uprawa konopi w kulturach wodnych
Zablokowany
Posty: 26 • Strona 1 z 3
  • 13 / / 0
Zaczynam z hydroponika i bardzo prosze o pomoc w nurtujacych mnie kwestiach:
1. jaka powinna byc optymalna temperatura roztworu woda/pozywka w dzien i w nocy??
2. ile cm nad woda powinien byc umieszczony koszyk z roslina?
3. jaki gatunek MJ wybrac (wiem jest juz taki post, ale tak na prawde nie ma w nim konkretnej odpowiedzi) - chodzi mi orosline, ktora osiaga max 150cm - z uwagi na niezbyt wysoki box.
4. prosze o dokladna instrukcje jak najlepiej kielkowac nasionko przeznaczone do hydro - czy tak samo jak przy metodzie tradycyjnej - soil?
5. czy system napowietrzania (kamien napowietrzajacy) powinien pracowac przez cala dobe czy tylko w okresie naswietlania

dziekuje i pozdrawiam
  • 201 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Ziolo »
1) ta tamp. powinna byc letnia, taka jaka podlewasz rosliny - jezeli nie masz jakiegos mikro zbiornika (coś ponad 8 litrów pojemnik z czego to 5,5 woda) i niemasz w swoim boxie pieca, czyli masz w miare normalna tezm , to niepowiniennes sie martwic tem. wody , ja jej nigdy nie sprawdzałem, a rosło sobie idealnie :-)


2) jak tylko kozonki wyjda z koszyka, to umiesc koszyk na wysokosci lustra wody, albo nawet troche zanuzony w wodzie - aby kozonek mogl odrazu zaczac chłeptac wode z odrzywkami, jak juz sie pojawia koszyczka nowe kozonki, mozna poczekac z uzupełnieniem wody, tak aby została jakies 2-3 cm pod koszyczkiem, ale nie wiecej - im wiecej kozeni jest w wodzie tym wiecej ciagna odrzywek - tym szybciej rosna :-) ale mozesz go umiescic nawet na poziomie wody i to nie bedzie problem


3) jezeli masz 150 cm. i w mare normalne rozmiary szerokosc i długosci, to niema ograniczenia co do rodzaju rosliny (choc np. rosliny z rodzaju HAZE kwitna 12-14 tygodni i moga sie wyciagac przez ten cały okres czasu) -> pamietaj ze ZAWSZE warto stosowac screena , albo podwiazywac roslinke :-)

ja osobiscie celuje albo w "smakowe" odmiany - jak np. orange bud, grapefruit, albo w cos w miare egzotycznego - kolorowego , odmiany białe/purpurowe :-) - ale to oczywiscie tylko i wyłacznie moje własne widzimisie :-)


4) 100% jak przy uprawie w ziemi - ja kazde swoje hydro zaczynam w ziemi - w małej doniczce 0,5 litra

ziemie wyparzam w piekarniku, aby pozabikac wszelkie paskudztwa, na dole i bokach robie WIIIIIIIIIIIIIELE dziurek - albo wierce wiertarką, albo "dłutem" ze scyzoryka szwajcarskiego , nasytuje pojedyńcza warstwe keramzytu (nie zawsze - bez niego wszystko trwa trosze szybciej) i potem ziemi

roslinki normalnie zaczynaja swoj zywot jakoz "ziemniaki" , po kilkudniach (max. 10-14) pojedynczy, niesmiały kiełek jest widoczny przez jakas dziorke na spodzie - wtedy wsadzam rosliny na jakas tacke - plastikowego pojemnika, talez, czy cos takiego i podlewam tylko na packe, a nie do doniczki , - aby zmusic kozonki do wyciagania sie w strone wody - jak tylko wyjda troszke bardziej poza doniczke, to robie to co opisałem w p 2)

imho - oszczedzasz sobie tego całego bawienia z wełna, ktora dla niedosciadczonych hydrowcow, moze czsami zakonczyc sie smiercia roslinki , a efekty finalne sa identyczne :-)


5) imho cała dobe, niemoge dac jakiegos konkretnego argumentu, poprostu , tak jak w akwarium, tam tez sie nie wylacza napowietrzacza :-) no chyba ze za bardzo przeszladzało by ci to w spaniu :-)
  • 13 / / 0
Serdeczne dzięki za wskazówki - z Twojego opisu wygląda, że masz dość duże doświadczenie w hydro :)
Chciałbym Cię jeszcze prosić o doprecyzowanie kilku kwestii:

AD 2. rozumiem, że zanim kożonki wyjdą z koszyka on powinien być zanużony w wodzie tak aby roztwór dosięgał młodziutkich (krótkic)h kożonków?

AD 3. Czy screen to taka siatka rozwieszana nad roślinami (widziałem to na kilku zdjęciach na stronach z opisem hydro). Dlaczego stosuje się coś takiego?

AD 4. Robiąc w doniczce mnustwo dziurek przystosowujesz ją do bycia koszyczkiem w finalnym systemie hydro? czy po prostu dziurki te są potrzebne przy kiełkowaniu (np. dostarczaja tlen do kożonka). Jeśli chodzi o przesadzanie sadzonki z ziemi do systemu hydro - to jak sie pozbywasz właśnie ziemi z kożonków przed wsadzeniem ich do granulatu?

Jeszcze jedna kwestia: mam bardzo słabą skuteczność kiłkowania nasion (okolo 20%). Pestki kupuje w smartshopach w Amsterdamie (jestem tam 2-3 razy do roku) wiec powinny być first class. Jednak na 10 nasion kiłkują mi tylko 2-3. Stosuje metodę, którą znalazlem na różnych forach o tematyce MJ, tzn. namaczam nasiona w wodzie przez około 5 h, potem wykładam je w miseczce na wacikach, przykrywam jekolejną warstwą wacików i dolewam wody (waciki są bardziej niż wilgotne), przykrywam tależykiem i odstawiam w ciepłe miejsce (kaloryfer lub piecyk elektryczny). Niestety efekty są marne. Czy możesz mi powiedzieć co jest przyczyną tak słabej skuteczności? Jaka jest twoja metoda kiełkowania?


Dziękuję i pozdrawiam
  • 201 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Ziolo »
1) nie , zamin kozonki wogle sie pokaza, podlewasz je jak normalna roslinke uprawiana w małej doniczce , ja sie tylko pozaze kozonek wychodzacy przez otwor, to stawiasz taka doniczne np. w głębokim talezu i podlewasz taka sama ilosci wady co dawniej, ale lejesz do taleza - to powoduje, ze kozonki bardziej wyciagaja sie w trone wody - czyli w dół, potem jak juz wyjda ciut wiecej, wsadzasz do systemu hydro

2) tak, to taka siatka - jej działanie jest dwojakie :

- zapewnia rozłozenie rownomierne kazdego z topów, przez co kazdy jest doswietlony w miare tak samo co daje wieksze zbiory
- umozliwia kontrolowanie wielkosci rosliny

3) tak, taka doniczka, to poprostu koszyk. nic nie przesadzam, taką "ziemną" doniczke z dziorkami i wychodzacymi kozonkami wsadzam do systemu



ja kiełkuje tak : nasiona mocze w demineralizowanej wodzie przez 24 h, potem klade na kilka warstw recznikow papierowych i spryskuje woda (nie za duzo) przykrywam je, i tak samo pryskuje, potem wkladam to na mały talezyk przykrytu drogim, wsadzam do foliowego woreczka i kłade na router - bo tam jest cieplutko. 2 razy dziennie sprawdzam jaki jest stan nasionek i dopryskuje wody jezeli jest taka potrzeba. jezeli po kilku dniach (4-5) nic sie nie dzieje (nie kiełuje) ale nasionko jest nabrzmiałe to BARDZO DELIKATNIE je zciskam kombinerkami ze scyzoryka szwajcarskiego - tylko poto aby pekło, co pozwala kiełkowi szybciej sie wydostac , i to wszystko. Mi cały proces kiełkowania zajmuje czasami nawet i 2 tygodnie, nim roslinka wzejdzie ponad ziemie :-(


pamietaj aby uzywac w swoim systemie odp. nawozow do urawy hydroponicznej i koniecznie stosuj wode demineralizowana:-)
  • 13 / / 0
Ziolo, serdecznie Ci dziękuję za rady. Z Twoją pomocą na pewno moje pierwsze hydro zda egzamin. Oby tylko nasionnka wykiełkowały... Na ten czas postanowilem zasadzic Skunk #11 feminizowany z Dutch Passion. W ziemi hodowalem zawsze Orange Bud lub Big Bang - mialem zawsze extra plony, a jeśli lubisz odmiany smakowe to polecam Ci Big Bang - jest podobny do Orange Bud tylko (moim zdaniem) duzo mocniejszy.
Jeszcze raz serdeczne dzięk. PEACE
  • 201 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Ziolo »
spoko, wrzuc moze jakas fotorelacje czy cuś, jak juz skonczysz zawsze miło poogladac :-)

rozumiem ze big bang o ktorym piszesz to wersja z Greenhous-a ??
  • 13 / / 0
Nieprzeczytany post autor: cgns »
Tak - Big Bang mam z Green House'a - na prawdę ciekawa roślina.

Co do fotek to jeszcze nie mam co fotografować. Wczoraj uruchomiłem kiełkowanie i teraz czekam i modle sie żeby pościły korzeń. Sam system już prawie gotowy: boxa miałem już dużo wczesniej wiec jeśli o to chodzi to nie ma problemu, a co do hydro to brakuje mi jeszcze pompek wody, które wczoraj zamówiłem na allegro wiec może jutro lub najpóźniej w poniedziałek do mnie przyjdą. Wiec najpóźniej w poniedziałek po pracy składam to do kupy. Jak będę gotowy to dam znać. Peace
  • 13 / / 0
Wlasnie uswiadomilem sobie, ze moge miec problem z wielkoscia pojemnikow. czy pojemnik o objetosci 10 L jest wystarczajacy dla dwoch roslin w systemie hydro?
  • 201 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Ziolo »
lol 10 L zbiornik (o całkowitej poj.) to imho cholernie mało, ale z braku laku, pewnie sie nada :-/

podaj wymiary boxa oprucz wysokosci, to cos sie wymysli

osobiscie uwazam ze "absolutne minimum hydroponiczne" ;-) to doniczna 5,5-6 litrów w ktorej jest 3,75L wody na kazda roslinke - i tak trzeba zagladac do roslin 2 razy dziennie i tak

w miare standardowo wyglada wiaderko castoramy o pojemnosci 12,5 L z czego 8,5 to woda dla jednej rosliny

a optimum to zbiornik o poj. 40-45 L gdzie ok. 30 L zajmuje woda :-)
Ostatnio zmieniony 28 listopada 2007 przez Ziolo, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 13 / / 0
Nieprzeczytany post autor: cgns »
40-45 l na jedna rosline czy na 2??

dwa dni temu moje pestki puscily korzen, a dzisiaj chce juz je wlozyc do kostki z waty mineralnej wiec w ciagu kilku dni juz bede uruchamial system. Wczoraj mialem go skonczyc, ale jak porownalem wielkosc pojemnika z iloscia korzenia ktore uzyskiwalem podczas uprawy w soil (gdzie korzeni jest mniej niz w hydro - tak slyszalem) to zaczalem sie zastanawiac czy 2 rosliny na taki pojemnik nie bedzie za duzo. normalnie na jedna rosline w soil mam donice 12-15 l. no i wsumie dobrze ze zapytalem...

chcialbym cie jeszcze zapytac jakich nawozow uzywasz? ja na pierwszy raz kupilem advanced formula 1-2-3. myslisz ze to jest OK. dodatkowo zaopatrzylem sie w flower boostera i cos na wzrost korzni i tabsy co2. jak ty podchodzisz do sprawy?
pozdro
Ostatnio zmieniony 29 listopada 2007 przez cgns, łącznie zmieniany 2 razy.
Zablokowany
Posty: 26 • Strona 1 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"

Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.