Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 901 • Strona 90 z 91
  • 2838 / 483 / 0
A ja mam wrażenie że to forma autodestrukcji, kary egzystencjalne zesłane przez boga za naszych przodków.
Obydwaj mamy rację.

Nerwica to choroba/zaburzenie, nie można tego sprowadzać do takiego banału jak samoobrona bo wtedy mówimy o zdrowym stresie.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 3072 / 577 / 0
@pomasujplecki
Wieczorem chyba już po lekach pisałem, i za bardzo uogólniłem, chodziło mi o manifestację, porażenia prądem otoczenia w celu przekazania przesłania w postaci "dajcie mi spokój, bo mam paralizator".
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 53 / 6 / 0
Matka z CHAD, ojciec nerwicowiec, rozwiedli się jak miałem 2 lata. Od zawsze miałem jakiś lęk uogólniony.
Jednak wierzę , że da się nad tym zapanować, tylko wymaga to katorżniczej pracy, codziennych rozmów z samym sobą, opieki nad swoim wewnętrznym dzieckiem, miłości do siebie.
Z lekami (brałem SSRI) jak już gdzie indziej pisałem, to miałem ten problem, że one maskują cały problem i tak rozleniwiają , że nie chce się nad nim pracować, bo po co.
Ale jak przyjdzie odstawić (miałem dość uboków innego rodzaju), to wszystko wraca po czasie ze zdwojoną mocą. Dlatego zostaje wybór albo leki do końca życia i serotoninowy spokój w tle, albo próbować pracować nad samym sobą mając przy tym wzloty i upadki. Co jest lepsze każdy sam musi sobie odpowiedzieć.
  • 3072 / 577 / 0
Z tymi atakami nerwicy to jest tak że jak się człowiek czuje spokojnie w międzyczasie, lub nawet po ataku jak się uspokoi to i tak pozostaje mu rysa i blizna na psychice, że jak się udało opanować jeden epizod to drugi może się nie zatrzymać, i dobija się wtedy czarnymi scenariuszami, takie negatywne zejście z adrenaliny.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 15 / 2 / 0
Jaki lek by sie przydal do ogarniecia tego pierdolonego lęku wolnoplynacego lub w sumie jakiegos wiecznego napiecia i lipnego spania od dawien dawna. Mam wszystkie objawy wyczerpania nadnerczy. Spadki cisnienia przy zmianach pozycji, zle reaguje na wysilek fizyczny a mam go duzo, ale nawet na silowni jiz nie moge cwiczyc jak kiedys zwlaszcza w pozycji stojacej. Moj stan objawia sie glownie uczuciem bycia pijanym/otumanionym. Jak juz zasne to moge spac obojetnie ile godzin i nie czuje sie wypoczety. Jestem chronicznie zmeczony. Musze dodatkowo do odburzania chyba miec jakis lek ktory mnie wyciszy i pozwoli sie regenerowac
  • 100 / 18 / 0
Typowy zdobywca szlacheckiego tytułu biomechanikus' a pisze:
Moj stan objawia sie glownie uczuciem bycia pijanym/otumanionym..zmeczony
lęk wolnopłynący to dzisiejsza dzikus(ka). Pozdrawiam. Liczę, że odstawisz.
Uwaga! Użytkownik CiekawskiJeden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3504 / 537 / 1630
Czy ktoś z Was ma przewlekły stres? Jak miewają się sprawy z kortyzolem? Odczuwacie ciągłe przemęczenie i czasem brak weny do realizacji czegokolwiek? Jeśli tak, to prosiłbym o feedback, bo to dla mnie bardzo ważne. Ciekaw jestem, czy przyczyną może być "tylko i włącznie" zbyt duża ilość kofeiny.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 151 / 66 / 0
Obstawiałbym przebodźcowanie elektroniką, informacjami i typami żarcia i używek pompującymi dopaminę.
Pamiętaj że mózg przetwarzający zbyt dużą ilość informacji, nawet tych pożytecznych z podcastów i poradników jest w stanie ciągłego stresu. Spróbuj się wyciszyć, kofeina tylko nakręca ten stan bo przez twoją głowę przechodzi jeszcze większa ilość pochłanianych bodźców, a kiedy zejdzie następuje zjazd.
Uwaga! Użytkownik Iacobus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3504 / 537 / 1630
kofeina rzędu 500mg mogła być tutaj kluczem do tego stanu. Aktualnie zszedłem z pompowania kofeiny z dziennie dwóch/trzech energetyków. Ostatnio lepsze samopoczucie, lepszy sen i wena do działania. Zobaczymy, jak będzie za kolejny tydzień/dwa, bo to może być ciekawe.

Już miałem etap przewlekle odczuwalnego stresu. Co do przebodźcowania, to też muszę wrzucić unikanie komputera/światła wieczorami, ale jak przeglądam forum, to zazwyczaj odkładam lapka i od razu kładę się spać. Muszę to zmienić i wymyślić coś bardziej korzystnego (np: 30 minut wcześniej off).
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 6 / / 0
20 września 2023Iacobus pisze:
Obstawiałbym przebodźcowanie elektroniką, informacjami i typami żarcia i używek pompującymi dopaminę.
Pamiętaj że mózg przetwarzający zbyt dużą ilość informacji, nawet tych pożytecznych z podcastów i poradników jest w stanie ciągłego stresu. Spróbuj się wyciszyć, kofeina tylko nakręca ten stan bo przez twoją głowę przechodzi jeszcze większa ilość pochłanianych bodźców, a kiedy zejdzie następuje zjazd.
Dobrze powiedziane, Tylko z mojego doświadczenia, przy odstawianiu bodźca- np. siedzenia na smartfonie, warto dać sobie coś w zamian, stworzyć nowy nawyk, np. spacer, albo czytanie książki papierowej
ODPOWIEDZ
Posty: 901 • Strona 90 z 91
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.