alkohol jest na ogół moją ulubioną używką bo przy umiarkowanym stosowaniu dostrzegam u siebie bardzo mało skutków ubocznych, a moje zachowanie po alkoholu jest okej.
Jest jednak kilka rzeczy, których absolutnie się wystrzegam bo działają na mnie o wiele gorzej niż często mocniejsze trunki.
Przede wszystkim, dość popularny w moim towarzystwie drink wódka + energetyk. Strasznie to ryje banię, nie tknę tego więcej (jagerbomba trochę lepiej, ale i tak się raczej będę wystrzegała). My z moim chłopakiem spróbowaliśmy go dwa razy, za pierwszym byłam bardzo ostrożna i czułam, że jakoś tak średnio się czuję. Drugi raz wypadł na wyjeździe, jakoś tak się złożyło, że weszły szoty i chwilę potem potrzebowaliśmy energola bo mieliśmy sporą drogę do przejechania, a byliśmy zmęczeni po całym dniu. W drodze do domu pokłóciliśmy się fest i to o jakąś totalną głupotę, jest to dziwne bo naprawdę mało się kłócimy i jak analizowaliśmy temat rano to wyszło, że żadne z nas nie daje za dużego jebania o ten temat, więc winę za całą akcję zdecydowanie ponosi alkohol. Zauważyliśmy także, że nasz przyjaciel często to pijał i faktycznie po alko zdarzało mu się być trochę odklejonym.
Po drugie whisky. Zdarzyło mi się ze dwa razy, po naprawdę małych ilościach, że urwał mi się film XD (no a mam całkiem mocny łeb, była dobra podkładka, całe bhp zachowane) i jednak nie dążę do takiego stanu. Plus kace są po tym okropne.
Jak byłam młodsza to uwielbiałam wino i szampana, teraz obu tych trunków się wystrzegam, strasznie szybko się upijam i to tak nieprzyjemnie, jestem senna, zmęczona. No i kaca mam praktycznie zawsze, nawet po bardzo małej ilości.
Kiedyś mieszałam wszystkie dragi z czystą i tak mi zostało, że nawet jak nie biorę, a wypiję 2 kieliszki czystej to mi odpierdala w chuj- rzucam krzesłami itp. xD
Na drugim miejscu denaturat.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0842c8bc-2d5a-4390-be7c-71410960419b/blackout.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250722%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250722T034202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=382860ed0caaef5f2579bc4746fe04cbf048d85c87d02c96f0e14355528e2a2b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-453330.jpg)
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków
Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.