Które preparaty z magnezem i potasem moglibyście polecić? Pełno teraz tego przereklamowanego syfu ze śmieszną przyswajalnością.

Z najbardziej popularnych tego typu środki to aspariginian bądź polocard. Jeśli zaś pytasz o środki z wyższej półki zapewne będą to witaminy od takich firm jak np Olimp.

Które preparaty z magnezem i potasem moglibyście polecić? Pełno teraz tego przereklamowanego syfu ze śmieszną przyswajalnością. Polecam Aspargin w tabletkach, jednak na doraźne zbijanie ciśnienia leki z potasem i magnezem się nie nadają, raczej na ustabilizowanie pracy serca po dłuższych ciągach

Pytałem o to w innym temacie, ale może tu też ktoś mi udzieli odpowiedzi. Wiadomo, więcej opinii to człowiek mądrzejszy :-p

Ja na nadciśnienie (średnio 140/100) biorę Sumilar 5mg + 5mg, którego główne składniki to ramipryl i amlodypina o której kolega pisał wyżej. Dzięki niemu ciśnienie spadło mi do 110/70. Mam w planach wziąć tryptamine 4-AcO-DMT, która ponoć wybija ciśnienie. Myślicie, że mogą być jakieś wielkie przeciwskazania?
Jakby co biorę 1 tabletkę wieczorem koło 20, a tripowanie mam zaplanowane na godzinę 10 rano.

Miałem doświadczenie już z LSD, ale wtedy nie brałem jeszcze leków. BL objawiał się nadmierną potliwością i troche ciężko się czułem na bani, ale ogólnie nie było tak źle.

Z góry dzięki za odpowiedź.

zamiast kropli walerianowych mozna tez uzywac walerianian mentylu , znajduje sie w tabletkach VALIDOL kolo 5zl 10tab. bez recepty w kazdej aptece

http://rozanski.li/?p=208

Nie czytałem poprzednich postów także sory jeśli to już było.

U mnie na zbicie ciśnienia działa doskonale połączenie cynamonu, kurkumy, i imbiru, ze 160-90 schodzi do 120-70. Wszystkie z tych przypraw obniżają ciśnienie osobno, najmocniej działają imbir i cynamon.
Jeśli za późno zjem ostatnią dawkę etylofenidatu to dopijam do tego melisę i 2-3 urosepty (niwelują działanie etylo i innych NDRI) i śpię jak dziecko.

I tak jak napisał wyżej GSXRSRAD, mam pytanie czy przyjmując AGEN, mogę skosztować stymulantu(kokaina) i nie skończy się to źle dla Mnie? Od około 4/5 miesięcy stosuje go regularnie i nie przyjmuje od tamtego momentu nic. AGEN przyjmuje na zlecenie lekarza, do leczenia nad ciśnienia, przed wizytą w miarę regularnie przyjmowałem koks co weekend, lub dwa. Czytając opisy oby dwóch leków, wnioskuje że głównie są antagonistami kanałów wapniowych, jednak są to inne substancje i AGEN ma wypisanych więcej działań - stąd wole się upewnić. ;-)

Trafiłem dzisiaj na ten temat. Otóż zdarza mi się pobawić raz na jakiś czas ze stymulantami, jednocześnie na co dzień biorę lek na obniżenie ciśnienia, Tertensif SR.

Opis z ulotki:

Lek o działaniu moczopędnym i obniżającym ciśnienie tętnicze.Substancją czynną preparatu jest indapamid. Jest to substancja o umiarkowanym działaniu moczopędnym, powodująca zwiększenie objętości wydalanego moczu. Indapamid jest związkiem chemicznym z grupy sulfonamidów o właściwościach zbliżonych do tiazydowych leków moczopędnych. Podobnie jak diuretyki tiazydowe, powoduje zahamowanie zwrotnego transportu jonów sodu w kanalikach nerkowych, co skutkuje nasileniem wydalania sodu z moczem i zwiększeniem objętości wydalanej wody. Zwiększonemu wydalaniu sodu towarzyszy zwiększone wydalanie chloru i potasu. Zmniejsza się natomiast wydalanie wapnia. Działanie indapamidu prowadzi także do rozszerzenia naczyń krwionośnych i zmniejszenia oporu naczyniowego. Lek stosowany jest w leczeniu nadciśnienia tętniczego. Stosowanie postaci o przedłużonym uwalnianiu pozwala na przyjmowanie mniejszych dawek leku, zmniejsza ryzyko wystąpienia hipokaliemii i wydłuża czas działania obniżającego ciśnienie tętnicze.

Może dochodzić do jakichś niebezpiecznych interakcji, czy spokojnie mogę go brać?? Biorę zawsze rano jedną tabletkę, a stymulanty z reguły w ciągu nocy :-)

Jedyna interakcja, jaka tutaj zachodzi, to neutralizacja działania leku. Bierzesz lek na nadciśnienie i bierzesz stymulanty, które to ciśnienie podwyższają, doprowadzają do tachykardii i obciążają serce. Pytanie w takim razie, po co bierzesz leki? Albo ćpasz, albo się leczysz, jeśli chcesz łączyć jedno z drugim, to wiedz, że długo tak nie pociągniesz i w końcu albo dasz sobie spokój z jednym, albo z drugim.

Nie napisałeś też, jakie stymulanty bierzesz, a to ważne, gdyż nie każdy stim rozkurwia serce w tak dużym stopniu, jak robią to np. inne dragotyki z tej grupy. Jednak bez względu na to i tak musisz tutaj pamiętać o uzupełnianiu niezbędnych mikro oraz makroelementów i przyjmować te związki w postaci płynnej, gdyż lepiej i szybciej się wchłoną. Lek, który bierzesz, ingeruje w pracę nerek i może odpowiadać za niedobór mikroelementów, których ilość w organizmie zmniejszają również stymulanty, więc musisz takowe uzupełniać.

Polecam tutaj również przeczytać post Thirteena na temat diety, gdyż można go odnieść nie tylko do alfy.

Całą noc latasz na stimach, a rano wrzucasz tabletkę na nadciśnienie, uspokajasz serce, a raczej doprowadzasz je do normalności, po czym funkcjonujesz cały dzień i w nocy znowu wypierdalasz je w kosmos. Trzymajcie mnie... Sam sobie przeczysz takim działaniem. Wiem, że chcesz to pogodzić, ale w końcu Twój organizm się zbuntujesz i będziesz przez to cierpiał jak skurwysyn. Powikłania postymulantowe bywają okrutne i trwałe.

Teraz napisz, że nie robisz tego codziennie, więc to nie jest tak szkodliwe. Najebaliście tyle postów w tym wątku, a wszystko sprowadza się do jednego - rozpierdalacie sobie zdrowie i udajecie, że się leczycie.

Dokładnie, nie robię tego codziennie, 1, max 3 na miesiąc, tylko weekend i tylko jedna noc, nie mam już 20 lat żeby robić maratony, w grę wchodzą MDMA, 3mmc, koks, rzadziej amf ;-) na co dzień dieta, dobre węgle, zdrowe tłuszcze, dużo białka, warzywka, owoce, witaminki, dodatkowy potas z racji brania w/w leku, sport, itp.

Sam wiem z autopsji jak stymulanty niszczą, nauczyłem się nie dotykać ich ot tak, a jedynie dla zabawy, w większości przypadków tętno nawet do 100 nie dochodzi, więc sam negatywnych efektów nie odczuwam. Zastanawiało mnie jedynie, czy po takiej nocy lepiej rano wziąć lek jak zawsze, czy może jednak dojść do jakiejś niebezpiecznej sytuacji, niby to nie jest beta-bloker, ale lekarzem nie jestem, a takowego się nie zapytam