Troche to pojebane, bo aktualnie jestem już tydzień na l4, zostaje mi jeszcze jeden tydzień l4, bo miałem małą operacje dłoni wykonywaną. Ale nie pojebane jest to, ze jestem na l4 tylko pojebane jest to, ze jak przegladam jakies filmiki na fb to czasami trafiaja sie takie typowe z podtekstem seksu, czasem zdarzy sie i taki co ma wycinek z jakiegos porno(prawdopodobnie fb, nie zdażył jeszcze tego usunąc) niemiłosiernie mnie to nakręca psychicznie(nie fizycznie, to jeszcze nie ten etap, ze zobacze nagle cycka i mi staje) żeby sobie ulżyć(mimo iż wiem ile to mnie kosztowało w przeszłości), trudne jest to kurewsko trudne zeby sie od tego powstrzymać, udaje mi sie, ale tak się nie da żyć. Dobrze, ze jeszcze tylko albo aż tydzień tego zwolnienia i wracamy na właściwe tory. Weź tu panie wytrzymaj do czasu aż bedzie ciepło i bedą jakieś wyjscia na kluby i ten język bardziej załapie, ahh.

Raz albo dwa razy podczas tych 4 miesięcy miałem sen, ze współżyje z laską. Pamiętam, że sciągnąłem gacie, ona cipke miała już wystawioną, dosłownie tylko dotknąłem jej cipki swoim penisem(we śnie) i sie "spuściłem" przez sen. Nie był to typowy orgazm, ale coś co sie bodajże nazywa ejakulacją. Od razu sie obudziłem, bo gacie miałem całe mokre. Czy to jest normalne? XD

Czasami sie zastanawiam czy nie lepiej byłoby udać sie do burdelu tak raz na miesiąc bądz dwa...