Luźne pytania i dyskusje odnośnie substancji oddziałujących na system GABA. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 1217 • Strona 120 z 122
  • 226 / 7 / 0
Próbuj do 2ml. Na samym początku bywa dziwnie, zanim się beta-laktamazy nie rozkręcą.
  • 477 / 16 / 0
Mógłbyś zdradzić z jakiego poradnika skorzystać, jeśli chce przerobić GBL na GHB?
08 sierpnia 2021angrybrads1 pisze:
07 sierpnia 2021mietowy3 pisze:
Czyli Król / Pierwszy Ambasador GBL wraca do swojej miłości na wakacje. Have fun 😃
  • 164 / 18 / 0
zauwazyl ktos ze im mniej zależy na "dobrej fazie" tym jest mniej sportaniczna i wtedy łatwiej przesadzic\? Dużo lepiej polać, zapomnieć i automatycznie robić to na co mamy ochotę wówczas magia się pojawia %-D
Polewaliscie komuś mililitr np aby poprawić mu humor i on nic o tym nie wiedzial? XD mi się zdarzyło jednej osobie z bliskiego grona osób heh %-D
Już jutro rano po to lece dlatego dzisiaj cały dzień regeneracja i odpoczynek dla organizmu dużo snu + przygotowane witaminki i minerały, plan treningowy i rzeczy które muszę załatwić + przygotowywanie imprezy xD wiem szaleństwo lecz potrzebuje resetu a ostatnie pół roku nawet 0 alko!
Substancje psychoaktywne powinny być dodatkiem do życia a nie na odwrót.
W innym przypadku będziesz wzywał pomocy głosem szopa pracza czego osobiście nie życzę lol
---- :korposzczur: -----
  • 1931 / 102 / 0
Polałem 1ml osobom co nie wiedzieli co to jest, ale chcieli żebym im dał też spróbować, ale byli naspidowani, pierwsze słowa po kilku minutach - "ale fajnie się tak w głowie robi" (zapewne chodziło o efekt "pluszowości", "głowy w chmurach" te uczucie jak GBL wchodzi), banan na japie, gastrofaza, ciągłe brechtanie się i wygłupianie, ogólnie zrobiła się bardzo fajna, miła atmosfera znaczniej mniej pospinana niż "przed" przyjęciem, dużo śmiechu i wygłupów przy muzyce....

"Polewaliscie komuś mililitr np aby poprawić mu humor i on nic o tym nie wiedzial? XD mi się zdarzyło jednej osobie z bliskiego grona osób heh %-D"

opowiedz coś więcej :)

Polałem jeszcze 2g GHB bliskiej osobie nie wiedziała co pije, była na ogromnym wkurwie, po załadowaniu, osoba próbowała dalej udawać że jest na wkurwie (śmiesznie to wyglądało jak osoba uhahana z bananem na twarzy mówi że dalej jest wkuriowna), ale było ciężko bo zaczęła z uśmiechem na twarzy fazować, żartować, śmiać się, wygłupiać, włączyło się rozgadanie, jakieś świrowanie i przez ten pryzmat mówi że mimo dalej jest wkurwiona (z bananem na japie), takie bardziej unoszenie się ego i nie danie za wygraną że pomogło... po zakończeniu działania osoba zgłaszała lekki ból głowy, faktycznie dawka była za duża jak dla osoby która ogólnie jest czysta i oprócz alko od czasu do czasu nie miała z niczym styczności, teraz bogatszy o tą wiedzę nowicjuszowi dałbym 1-1,5g GHB, osoba poinformowała że czuła się trochę jak na alkoholu tylko bardziej czysto i świadomie....

"Już jutro rano po to lece dlatego dzisiaj cały dzień regeneracja i odpoczynek dla organizmu dużo snu + przygotowane witaminki i minerały, plan treningowy i rzeczy które muszę załatwić + przygotowywanie imprezy xD wiem szaleństwo lecz potrzebuje resetu a ostatnie pół roku nawet 0 alko!"

No to praktycznie tak jak ja, tylko pamiętaj mordo żeby nie lecieć w ciągach, stosować z głową, nie przesadzać i przerabiać do GHB... amen na zdrowie xD ;)

ps.

a w ogóle co tam u mnie?
od początku tego roku poszło 16,56g GHB (czyli w przeliczeniu 10ml GBL) i to nie żadne ciągi itp. ogólnie zazwyczaj w mikrodawkach 200-500mg 1-2 razy dziennie, z 3 razy wyszło 2-3g GHB na dzień max. i to tyle reszta to suple, ciupkę nootropów, zdrowa dieta i treningi, zero alko....

pytacie angry what happend? nadmiar pracy zwłaszcza w wakacje (a miałem zrobić sobie urlop) plus treningi plus brak kompanów i sposobności na jakieś wypady czy imprezy, no cóż a sam nie będę sobie polewał, szkoda drogocennej many xD czekam na jakąś okoliczność :)

a co tam u was?

bum przypinka, łapa siedzi... kurde załączył się Patryk mod xD a co do łapy to siedzi 46cm bez dopingu i sarmów... tak chwalę się ;)
"...Żadnego klefedronu z ogłaszamy, mordo więcej snu i witamin..."

angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
  • 310 / / 0
Witam kochani. Ajajaj, dawno mnie tu nie było, miłe wspomnienia wracają. Byłem przekonany, że temat giebla w Polsce już umarł. Kurrrwa, aż mi się mokro zrobiło jak przeglądając hajpka od niechcenia zobaczyłem, że odżyło

A skoro już o tym mowa (bo w sumie po to piszę), mógłby się do mnie na priv odezwać ktoś, kto bierze/brał z dostępnego na hajpku źródła? Nie piszę którego, bo przecież nie wolno, ale przecież wiadomo, o które chodzi. Miałbym jedno albo dwa pytania.
Uwaga! Użytkownik Liczi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1373 / 82 / 2
γ-Walerolakton idzie walić rekreacyjnie, podobne pochodne są?
action movie:gun:
  • 310 / / 0
07 kwietnia 2022chillbro pisze:
zauwazyl ktos ze im mniej zależy na "dobrej fazie" tym jest mniej sportaniczna i wtedy łatwiej przesadzic\? Dużo lepiej polać, zapomnieć i automatycznie robić to na co mamy ochotę wówczas magia się pojawia %-D
Trochę tak. Jestem świeżo po zakupie, gdy nie lałem giebla parę dobrych lat (cholera, niemal równo pięć) i moja pierwsza polewka zdecydowanie nie była taka, jak sobie wyobrażałem, wręcz bym powiedział, że byłem zawiedziony. Ale z drugiej strony, nie ma co liczyć specjalnie na euforię, kiedy się siedzi w robocie przed komputerem :v Tak samo fazy w domu, gdy nie robię niczego konkretnego też nie są jakieś specjalne. Natomiast gdy sobie polewam i wychodzę na miasto w słuchawkach na uszach, wtedy czuję się jak bóg ^^

Swoją drogą, jesteście emocjonalni po gieblu? Bo, cholera, tego efektu jakoś specjalnie nie pamiętałem, ale wczoraj po swojej porannej polewce skończyłem na wzruszaniu się przy słuchaniu poetyckich piosenek i prawdę mówiąc trochę mnie to zaskoczyło xD
Uwaga! Użytkownik Liczi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 310 / / 0
Jakiś konkretny powód, dla którego knajpa umarła, a sam dział też raczej mało żywy? Bo dostęp jest, to zastanawiam się, czy wszystkie ćpuny się przerzuciły na coś innego, czy przestały ćpać %-D

Swoją drogą, dwa razy giebl mnie złapał w mało komfortowym położeniu, gdzie siedząc przy komputerze nie mogłem się ruszyć - i nie mówię o tym, że nie mogłem wstać, mówię o tym, że mając zamknięte oczy i opuszczoną głowę nie mogłem nic zrobić (raz mając nawet wystawiony lekko język). Dziwaczne uczucie.
Uwaga! Użytkownik Liczi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3360 / 346 / 0
Mi to sie nie chce pic G. Niby jest plyn, wszystko cacy, ale jakos nie umiem pic na sportowo, a kolejnego cugu nie chce zaliczac. Chujowo tak byc zaleznym od strzykawki i flakoniku. Sen rozjebany, mysli jak za mgla, apetyt i libido szaleja, impulsywne decyzje... Moze juz po prostu wyroslem z niegdys ulubionej uzywki jaka jest giebel/GHB? A moze ostatnie odstawki mnie zniechecily?

Jedno jest pewne, jesli chcecie aby knajpa dzialala, to potrzeba tu mlodej krwi. Stara gwardia, w tym ja, jak widac dorosla i zajela sie innymi sprawami. Niektorzy nie zyja, niektorzy pozakladali biznesy i rodziny... Chyba tylko jeden albo dwoch znajomych z dawnych czasow nadal szaleja, a przynajmniej tak bylo jak ostatnio z nimi pisalem. Jak beda chcieli, to sie tu wypowiedza.
  • 310 / / 0
W sumie do zrozumienia, moje ostatnie polewki przed obecną były pięć lat temu, z czym praktycznie zawsze były to dawki po 50/100 ml, idealne na weekend czy na dobry tydzień. Jedna z ostatnich to było chyba 250ml albo pół litra i chociaż średnio już pamiętam dokładnie wyjście, to pamiętam, że było nieprzyjemne. Dla osób, które piły tego dużo więcej, każde wyjście z ciągu to sukces i niekoniecznie chcą do tego wracać.
No nic, trochę smutno, ale co zrobić.

Zaś co do negatywów cugu, powiem, że jako człowiek, który przez ostatnie miesiące sypiał po 12-14 godzin w ciągu tygodnia (a 24+ zdarzało się w weekendy, aczkolwiek tylko po nieprzespanej nocy poprzedniej), póki co z przyjemnością wróciłem do gieblowego snu. To jeszcze ten moment, kiedy śpię po 5-6 godzin, a nie po 2, kiedy organizm domaga się więcej giebla na sen.
Ale ja to w ogóle ostatnie miesiące miałem chujowe, włącznie z ćpaniem kody dzień w dzień i depresją, prawdopodobnie. Giebl skutecznie wyrwał mnie z obu i nie mogę być bardziej zadowolony. Czy będę musiał za to zapłacić? Prawdopodobnie, ale póki co korzystam.
Uwaga! Użytkownik Liczi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1217 • Strona 120 z 122
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.