Obydwaj mamy rację.
Nerwica to choroba/zaburzenie, nie można tego sprowadzać do takiego banału jak samoobrona bo wtedy mówimy o zdrowym stresie.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Wieczorem chyba już po lekach pisałem, i za bardzo uogólniłem, chodziło mi o manifestację, porażenia prądem otoczenia w celu przekazania przesłania w postaci "dajcie mi spokój, bo mam paralizator".
Jednak wierzę , że da się nad tym zapanować, tylko wymaga to katorżniczej pracy, codziennych rozmów z samym sobą, opieki nad swoim wewnętrznym dzieckiem, miłości do siebie.
Z lekami (brałem SSRI) jak już gdzie indziej pisałem, to miałem ten problem, że one maskują cały problem i tak rozleniwiają , że nie chce się nad nim pracować, bo po co.
Ale jak przyjdzie odstawić (miałem dość uboków innego rodzaju), to wszystko wraca po czasie ze zdwojoną mocą. Dlatego zostaje wybór albo leki do końca życia i serotoninowy spokój w tle, albo próbować pracować nad samym sobą mając przy tym wzloty i upadki. Co jest lepsze każdy sam musi sobie odpowiedzieć.
Typowy zdobywca szlacheckiego tytułu biomechanikus' a pisze:Moj stan objawia sie glownie uczuciem bycia pijanym/otumanionym..zmeczony
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
Pamiętaj że mózg przetwarzający zbyt dużą ilość informacji, nawet tych pożytecznych z podcastów i poradników jest w stanie ciągłego stresu. Spróbuj się wyciszyć, kofeina tylko nakręca ten stan bo przez twoją głowę przechodzi jeszcze większa ilość pochłanianych bodźców, a kiedy zejdzie następuje zjazd.
Już miałem etap przewlekle odczuwalnego stresu. Co do przebodźcowania, to też muszę wrzucić unikanie komputera/światła wieczorami, ale jak przeglądam forum, to zazwyczaj odkładam lapka i od razu kładę się spać. Muszę to zmienić i wymyślić coś bardziej korzystnego (np: 30 minut wcześniej off).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
20 września 2023Iacobus pisze: Obstawiałbym przebodźcowanie elektroniką, informacjami i typami żarcia i używek pompującymi dopaminę.
Pamiętaj że mózg przetwarzający zbyt dużą ilość informacji, nawet tych pożytecznych z podcastów i poradników jest w stanie ciągłego stresu. Spróbuj się wyciszyć, kofeina tylko nakręca ten stan bo przez twoją głowę przechodzi jeszcze większa ilość pochłanianych bodźców, a kiedy zejdzie następuje zjazd.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.