Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, yerba mate.
Tytoń ma osobny dział → >LINK<
ODPOWIEDZ
Posty: 385 • Strona 37 z 39
  • 247 / 24 / 0
Wypiłem ostrożnie kubek z jednej łyżeczki i w sumie to fajnie się czuję. Ostatnim razem było mocniej, ciekawiej i czułem się trochę niepewnie gdy dodałem do tej ilości chilli z pieprzem.

Kakao powinno się rozpuścić całe w wodzie? Zostaje mi tego troszkę na dnie kubka i ostatnie łyki są mocniejsze.

Kupiłem nie do końca odtłuszczone kakao w żółtym opakowaniu z napisem "superfoods". Pomyślałem że będzie to taka bieda namiastka ceremonialnego o którym pisaliście.
jestem obłąkany
  • 12 / 3 / 0
Z 1996r na pubmed znalazłem:

Trzy substancje w czekoladzie i proszku kakaowym mogą naśladować kannabinoidy, aktywując receptory lub zwiększając poziom anandamidu. Anandamid to lipid, który wiąże się z receptorami kannabinoidowymi i naśladuje psychoaktywne działanie leku. Powszechnie uważa się, że czekolada wzmacnia działanie marihuany. Praktyczną implikacją tego odkrycia jest to, że ilość marihuany potrzebnej do celów leczniczych można zmniejszyć, stosując ją z czekoladą, zmniejszając zarówno ryzyko, jak i koszty związane z marihuaną.

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/11363932/
  • 29 / / 0
Moze ktos polecic jakiegos producenta? Jest sporo w sieci z roznych miejsc w roznych cenach. Oraz jakies dozowanie?
  • 1174 / 222 / 23
W ostatnich dwóch miesiącach codziennie rano testowałam zwykłe kakao odtłuszczone, kakao ceremonialne i kakao nieodtłuszczone. Wszystko było ciągle mieszane z mlekiem krowim w takich samych proporcjach: 300ml mleka 3,2%, 25-30g kakao, 25g miodu. Przygotowanie: mleko do rondelka, podgrzewam, wsypuje kakao, gotuje parę minut.
1) kakao zwykłe - cała zabawa z kakao zaczęła się od niego, w sposób przypadkowy. Sypnęłam około 30g i wywołało efekt jak po kawie (siła może stąd, że kawę odstawiłam już na długi okres czasu), podbiło ciśnienie, ewidentnie poprawiło humor i dodało energii. W smaku, w takiej ilości, jest nieciekawe, ale za to robi się bardzo gęste i przypomina płynną, gęstą czekoladę, z miodem jest znośne, ale i tak często nie dawałam rady przez to wypić całości.
2) kakao ceremonialne - wychodzi drogo za kilogram, korzystałam z odmiany Criollo w postaci sztabki, którą sama skrobałam nożem - moim zdaniem, pod względem walorów smakowych wypada najlepiej, ponieważ było kremowe, bez grudek i ma charakterystyczny smak, trudny do scharakteryzowania słowem, na pewno warto chociaż raz spróbować. Efekt pobudzenia po takiej samej proporcji zauważyłam podobny, ale mniej intensywny.
3) kakao nieodtłuszczone - w żółtym opakowaniu, oznakowane "superfoods". Cena o wiele przystępniejsza, niż jak za ceremonialne. Nie gęstnieje lub bardzo słabo, w porównaniu do np. kakao zwykłego, pozostawia grudki jakby malutkie części łusek, nie jest kremowe. Tylko raz udało mi się pozbyć "łusek", ale to przy bardzo długim gotowaniu. Efekt bez większej różnicy, niż jak ceremonialne. Testowałam je również z kurkumą, około 1-2 łyżek, bardzo fajny efekt poprawy humoru, w smaku też ujdzie, szczególnie jak ktoś lubi korzenne.
Podsumowując, uważam, że pod względem walorów smakowych najlepiej wypada kakao ceremonialne, a najgorzej zwykłe, chociaż konsystencje ma najbardziej zbliżoną do czekolady. Jednego poranka wypiłam kakao zwykłe, a innego nieodtłuszczone lub ceremonialne i efekt największego pobudzenia ciągle występował u tego pierwszego.
Proszę mnie poprawić, jeżeli się mylę - z tego co czytałam i porównywałam informacje na różnych aukcjach, to kakao ceremonialne różni się tylko odmianą od kakao nieodtłuszczonego, bo jedno i drugie, to sproszkowane ziarna kakaowca, które nie zostały odtłuszczone, proces obróbki i inne parametry są takie same.
// Żona Morfeo
  • 2956 / 1598 / 35
Prawdziwe kakao to te, które lekko tylko prażymy i obieramy z powstałej skórki jedząc orzecha znajdującego się w środku. Surowe jest niestrawne i tyle. Kakao zawiera śladowe ilości kokainy i morfiny. Jednak orzechy to różnica.
Narcotic trust tylko i wyłącznie. Wiadomo jebać polityków co od 1989r sprzedali Polskę i dalej komuchy rządzą i myślą, że ktoś dla nich będzie walczył o co, o jaki kraj jaką Polskę? Na świecie liczą się pieniądze
  • 102 / 17 / 0
@AnnaS Wiesz może jak to się kształtuje cenowo, taka paczka, powiedzmy 100 gram, takiego dobrego, prawdziwego kakao ? z góry dzięki, wybacz za głupie pytanie.
  • 2956 / 1598 / 35
35 do 75zl za 250g orzechów
Narcotic trust tylko i wyłącznie. Wiadomo jebać polityków co od 1989r sprzedali Polskę i dalej komuchy rządzą i myślą, że ktoś dla nich będzie walczył o co, o jaki kraj jaką Polskę? Na świecie liczą się pieniądze
  • 1195 / 223 / 32
Lubię kakao. Dawno nie piłem. Ten wątek mi przypomniał, że coś takiego istnieje. Rano sobie zrobię.
Kto pisze, ten pamięta! Pisząc dla NeuroGroove.info nie tylko nie zapomnisz swoich doświadczeń z substancjami odmieniającymi świadomość, ale również powierzysz je pamięci tysięcy czytelników. Wiesz, co to oznacza? Pisz!
  • 29 / / 0
@AnnaS)jak sie te orzechy przyrzadza? Bylbym wdzieczny jakbys polecila cos wybrobowanego.
  • 2956 / 1598 / 35
Te orzechy są już po prażeniu z reguły inaczej byś kakao nie zjadł
Narcotic trust tylko i wyłącznie. Wiadomo jebać polityków co od 1989r sprzedali Polskę i dalej komuchy rządzą i myślą, że ktoś dla nich będzie walczył o co, o jaki kraj jaką Polskę? Na świecie liczą się pieniądze
ODPOWIEDZ
Posty: 385 • Strona 37 z 39
Artykuły
Newsy
[img]
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny

Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.

[img]
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków

Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.

[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.