Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, tytoń, yerba mate.
ODPOWIEDZ
Posty: 216 • Strona 18 z 22
  • 677 / 305 / 0
@IGotHigh909
Zjazdu po kawie nie czuję, tylko czuję lęk niepokój kilka minut po wypiciu czarnej. Po kawie zawsze cytrynian magnezu w proszku przyjmuje. Ostatnio kawy nie pije, nie chcę lęków, lekarz też mi odradza jeżeli się źle czuje po niej, ostatnio kupiłem sobie zbożową Inkę kokosową, polecam, do tego sypę zamiast 2 czubatych łyżeczek mielonej kawy tylko 1 łyżeczkę + kokosową zbożową inkę i już lęków nie mam. Ja myślę że ten lęk po kawie mocnej kawie spowodowany jest tym że kiedyś próbowałem różnych stymulantów i od kawy również zawsze wymagałem aby mnie wystrzeliła z butów, a to tylko kawa przecież, a nie np. szczur. Ogólnie kawa jest bardzo zdrowa pita codziennie ale w odpowiednich dawkach a ja zawsze mam oczekiwania aby mieć kopa. Dziś byłem na zakupach w galerii mokotów, spacer, miło spędzony czas choć dużo nie wydałem bo dużo nie mam :) na koniec na drogę bo zawsze podróżuję autem kupiłem sobie 2 x monster fioletowy bez cukru.. po 1 puszce z kofi czułem się dobrze, nastrój ok, zadowolony, skupiony.. wypiłem drugą puszkę i już niepokój czułem, bałem się, jechałem S7 80 km/h i czułem strach, jakby serce mi się zatrzymywało, po prostu Lęk. Lekarze mi tłumaczą że duża dawka kofeiny to dla mnie to samo co duża dawka alkoholu dzień wcześniej, następnego dnia lęk i niepokój. Psychiatra mi powiedział że gdybym codziennie pił kawę to być może takich problemów bym nie miał. Ja kofeinę przyjmuje średnio raz w tygodniu ale zawsze robię mocną bo chcę wystrzelić z butów chyba, kawa to też używka przecież. Myślę że pita z umiarem to fajna używka :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 3245 / 617 / 0
Nie wiem jak to się ma do chemii substancji i reakcji wzajemnej, ale ja teraz wypiłem 2 mocne kawy............i hydroksyzynę 25mg żem zażył, moim zdaniem da się to zmiksować z łącznym efektem.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4310 / 699 / 2117
Ogólnie kawa co mnie wkurwia w niej i ogólnie kofeinie, to te zjebane tiki i kocie ruchy, po zbyt dużej ilości. Często wjeżdża mi typowa nadpobudliwość, której niestety w pewnych etapach swojego życia jednak nie wypada mieć i należy zachowywać należyty spokój, lub szacunek. No ale się nie da, bo Cię boska kofeina roznosi. A Was? Macie podobnie, jak dojebiecie srogie dawki?
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 2244 / 381 / 0
Tak działa przedawkowanie kofeiny. Po co to robisz?
  • 4310 / 699 / 2117
Rzadko już mam. Po prostu czasem łapię się na większym dawkowaniu kofeiny nieświadomie. Tutaj cola, tutaj monster, tutaj z kawy i robi się większa dawka niż oczywista. Nie zawsze jestem w stanie to kontrolować w ciągu dnia, ale ostatnimi czasy rzadko się to zdarza. Z kawy w tym przypadku akurat najmniej kofeiny ostatnio pochłaniam. Ale niedługo planuję zakupić aeropress nowy — więc to się zmieni.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 1974 / 520 / 0
Kiedyś zdarzyło mi się tak bardzo przedawkować kawę, że musiałem wrzucić alprazolam. xD
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
:tabletki: :świnia:
  • 4310 / 699 / 2117
Nigdy tak nie miałem. Względny spokój zawsze. Kawę lubię bardzo, bo jej smak fajnie komponuje się z jakimiś słodkimi rzeczami. Nigdy jej nie słodzę żadnymi słodzikami, ani cukrem. To idealna rzecz do przełamywania właśnie czymś słodkim.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 4894 / 853 / 0
Uwielbiam kawę, to jedyny stymulant na który sobie pozwalam codziennie od lat. Dlugo piłem czarną, ale ostatnio pije tylko 1 czarną rano gdy wstanę, a później kolejne już z mlekiem. Zazwyczaj wypijam 3 kawy. Jedna z 2 łyżeczek, i pozostałe z 1 z mlekiem.

Pije głównie dla smaku choć nadal efekt stymulujący u mnie występuje.

Czasami potrafi nawet przestymulowac jak się przesadzi co się objawia delikatnym niepokojem.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 287 / 140 / 0
Preferuję kawę rozpuszczalną.
Tolerka na kofeinę wyjebana w kosmos.
Oczywiscie dzien rozpoczynam od kawy i szluga.
Potrafie wypic sobie takich 8 kaw (teraz sie ogarnalem i pije 3/4) a dawkując nie używam niczego tylko sypie bezpośrednio ze słoika xd czasami jest tam tej kawy w chuj.
Ale zawsze z mlekiem. Dużo mleka\
Kofeine przedawkowalem tylko raz ale to dlatego, że czystej za dużo przyjąłem, bo tez sypalem bez miarki do szklanki.
Zazdroszcze ludziom których kawa "kopie"
mnie bardziej odmula i uspokaja raczej nie kopie
  • 4310 / 699 / 2117
Mnie rzadko kofeina z kawy kopię. Być może po prostu nie piję jakiś wielkich ilości kawy też. Ale z takich energetyków jak w krótkim odstępie czasu dziabnę, to faktycznie potrafi wytrzepać. Mam epizody typu — kofeiny z kawy nie piję wcale. No, ale to ostatnimi czasy nawet częściej się zdarza.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 216 • Strona 18 z 22
Newsy
[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.