Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Anyway, od kilku lat biorę alprę ale uważam i robię przerwy, bez dawek rekreacyjnych bo benzo już nie działa tak jak kiedyś, na lęk i stres, nerwy się sprawdza ale nie ma śladu po euforii, po więcej niż 2 mg jestem tylko śpiący. Obecnie na samych antydepresantach jest spoko, nie ma potrzeby brać alpry, tylko raz na parę dni zjem 0,5-1 mg dla sportu.
Także umiem już się kontrolować, ale to jest tak jak z alkoholem - nie daje już tego co kiedyś i nie ma sensu go używać, więc jest to o wiele łatwiejsze niż kiedyś.
Ale odstawiłem bo moje zachowanie względem brania przypominało mi te z choroby uzależnieniowej.
Też stosuję SSRI. Pochwalisz się jakie?
Czy odczuwasz czasem przebijające się nerwy.
P.S u mnie paroksetyna ale po za tym ze nie blokuje w pełni lęków to przywala do lozka na cały dzien.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Biorę wenlafaksynę i paro, do tego trazodon. Obecnie lęku jako takiego nie odczuwam, ale zdenerwowanie przy ludziach i stres owszem, jednak o wiele mniejsze niż kiedyś. Co do paro mam szczęście, mnie nigdy nie zwarzywiała.
Jeśli chodzi o uzależnienie od benzo i kontrolę nad sobą myślę że nie picie alkoholu jest dość ważne, kiedy chlałem codziennie co rano brałem alprę na kaca, wrzucanie przy piciu też się zdarzało, benzo z/po alkoholu to zły pomysł.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
