz pierwszy wypalono go z powodu jego objawów nietrzeźwości. Tradycyjnie kwiaty są używane w służbie oddania i ofiarowują obrzędy, zwane pudżami, Hindusów w Assam. Żadne tradycyjne lub rytualne użycie psychoaktywne nie jest udokumentowane. W Veracruz w Meksyku, Marihuanilla jest używana w magii ludowej do "powrotu pana młodego", aw Chiapas w Meksyku jest używana jako substytut marihuany. W tradycyjnej medycynie chińskiej stosuje się ją jako lek na kobiece problemy z miesiączką, wspomagając krążenie i zapobiegając nadmiernemu krzepnięciu. Uważa się go za ostry i gorzki w energii i ma powinowactwo do meridianów serca i wątroby (Keng 1974).

PRZYGOTOWANIE TRADYCYJNE: Liście z rośliny Marihuanilla zbierane są w czasie kwitnienia rośliny, a następnie są suszone i wędzone w fajce lub jako zwinięty papieros. Brak toksycznych dawek i zwykle 1 do 2 gramów wysuszonego liścia wystarcza na jeden zwinięty papieros. Roślina często jest mieszana z innymi mieszaninami ziołowymi. Aby przygotować miejscowy lek, herbatę L. sibiricus można przesiąknąć alkoholem. Korzenie i liście można również traktować jak herbatę. W 15-60 gramach mieszanek zioło służy do wspomagania krążenia, rozpraszania flegmy i rozrywania skrzepów. 500 mg wysuszonych, sproszkowanych liści można spożywać z sokiem owocowym, aby uzyskać łagodne efekty psychotropowe przez maksymalnie trzy godziny. Spożywanie L. sibiricus wraz z Cannabis lub Tagetes lucida mówi się, że zioła poprawiają efekty (Voogelbreinder 2009, 214).
Alkaloidy izolowane z syberyjskiego motherwort to cyklolononuryna, leoheteryna, leonurina, leosibiricyna, leosiberina, leuronurina, prehispanolon, preleoheterina i stachydryna (Savona i wsp. 1982).
działanie narkotyczne i uspokajające. Omawiając psychoaktywne działanie L. sibiricus, warto zauważyć alkaloidy wykryte w roślinie. Olejek z syberyjskiego motherwortu zawiera diterpeny, leosibiricynę, leosiberinę i izomerosilinę. Alkaloidy te zapewniają efekty podobne do Salwinorinu A , głównej aktywnej cząsteczki psychotropowej w salvia divinorum .
Działanie Marihuanilla można opisać jako łagodnie narkotyczny, choć niezbyt wyraźny; w ten sposób zioło jest czasami mieszane z innymi ziołami i mieszanki do palenia, aby zwiększyć potencję. Potencjatory takie jak liście B. caapi i wild dagga są popularne w tym celu.
Główny alkaloid antagonista 5ht3a:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4965468/

@UP
Dzięki za obszerny opis :)

Próbowałem palić to w rożnych mieszankach i niestety efekt na granicy placebo.
Osobiście najbardziej mi to podeszło (chyba smakowo xD) razem z Coleus blumei

On działa z aksamitka pali się to i wtedy ludzie określają to jako light tylko trzeba uważać bo nie wolno niczego próbować bez testu na uczulenie.

Na mnie działa całkiem dobrze i wyraźnie, ale czuć tylko uspokojenie, chillout i na max 2-3 godz. Dobrze faza synchronizuje się z mj. Całkiem często to pale, zazwyczaj przez lufkę (polecam kupić jakąś typowo do palenia, a najlepiej bardzo długą - ja mam taką 18-centymetrową). Jak palę przez bongo to zdaję mi się że nie działa w ogóle wtedy - muszę popróbować jeszcze.

Witajcie
Gdzie można wysadzić nadliczbowe sadzonki Leonurusa?
Nigdzie nie spotkałem u mnie serdecznika - jeszcze. Za to w okolicy znam miejsca gdzie rośnie sporo bylicy pospolitej - wiem, że to zupełnie co innego ale czy to dobry pomysł aby właśnie w tych rejonach próbować zaadaptować serdeczniki???
Marzy mi się aby dodać niektóre rośliny do okolicznych krajobrazów, lubię zbierać różne ziółka, i inne, nazwijmy to, "użytkowe rośliny", jakoś milej wybrać się do lasu czy na okoliczne łąki niż do zielarskiego - fajnie by było móc zbierać również bardziej interesujące 'zioła'
A mój balkon jest dość ograniczony, nie mam gdzie wszystkiego hodować, a już z przykrością muszę przyznać, że nie mam mowy o większych uprawach
Się rozpisałem. Pozdrowionka

Najlepiej w ogródku, razem z bylicą bd kiepsko rósł bylica jest dominująca wysoka i ma śilny system korzeniowy za duża konkurencja dla serdecznika zdązy ją zadusić.
Jak chcesz w terenie gdzieś to najlepiej zeby ziemie była chciaż średnia niezbyt zakwaszona przygotuj mu miejsce i opiekuj się nim przez jakiś czas.
W zeszłym roku miałem kilka serdeczników ale w domu w tym roku chcę je też dać do gruntu ale sadzonki mam narazie maltkie :)

Ogródka niestety nie mam.
Dzięki za odpowiedź :)
To będzie dość problematyczne - w okolicy przetwarzają lasy mieszane a igliwie strasznie zakwasza.. Może jakieś obrzeża łąk, pól, coby nikomu nie wadziło? coś wymyślę.
Ja się opikuje nawet naturalnymi stanowiskami niektórych roślin - swoje z pewnością będę doglądał.
Moje serdeczniki mają już kilka dobrych centymetrów, choć są dość wiotkie narazie, w domu głównie stoją a i słońca jakby mało tej wiosny.
Nie wiem jak w innych rejonach, ale u mnie tego roku sosna nawet nieco później niż zwykle pędy wypuściła - jakoś tydzień, dwa później niż zwykle.
Zawsze zbierałem już pod koniec kwietnia, w tym roku dopiero w tym tygodniu nadają się do zbioru.
Obserwuję ktoś może zwierzątka i inne żyjątka?
Od kilku lat u mnie straszny niedobór chrobąszcza, szczególnie majowego - za kejtra pamiętam jak się przed tym uciekało bo się aż roiło, a teraz znaleźć nie idzie.

Mogę się pochwalić, tak offtop'owo - Silene Capensis zaskakująco dobrze mi rośnie(spodziewałem się, że będzie trudniejsza w uprawie) , i w końcu udało mi się nie zalać i przetrwało nieco siewek Tagetes lucida, po 2-3cm mają.

Obrzeza pól to Ci zniknie po pierwszym oprysku jak wiatr spasuje a łąk Ci rolnik skosi :D najlepiej gdzieś obrzeze lasu liściastego.
afrykański korzeń snów jest łatwy w uprawie mi też elegancko rośnie

Jak z dawkowaniem suszu z liści do fuzji z mj? Będzie trzeba wypalić tego jakieś gargantuiczne ilości w porównaniu z kwiatostanami?