Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 383 • Strona 13 z 39
  • 41 / 3 / 0
jak długo działa klon, bądź jakieś jego metabolity, bo miałem tak, że wziąłem 3mg(w tym 1mg dzień wcześniej przed snem) przed wizytą u kardiologa, bardzo słabo to działa przeciwlękowo, ciśnienie skurczowe miałem 160 podczas wizyty, ale przez następne 3 dni o dziwo miałem wyraźnie lepszy humor(czy klon może działać przeciwdepresyjnie?), brak problemów ze snem dopiero 3 dnia pod wieczór miałem znowu ogromny napad lękowy, i kolejne dni epizody depresyjne i znowu problemy ze snem
  • 1037 / 242 / 0
Klonazepam ma głównie działać przeciw drgawkowo na tłumienie lęków lepiej nada się Alprazolam.
Działanie klonazepamu zamyka się w czasie 24h okres pół trwania może wynieść 72h.
Twoja poprawa nastroju wynika pewnie z tego, że klonazepam ma powinowactwo do receptora serotoniny 5ht1_A, tym wywiera lekkie działanie przeciw depresyjne ale tylko w czasie działania, stosowany przewlekle bardzo mocno pogłębia depresję mocniej niż inne benzodiazepiny, lepiej zaprzestań stosowania go nawet w pojedynczych przypadkach to nie jest lek do brania sobie od tak przed wizytą u specjalisty.
  • 1417 / 227 / 0
Minęło około 10 dni od ostatniej dawki klona, nie ma żadnych problemów, nie myślałem że pójdzie tak łatwo. Nie wiem ile dokładnie to trwało, kilka miesięcy redukcji i po krzyku. Ale bardzo się na tym benzo zawiodłem, na minimalnej tolerce 2 mg praktycznie nie czułem, a 1 mg alpry jak najbardziej. Chyba raz tylko wziąłem rekreacyjnie coś koło 10 tabletek to nie powiem, film się urwał i mieszkanie trzeba było sprzątać potem. Ale ze 20 lat temu jak zaczynałem się bawić tymi rzeczami to marzyłem o klonie, najlepsze trip raporty czytałem o nim. Nie wiem z czego to wynika, może bagaż doświadczeń i alkohol są tego powodem, ale jednak inne benzo działają do dziś, nawet śmieszny oksazepam.
  • 213 / 12 / 0
Ale upalilem, , spiwkowalem i z wojną klonów polecialem tak, ze jak chodzę i musze np z wyra wstać to czuje sie jak z betonu, przejebane uczucie... Nir wiem czy to nie ten efekt rozluźnienia mięśni ale 3x 1mg krzyżyków, w odstępach, kilka piw i, ganda to pozamiataoo.. Gruby mix. Pozdroo

A tak wgle to benzo nie jadlem ponad 4 miechy, wiec możecie se wyobrazić jak zrobiło...

Ps
@london5
Zrobiłem jak sugerowałeś, j(pierwszy pod jezor jak za dawnych lat,) potem 3x 1 mg w odstępach czasowych z tym, że
.. w dziąsła.
Działa zajebiscie zadowalająco i szybko ale pytanie czy serio mocniej... Dzięki za sposób!
Dawniej dzieciaki wychowywały się przy Panu Kleksie
Teraz wychowują się przy Panu Deksie
  • 5774 / 1181 / 43
Hehe, też się cieszę.
Czyli jednak działa.
Eureka.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 434 / 65 / 0
Tydzień brałem klony, nie schodząc z pizdy praktycznie. Dawki koło może 5mg dziennie. Będzie skręt?
  • 5774 / 1181 / 43
Nie powinno być.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 434 / 65 / 0
A jesli by byl, to jakby wygladal? Padaki bym nie dostal, nie?
  • 962 / 272 / 2
Jeśli jej wrodzonej nie masz to raczej nie. Raczej - bo zawsze trzeba w psychiatrii brać korektę błędu chociaż 0.01% stay safe i z fartem
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 1417 / 227 / 0
U mnie skręt po benzo to przede wszystkim ogromny lęk, odrealnienie, zawroty głowy, prądy w kończynach, chaos w głowie.
ODPOWIEDZ
Posty: 383 • Strona 13 z 39
Artykuły
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."