Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 48 • Strona 3 z 5
  • 232 / / 0
po pierwsze mj nigdy tripów nie wywołuje, jedyne co to jakieś przemyślenia miałem czasem dobre, czasem złe.
Sativa - mnie zamula, lepsza euforia, mniej się chce jeść a bardziej bawić ja zawsze czuję się jakbym miał z 10 lat wstecz heh.
Indica - dobra indica to kurwiciel, trzy dzidki i gleba, leżysz i wpierdalasz z bananem na mordzie co się da bo wszystko dobrze smakuje. Uważam że po indice jest większe ryzyko złapnia tzw. 'dołka'.
  • 167 / 8 / 0
Franiel swego czasu doswiadczyl pewnych nieprzyjemnych efektow po konkretnym stafie. Byla to indica z hydroponicznej uprawy. Powodowala takie swoiste gilanie w potylicę i uczucie palenia zwojow nerwowych. Raz przy gorszym nastawieniu zrobilo sie calkiem mało klawo. Ale to tylko raz, bo kazdy inny, choc obarczony tymi nieprzyjemnosciami nie konczyl sie wzywaniem mocy szatana o pomoc. A te nieprzyjemne doznania nie rowna sie badtrip. Podsumowujac trzeba przyznac, ze stezenie roznych kanabinoli( -idów) moze powodowac odmienne odczucia i na pewno jest taka kombinacja ktora ulatwi flow czarnych mysli. Jednak to tylko srodek tak wiec reszta zalezy od usera ....
  • 705 / 16 / 0
Drogi Glebo, chciałem sprostować moją wypowiedź zawartą na pierwszej stronie tegoż tematu.
Po pierwsze nie miałem zamiaru wypominać ci niedojrzałości czy niedorozwinięcia i nie chciałem tak być zrozumianym. Chciałem też podkreślić że nie jestem jakimś małolatem próbującym się wymądrzać, nie myślę że zjadłem wszystkie rozumy świata. Tym bardziej nie czuję się oświecony, bo nigdy nie brałem DXM i w ogóle moje dotychczasowe doświadczenia życiowe spowodowały u mnie wielką niechęć do wszelkich używek pochodzenia chemicznego
Jak podaje Wikipedia:
Bad trip (ang. zła podróż) - (...) Przejawia się jako halucynacje, urojenia oraz napady lękowe różnego stopnia. (...)

Napisałeś że u ciebie występowały różnego rodzaju lęki (że stracisz kontrolę nad sobą, etc.) ale nie wierzę że była to wina palenia. Wiem że 'osiedlowy' towar często jest nakrapiany benzyną czy chuj wie jakim innym ścierwem, a palenie tego niszczy gardło i płuca oraz część szarych komórek, jednak nic z tych rzeczy same w sobie nie powodują bad tripów. Jeśli zjesz 250 grzybów a do twojego umysłu wśliźnie się jakaś nieprzyjemna myśl po chwili może się zmienić w najgorszą psychiczną jazdę twojego życia. Ale nie musi. Może to być najfajniejsze doświadczenie w twoim życiu.
Jeżeli zażyjesz meskalinę, a będziesz źle przygotowany, nie oczyścisz umysłu przed tripem, to duch meskalowy cię ukarze (a naprawdę to sam na siebie wydasz wyrok cierpienia psychodelicznego z powodu nie ustabilizowanej sytuacji w twojej głowie)
Tak samo jest z marihuaną: jeżeli najarasz się jak bąk tak bardzo że nie będziesz miał siły się ruszyć to nic ci się nie stanie, ale jeśli zaczniesz sobie wciskać że tak ci zostanie, że będziesz robił coś złego, że się źle czujesz, to rzeczywiście tak będzie.
Może nie napiszę niczego nowego, ale wszelki bad trip odbywa się tylko w naszym umyśle i jeśli występuje to tylko z powodu złego nastawienia, lub niesprzyjających warunków podczas tripowania (mój jedyny bt w życiu po zaledwie 40 zibenach był spowodowany jedną osobą w towarzystwie której nie znałem zbyt dobrze- ot taki przykład złego s&s)
Jeżeli Glebo jednak nadal utrzymujesz że bad tripy są wywoływane przez jakieś odmiany palenia lub dodatków do palenia, uważam że sposób jaki opisał BrightestStar jest najlepszy żeby to sprawdzić.
Pozdrawiam
  • 784 / 28 / 0
bla bla, ale zasadniczo sativa jest bardziej psychozogenna, na dłuższą metę powiedzmy. Podobno, no bo jaka psychoza, co złego to nie torbacz.
  • 574 / 3 / 0
Bakoosiowy pisze:
Wiem że 'osiedlowy' towar często jest nakrapiany benzyną czy chuj wie jakim innym ścierwem
Pozdro&Poćwicz. Jeśli po paleniu ktoś ma krzywe jazdy, to znak aby palenia zaprzestać gdyż psychika owego psychonauty nie jest wystarczająco silna. Krótko mówiąc ban na psychodeliki aż do zmądrzenia.
  • 3955 / 147 / 0
nie czaje dlaczego zawsze jak ktos wspomina o ganji zasyfionej jakims gownem to od razu tlum obroncow marii sie na niego rzuca. naprawde nie wierzycie ze taki wlasnie osiedlowy towar jest czesto czyms zasyfiony a to zeby zwiekszyc wage a to zeby ze slabej samosieji zrobic cos co mozna sprzedawac jako "dobrego skuna".
nie mowie tu oczywiscie o mitach typu PCP czy ganja zakrapiana LSD :nuts:
ale bez kitu niejednokrotnie sie spotykalem z ganja ktora debile zakrapiali jakimis gownami co bylo ewidentnie czuc po zapachu a i od samych "dilerow" slyszalem o takich praktykach przez nich stosowanych.

wogole to chcialbym miec pewne dojscie do stuprocentowo naturalnej ganji bo to co ostatnimi czasy bywa na miescie jest bez kitu co najmniej podejrzane, chyba faktycznie prawda sa pogloski o wzmacnianiu syntetycznymi kanabinoidami slabszych partii albo czesci roslin ktore normalnie ida do wyjebania.
  • 705 / 16 / 0
Zioło najczęściej zrasza się wodą z cukrem (woda z cukrem jest ciężka, dzięki temu zabiegowi diler zwiększy zysk- takie palenie spala się w kamień i często nie dopala się do końca, trudno rozpalić), prócz tego słyszałem o próbach nakrapiania kwiatów konopi rozpuszczalnikami, benzynami i olejkami eterycznymi (!). Sam osobiście spotkałem się z idiotą który do palenia dodał saletry żeby było cięższe (w.w. zabiegi powodują dość specyficzne spalanie się materiału, wygląda to [w lufce] tak jakby ktoś odpalił zapałkę, taki 'wybuch' płomienia). W każdym z tych przypadków robi się to żeby mniej palenia sprzedać jako więcej palenia. Biznes.
eso jeśli chcesz mieć pewną i stuprocentowo naturalną gandzie musisz chyba sam ją sobie wyhodować- najpewniejszy sposób.

i sory za offtopic, ta wypowiedź nadaje się pod inny temat
  • 146 / 3 / 0
Co do domieszek, to jak już to używają do dociążenia oleju ołowiu i innych pierdylców, im cięższe tym lepsze, wiem, bo jak znajomy debil dociąża to właśnie olejem a jakieś debile się podniecają że wzięli dychę później. po tym wszystkim kupuję od nie licznych którzy wiem że sami to palą, albo w ogóle nie kupuje, pierdole oleje smażyć .
A bardziej bad tripa indica może wywołać . jak się przejarasz i doznasz zatrucia, to współczuje. po sativce co najgorzej, zaczniesz tańczyć i zachowywać się jak przypał .
  • 433 / 2 / 0
Nie licząc początków palenia kiedy wiadomo że bywa różnie i czasem ciężko ogarnąć to chyba jedyną krzywą jazdę nie spowodowaną żadnymi realnymi zdarzeniami miałem po bardzo konkretnej sativce, paranoja jak się patrzy przez jakieś pół godziny, do dziś nie wiem o co chodziło, nigdy więcej mi się to nie przytrafiło.
Legalise drugs and murder.

Moje posty to fikcja literacka.
  • 292 / 5 / 0
haha zobaczylem tytol watku i niezle sie usmialem :D jakie bad tripy ? :D
Wierzę w ciebie.
Uwierz we mnie.
Wierzę w was. Wierzę, że nie nadaremnie. Młode pokolenie, ostrzeżenie, życie z gównem nie ciekawsze... To nie koniec, tutaj zacznę.

Jeszcze raz powtórzę, co wpoiło mi podwórze: trzymać się jak najdłużej.
ODPOWIEDZ
Posty: 48 • Strona 3 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.

[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.