RPS pisze:guwno mi siedzi we lbie troche i dlatego taka kaszana.
KoneserZiela pisze:Ludzie pomocy !!! Popadłem/popadam w jakąs pierdoloną depreche !! Opisze wam co mnie kurwa gryzie...
Cały czas mam jakąś wywyniętą jazde na bani, że wszyscy są przeciwko mnie, wszyscy się ze mnie śmieją z plecami, pierdolą na mnie, cały czas patrzą, mają za idiote i chuj wie co jeszcze bo wszystko co najgorsze mi się wkręca. Prześladuje mnie też pojebane uczucie, że się zlałem w gacie xD omg to jest straszne. Potrafie nawet kilkanaście razy upewniać się czy to nie jest prawdą, patrze na spodnie czy nie ma plamy. Dodatkowo mnie wkręta pierdolone uczucie wilgoci w gaciach (wiadomo każdemu się torba poci latem). Mam dni że jestem wolny od tych bzdur i jestem taki jak kiedyś : dusza towarzystwa której nie zamyka się morda, pewny siebie ale to tylko raz na chuj wie jaki czas a kiedys bylem taki na codzien a jak przypalilem to juz wogole odlot mialem i bylem w centrum zawsze. Nie wiem co sie ze mna dzieje, nie cpam nic ciezkiego ani nawet nie cpalem... jedynie szuru buru przez jakis czas jachalem nonstop (wiadomo jak to na blokach jest z dresami) ale to kilka miesiecy temu. A tak to okazyjnie dropsy po ktorych zajebiscie sie czulem zawsze nakrecony. Zmierzam do tego ze nie doszukujcie sie przyczyny tego dola w innych dragach. Caly ten pierdolony dół trwa juz jakies 2 lata (stopniowo sie poglebial). Bake palilem bardzo czesto, niemal codziennie (z reszta prawie jak wiekszosc ludzi z tego dzialu). Najgorsze jest to ze nie mam tego o czym pisalem na wstepie tylko jak zapale, lecz nawet na trzezwo !!!!! A jak juz przypale to zamykam sie w sobie calkowicie, i patrze w glebe bo calkowicie trace pewnosc siebie. Kiedys bylem tak pewny siebie ze sie opisac nie da a teraz ?? Masakra. Poprostu opuscila mnie chec do zycia calkowicie juz prawie. Caly czas mam wrazenie ze wszyscy z ktorymi siedze/znam/mijam cos przeciwko mnie gadaja/knuja/szpcza/smieja sie. Ja juz mam takie wkrety glebokie ze nawet to co przypadkiem uslysze/wyrwe ze zdania (ktorego sie slyszalem calego i nie wiem o czym ktos mowil) przypasuje do tego co mnie dreczy (np z tym uczuciem zlania w gacie)... w danym momencie drecze sie tym i to co przypadkiem uslyszalem na sile sobie dopasuje do tego wkreta ze oni o tym mowia akurat xD jesli np wkrecam sobie ze strasznie wygladam to tak samo to co ktos mowil/uslyszalem dopasuje do tego !! masakra.
Dodam jeszcze ze mimo tego ze nie jaram prawie wogole to mi to nie mija. A najbardziej mnie wlasnie przesladuje to uczucie mokrych, ciezkich ciuchow. A i jeszcze jedno : jak pije alko, najebie sie to nie mam z niczym problemu !! Poprostu jestem taki jak kiedys... wkrety gdzies uciekaja a nawet jak zaczynaja nachodzic to i tak mam wyjebane i jakos je "wymazuje" na chwile. A na trzezwo mam to samo co po baq, a jeszcze gorzej na zwale. Na zwale to poprostu moj mozg sie rozpierdalala na strzepy. A i nie jest to deprecha odstawienna (czy jakos tak)...
Ludzie doradzcie mi, pomozcie bo ja juz pierdolca dostaje !! Nie wiem jak odzyskac pewnosc siebie ktora mialem kiedys... moze jakies silne antydepresanty ?? srodki uspokajajace !!! no nie wiem juz.
Prosze o powazne podejscie do sprawy bo na realu wstydze sie o tym z kims pogadac.
Mieszkam w okolicach Warszawy wiec jakby znalazl sie ktos, kto kiedys walczyl z wlasna psychika jak ja i jest dobrym psychologiem to jestem gotow sie spotkac z ta osoba.
Dział o maczankach jest do jechania, grubego ;>
A temat krzywych jazd chyba się wyczerpał, bo kończą się Wam pomysły, na posty poza dissowaniem tych, co "na fazie piszą smsy :nuts: "
(sory za brak pl znakow)
Idę sobie zjarany , łapy w kieszeniach , a wydaje mi się , że wymachuje nimi koło swojej twarzy , poprawiam okulary co chwila i robie nimi dziwne rzeczy w powietrzu , czuję to i widzę 8-(
I w pewnym momencie nie wiem już , czy moje ręce spoczywają spokojnie w kieszeniach czy nie , i na dowód tego muszę serio zacząć wymachiwać , żeby zobaczyć różnicę między realnym wymachiwaniem a krzywą fazą - różnicy nie ma :cheesy:
Who am I to disagree?
Travel the world and the seven seas
Everybody's looking for something
chsn pisze:Spoko, miałem na myśli to, że gdy dochodzi na tripie do rozłamu ego (a przy mj tez jest to możliwe, wiem po sobie)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0ad04f03-8406-45d9-b357-cadcdd6ebdf5/1000005445.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250731%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250731T194502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=102c2c1dca7a19251ff761ba6faee68df93bdf4bcee87b7a8457d144af87d578)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.