Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 679 • Strona 67 z 68
  • 13 / 1 / 0
Dzisiaj jakieś 180 mg kody + 100 ml cytrynówki + jedno piwo 500 ml 6%.

Powiem, że faza leciutka, zero tolerki na kode czy inne opio jakby co. Trip typowy jak po wypiciu alkoholu tyle, że odczuwam bardzo przyjemne rozluźnienie, zero stresu (przy alkoholu u mnie często stres może być wzmacniany, lub inaczej odczuwalny), czuje po prostu spokój. Jedyna wada to lekka dezorientacja, ale jakoś niezbyt mi to przeszkadza.

PS. Jeżeli chodzi o muzykę to phonk i ambienty mi świetnie wchodzą na tym miksie obecnie.
  • 109 / 37 / 0
kodeina z prometazyną, klasyk. Jak kilka razy spróbowałem to już nie ciągnie mnie nawet do kody solo. Może trochę znosi ciepełko na rzecz takiego metaliczno-psychodelicznego klimatu, ale dla mnie to akurat plus. Euforii mi też w ogóle nie ubywa, tak jak u niektórych. Chyba najpopularniejsze proporcje jak patrzyłem to było jakoś 10mg kody do 6.5mg prometazyny, ale w praktyce lepiej walić max 100-150 prometazyny, bo inaczej łatwo o zerwany film, gdzie idziesz albo spać albo jakieś akcje podobne do lunatykowania odwalasz.
  • 19 / 1 / 0
Hej, mam 240mg kody, kiepsko na mnie ostatnio działa, wrzuciłem wcześniej 150mg pregaby teraz wrzucę drugie 150, pytanie czy dołożyć do tego przed kodą jeszcze np. hydroksyzynę ?
  • 36 / 5 / 0
Ktoś kto łączy kodeinę z pregabaliną może się wypowie? Tu i ówdzie na forum widziałem wypowiedzi raczej zachwalające takie połączenie, ale moim zdaniem prega jakoś zabija działanie kody, nie ma mowy o euforii, zostaje jakaś taka mdła sensacja, nawet nie nodding. Ale to ja. Ciekaw jestem czy to wyjątek, czy może jednak podobnie ma wielu?
  • 19 / 1 / 0
RuchRych miałem zrobić update ale zapomniałem niestety. Moim zdaniem bardzo dobre połączenie ale ma swoje minusy, tzn. przywróciło mi działanie kody, która zaczynała całkiem przestawać działać, a tu 300mg pregaby przed i baaardzo miło było, dużo euforii ale o dziwo jakby mniej tego typowego opio grzania, nie dużo mniej ale jednak, no i brakowało swędzenia, które ja akurat lubię %-D
  • 36 / 5 / 0
@raoulduke19

Mi właśnie prega nieco jak DXM również przywraca właściwsze, lepsze działanie niektórych substancji, m.in. mj, alko. Ale niestety nie kody, prega zjada jej euforię i sensację na śniadanie. Trudno. A może bardziej Cię porobiło właśnie te 300mg pręgi niż sama koda?

Z drugiej strony bez pręgi przyjętej w ciągu dnia, bo biorę na codzien, działanie kodeiny w ogóle mnie nie zadowala, mam zbyt wyjebana tolerancję. Ciężko mi jednoznacznie rozstrzygnąć jej wpływ na kode, w którą też się wkręciłem.

A co sądzicie o DPH na podbicie kody, np. 50mg, czy podbije / przywróci euforię czy tylko sensacja? A większą, "halucynogenną" dawka DPH jak się miksuje z koda? Chyba szkoda nerek i wątroby.
Ostatnio zmieniony 24 listopada 2024 przez RuchRych, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 19 / 1 / 0
@RuchRych
A DXM do kody jest spoko? Nigdy nie próbowałem w sumie. Teraz poszedł ten sam mix i jest naprawdę spoko. Ja również na codzień przyjmowałem długi czas pragabę, mam tolerancję na nią wyrobioną sporą, natomiast od opio długa przerwa i od niedawna z kodą trochę się bawię. Zawsze uważałem, że przy kodzie najważniejszą zasadą jest 100% pusty żołądek, także robię sobie kilkugodzinny post przed zarzucaniem, przynajmniej u mnie nigdy nie działała zbytnio po jedzeniu, nawet delikatnym.
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2024 przez raoulduke19, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 36 / 5 / 0
@raoulduke19

DXM jak najbardziej spoko, i byłby i dla mnie, gdyby nie to że go jakoś z wiekiem przestałem tolerować. Obniża tolerkę na wiele substancji. Ale to oczywiście doraźne...

A z tym żołądkiem, też tak uważałem, do czasu gdy okazało się, że po zjedzonym śniadaniu jednak o pół nieba lepiej klepie. I wtedy koda tak najwcześniej dwie godzinki po śniadaniu.
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2024 przez RuchRych, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 6 / / 0
koda + bieda keton ma racje bytu ? brał ktoś ?
Uwaga! Użytkownik whiterose1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3486 / 573 / 1
Quasi speedball? 😀💎
Wydaje mi się że to połączenie nie jest złe Ale mam je za słabo rozeznane żeby powiedzieć w jakiej kolejności I jaka ilość.
Działanie wyraźnie antydepresyjne. Kurde ale też tutaj trudno powiedzieć bo kryształ kryształowi nierówny...

Gdybyś najpierw dał keton a po nim kode to może się nie przebić. Powiem ci że lepiej już znam metylokatynon+ koda.
koda po kocie klepie słabiej. koda przed kotem- kot wchodzi trochę z opóźnieniem ale później prawie nie ma zjazdu, kończy się przyjemnie
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
ODPOWIEDZ
Posty: 679 • Strona 67 z 68
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.