pytanie bez odpowiedzi, jak przyspieszyć eliminacje GHB?

electrofreak dzięki za poprzednią odpowiedź

Fuck, wybacz, odpowiadałem wtedy w środku nocy i oczy mi się już same zamykały, a potem zapomniałem o twoim pytaniu...

Najkrócej]
Upośledzenie funkcji intelektualnych po gbl w dniu spożycia dawki do 1.2 ml nie zaobserwowałem,ale w następe dni po już tak
[/quote]

W następne dni nie ma już GBL w organizmie. Dzień po zdarza się "kac", zwłaszcza u tych, którzy zażywają dużo i często i mają rozregulowaną biochemię mózgu, ale to powinno ustąpić w ciągu około doby o ile nie zażywa się w tym czasie kolejnych dawek. Może przyczyna jest inna?

Poza tym ten fragment tekstu dotyczy samego odurzenia, które obniża sprawność umysłową względnie nieznacznie (w porównaniu z alkoholem na przykład). Trzymajmy się tematu.

A temu to, że jak choćby wracam do pracy to nie potrzebuje mieć efektow po GBL, czytaj rozleniwienie i inne

choćby valium też występuje w organizmach żywych, bo występuje choćby w ziemniakach, tyle że typowa dawka 5-10 mg zawarta jest w 100 kg ziemniaków

biochemia mózgu zostaje zachwiana i efekty po są związane właśnie z zachwianiem tej biochemii, a nie z tym, że nie ma już GHB po 12 czy iluś godzinach w organizmie-tak moim zdaniem

i choćby same te wahania hormonów nie tylko biochemia mózgu, przytoczyłem wcześniej dane o wpływie GHB na poszczególne hormony nie wiem czy prawdziwe (bo to był cytat), ale nie mam powodu nie wierzyć-to też musi wrócić do równowagi

bardzo duży wzrost prolaktyny choć podług hormonu młodości-GH to mały, a wszyscy po gbl są zwierzakami seksualnymi, troche to zastanawiające

Może po prostu nie bierz GBL?
Ten wątek jest o efektach i dawkowaniu GHB, spróbuj zapytać tutaj http://talk.hyperreal.info/viewtopic.ph ... 04#p615004 (GBL - skutki uboczne) ?

melon27: myślę, że jesteśmy tutaj bezradni - raczej nie można ani przyspieszyć metabolizmu substancji, ani sprawić, by mózg szybciej wrócił do równowagi hormonalnej czy właściwej gospodarki neuroprzekaźnikami...
gdyby tak było, to nie straszne byłyby wszelkie zjazdy po stymulantach, czy odstawienie opiatów ;)
po prostu, wybijasz mózg z równowagi farmakokinetycznej i na zasadzie sprzężeń zwrotnych i praw teorii sterowania i cybernetyki jakiś czas musi się to stabilizować
dlatego zawsze Ci tu pisałem, że żadna substancja nie jest właściwa brana na dłuższą metę i na codzień Ci nie pomoże

w teorii można by pewnie sobie pomóc choćby piracetamem, jego wpływem na kwas glutaminowy
ewentualnie lekko zasymulować też dopamine dietą bogatobiałkową i witaminami, ewentualnie większe ilości kofeiny-można pokombinować, ale to takie "dziwne" kombinacje

Wszystko zależy od tego co chcemy osiągnąć, jak rozumiem.

Przyspieszyć metabolizm substancji?
Ale w jakim celu?
Po podaniu dożylnym GHB jest całkowicie metabolizowane -tzn. nie zostaje po nim ślad w organizmie- w 12-24 godziny (o ile dobrze pamiętam). Ślad zostaje we włosach, no i oczywiście jest jeszcze endogenny GHB, którego normalny ("przeciętny") poziom w ludzkim organizmie wciąż nie został precyzyjnie określony. To jest raczej szybki metabolizm. Może wysiłek fizyczny i źródlana woda (zamiast kranówki) mogą go jeszcze przyspieszyć?

Przywrócić równowagę biochemiczną?
Po pierwsze, nie dawkować substancji, która równowagę zakłóciła.
Po drugie... o, lista możliwości jest niewyczerpana... Od dobrze spać i prawidłowo się odżywiać, przez odstawić inne subtancje psychoaktywne po przyjmować inne substancje, które równowagę pomogą odzyskać. Witaminy, pewnie tak. Stymulanty raczej nie w każdym razie.

ostatnio dużo słyszałam o GHB w płynie. jak to wtedy odmierzać? w czym właściwie rozpuścić GHB, żeby dawkować na ml? i jakie tam jest jego stężenie?

W wodzie, bez problemu, ale max stężenie tak 0,5mg/ml najlepiej, żeby cały czas było płynem.

a jak mam GHB w plynie (0.6g GBL na 1ml plynu GHB) to jakie dawkowanie by bylo jak po 1.5ml GBL?