Gwynnbleid pisze: bo czasem łeb tak urywa że o niczym innym nie myślisz tylko jak zabić ten parszywy ból głowy?
Przeklęte ścierwo McDoniu jest jak znalazł - wieśa i tortilke opierdolić i można dalej chlać a kac niewielki... tylko bomba mniejsza:(
aparat.relaksu@hyperreal.info
Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
Nie wiem co mnie odstrasza w ibuprofenie, po prostu unikam go, nie wiem dlaczego, zdaje mi sie ze troche dziwnie sie po nim czuje.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
a tak na marginesie to kiedyś zastanawiałem się nad czym, czy sproszkowana tabletka przeciwbólowa wciągnięta przez nos zadziała szybciej, czy w ogóle nie zadziała... substancja aktywna jest ta sama co przy wchłanianiu przewodem pokarmowym, ale droga podania inna, a wchłaniając się bezpośrednio do krwi przez śluzówkę nosa powinna zadziałać zdecydowanie szybciej i niejako mocniej. Może ktoś wie jak to wygląda w praktyce? To są tylko moje domysły, jeżeli się mylę to naprostujcie mnie na dobra drogę :)
-przyjmowanie aspiryny w trakcie picia moze zwiekszyc ilosc alkoholu we krwii o 40% i powodowac dluzsze trzezwienie - alkohol jest przetwazany przez watrobe wolniej.
-aspiryna blokuje toksyczne dzialanie paracetamolu i alkoholu na watrobe
Mogło sie to udać czy nic?
vtka pisze: a tak na marginesie to kiedyś zastanawiałem się nad czym, czy sproszkowana tabletka przeciwbólowa wciągnięta przez nos zadziała szybciej, czy w ogóle nie zadziała... substancja aktywna jest ta sama co przy wchłanianiu przewodem pokarmowym, ale droga podania inna, a wchłaniając się bezpośrednio do krwi przez śluzówkę nosa powinna zadziałać zdecydowanie szybciej i niejako mocniej. Może ktoś wie jak to wygląda w praktyce? To są tylko moje domysły, jeżeli się mylę to naprostujcie mnie na dobra drogę :)
Poza tym jest kwestia wypełniaczy - jak smakuje Ci stearynian magnezu albo celuloza czy inne skurwysyństwa, to fukaj na zdrowie.
Z resztą tabletki działają stosunkowo szybko, a już w szczególności te rozpuszczalne, np. aspirin C. Minusy tej metody z kruszeniem i wciąganiem są więc nieporównywalnie większe.
Nie dam ci prztyczka ani klapsa
Nie powiem nawet 'pies cię jebał'
Bo to mezalians byłby dla psa"
jaracz6 pisze: Po chuj żreć chemie na kaca, ja zawsze po wstaniu chwile się ogarniam (godzina, dwie?), kac kupa, jakieś żarcie, drzemka i gitara ;)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.