Na mnie kava działa dosyć euforycznie- zwłaszcza pita w towarzystwie. Raz, po wypiciu kavy extra strong dostałem wręcz marihuanowej euforii. Trzeba pamiętać, że na wyspach Polinezji kava jest używką "towarzyską" i zastępuje tam alkohol, są tam nawet specjalne bary w których pije się kavę. Picie kavy samemu przed kompem jest średnio dobrym pomysłem.

Moze tak , moze nie. Może sproobuje w towarzystwie.

Ale trzeba pamietać ,że tzw. używki gościnne mają określoną funkcję :
a) osłabienie przeciwnika ,
b) rozluźnienie przeciwnika .
Ava spełnia te funkcje idealnie. Daltego w ramach spotkań szczególnie z obcymi nie dziwię,że się przyjeła. Jeśłi rozwiązuje język to tym lepiej.
Jeżeli euforiaj est sytuacyjna to znaczy ,że pochodzi od sytuacji a nie kavy.
Na tym polega test, aby zostac sam na sam z używką.


Heh pomyślałem ,że chyba śmiesznie by było gdyby jakies plemie stosowało w celu ugoszczwenia np:GBL poprostu ideał

Ale ja mam tak samo z mj. Palona w towarzystwie wywołuje niekontrolowane napady śmiechu, natomiast palona w samotności- jedynie rozkminy. Amorescu, za mało kavy wypiłeś, żeby stwierdzać tak daleko idące wnioski ;-)
Po drugie nie rozumiem dlaczego test ma polegać na zostaniu sam na sam z używką- owszem psychodeliki dobrze jest brać samemu, bądź z jednym współtowarzyszem. Natomiast takie używki jak kava, alkohol najlepiej sprawdzają się w grupie osób. Wówczas ich działanie jest jakby pełniejsze i bardziej przyjemne.

Ja przy wstępnych testach stosuje metodę samotną zawsze bo chce poznac jak środek działa własnie dokładnie na mnie. Branie z kimś bardziej służy wzajemnym relacjom niż poznaniu samej substancji ale to IMO a każdy niech robi ja kce.
Może ta euforia byłaby samoistna gdybym brał inny rodzaj npextra strong , może te kavalaktony to rózne związki i w poszczególnych odmianach kavy są ich inne proporcje.


Kiedyś brałem na lęki pomariowe Feliksen ( wyciąg w pixach z kavy) i dawały radę . Teraz było znacznie mocniej ale brakło mi euforri i taka euforia sama z siebie istnieje w wielu konfiguracjach także w THC. Ale tutaj jej nie odnalazłem .
No i napewno jesteś wiekszy ekspert niż ja.:)))

Oczywiście, że w poszczególnych gatunkach kavy są odmienne proporcje kawalaktonów. Ponoć najsilniejsza jest kava hawajska, ale nie miałem okazji spróbować. Na wyspach polinezji są kavy o różnej mocy- jedne do picia codziennego, niektóre pije się tylko w weekendy.

Ogólnie mogę powiedzieć tylko, że nie radzę próbować kava z mlekiem - smakuje gorzej niż w wodzie. Sposób z filtrowaniem może i jest ciężki do wykonania, ale odpowiednia kombinatoryka i leci. Poza tym, lepsze to, niż odruchy wymiotne od picia sześciu łyżek piasku.




[uwaga offtop mode on]

Codziennego? A wiedzą jak smakuje jedzenie? :D

Ja ostatnio zrobilem wg videoprzepisu ktory ostatnio znalazlem na youtube.
7 czubatych lyzek stolowych kavy zmielilem w mlynku do kawy, wsadzilem do starej obcientej rajstopy,zalalem to 0,5l mleka sojowego, w drugiej szklance rozpuscilem 6 tabletek lecytyny po 1250mg w mieszance wrzatek plus olej(lacznie okolo mniej i pol szklanki plynu, oleju moze 1-2 lyzki, na oko lalem), wszystko zlalem do jednego pojemnika i odstawilem na okolo godzine. Nastepnie przez 15 minut wyciskalem kave w zawiazanym kawalku rajstopy.
W oryginalnym przepisie bylo jeszcze blendowanie przed wyciskaniem, ale nie mialem czasu na mycia kuchni po tych zabiegach.
Kava wyszla dobra, mocna-od razu po kontakcie z jama ustna i przelykiem powodowala jego charaktersytyczne mrowienie.
Zastanawialem sie nad jedna rzecza czy czas moczenia sprawia, ze kava jest mocniejsza?Bo widzialem na jednym filmiku, ze w tych kava barach przygotowuja kave na zapas. Czy jezeli zostawilbym ta kave w duzej ilosc mleka sojowego z lecytyna powiedzmy na pol dnia to wyciagnalbym z niej wiecej czy zmarnowal material,bo kavalktony by sie rozpadly i nie mialy juz pozadanego dzialania?

Nic by się nie rozpadło. Wprost przeciwnie, wskazany przez Ciebie sposób wydaje się być najlepszy gdyż kawalaktony, niczym thc najlepiej rozpuszczają się w tłuszczach.

Najlepsza kava kava to niquigini i super strong potem tradycyjna.Najlepiej do drinka z kava dodac likier malibu ok.
200ml dodaje trwlosci na zepsocie i upija troszke.Wiec alsami do kavy kavy dodaj troche alkoholu i bedzie trwalsze!!!!!

Rozumiem Kava man, ze ten alkohol mam dodac na poczatku kilkugodzinnego procesu moczenia kavy w tluszczu. Odrobina alkoholu to ile?Przewaznie robie 500ml kavy. Malibu z kavowym mlekiem smakowaloby na pewno dobrze, jednak takiego nie posiadam uzyje zapewne jakiegos alko 40%, za duzo tez nie ma co wlewac, zeby alkohol nie zagluszyl czystego dzialania kavy.Ja wleje 40ml wodki, zrobie rano odstawie na caly dzien i zobacze co z tego wyjdzie