Uwaga! Dział zawiera wątki na temat chorób, gdzie osoby dotknięte daną chorobą mogą dyskutować o szczególnych dla siebie problemach!
Nie jest to dział, w którym właściwe są wątki "czy XYZ powoduje ABC-emię" – takie pytania należy kierować do działu/wątku o substancji XYZ!
Próbowałam amfy - bez szału, lepsza koncentracja i delikatny napęd, stąd wnioskuję, że mam add - jeszcze będę działać z tym z psychiatra, bo w końcu po 3 latach tułania się po różnych ośrodkach odwykowych wracam do swojego lekarza. Spróbowałam też kilka razy mefedronu - i tak za 1 razem tak jak amfa, ale też nie wiedziałam jak brać itd I byłam częstowana przez wieloletniego totalnego laika jak widać. Potem inny kumpel polecił grama wziąć na 2-3 razy co ok 45 min-godzine - będzie pierdolniecie. Było, czułam się najszesliwszym człowiekiem na świecie - myślę sobie to jest to. Rozochocona stwierdziłam, że następnym razem jak mnie najdzie ochota to wezmę mefedron i trochę amfy jako stabilizator po imprezie - serio, cała noc impreza, z rana amfy i tak w ciągu dnia niecały gram, od 18 nic i o 22 spałam jak dziecko. Żadnych zjazdów. Znów było super - to był 3 raz, po tygodniu kupiłam znowu bi wiedziałam, że nie będę miała swobodnie okazji wziąć sobie ze znajomymi w domu i było słabo. Zaczęłam o 10 rano, se myślę cały dzień wolny, jutro sobota to czemu nie. I od 10 rano do teraz (4 rano) wzięłam że 3 gramy ( nie chciałam zacząć z grubej rury więc na spokojnie po kresce co jakiś czas, zajebisty dzień, odkryłam swoje powołanie i zorientowałam się, że mogę bo mam takie możliwości pracować w pracy marzeń i jeszcze dostawać za to dobry hajs, że wcale nie muszę się męczyć w biurze z ludźmi, którzy mnie nie lubią. Przyszedł wieczór, myślę sobie czas na kopa, byłam gdzies po niecałym gramie. Walnęłam grama na 3 razy tak jak poprzednio. Nic. Tzn było tak jak cały dzień, nawet serce mi nie kolacze za bardzo, od 19 rozgrzebalam sie z czyszczsniem akwarium I w sumie do teraz to robie bo co jakis czas z kims popisze, albo wejde na forum itd itd, potem juz bralam grama po trochu jak rano. Skonczylam godz temu I jak poczuje ze cos schodzi to wezme amfe ale pewnie koło 9-10 rani I przetrwam sobie dzien z dobrym humorem, koncentracją, świetna organizacją czasu, nie będę czuć tej zarwanej nocki a wieczorem pójdę spać.
I tu pojawia się moje pytanie, bo patrzyłam na inne wątki ale stricte takiego nie znalazłam. Bo ogólnie czasem potrzebuje się odstresować, poczuć fazę inna niż mania bo generalnie trochę się na lekach znam i biorę tak leki że jestem ciągle na delikatnej manii, no albo to to add, generalnie biorę tak:
Rano - parogen 20 (antydepresant) - robi wychwyt zwrotny serotoniny
W ciągu dnia jakąś kofeinę w tabletkach jak mi baterie padają ale to już od 5 lat, teraz żeby coś poczuć przy wadze 55kg muszę wziąć 4 tabletki po 200mg
I na noc - Trittico 150 na spanie bo od kąd rzuciłam alko to budzę się po 5 razy w nocy, ketrel 25 (stabilizator i też na spanie - z Trittico robią robotę), convulex - stabilizator 150, pieprzone tabletki antykoncepcyjne choć z facetami nie chce mieć nic do czynienia ale convulex uposledza płód już w 1 dniach, a w naszym pięknym państwie aborcja jest zakazana a ja dzieci mieć nie chce i flunarizinum 5mg na lepszą pracę mózgu i odbudowę neuronów po 12 la5ach chlania. Sporadycznie jakieś benzo na ataki paniki, kryzysowe sytuacje i bardzo duży zjazd depresyjny.
No i moje pytanie jest takie, co mogłabym spróbować mając CHAD I najpewniej ADD żeby dalo mi fajny odlot, ale bez wizualizacji, halucynacji itd, generalnie startuje z wysokiej półki mając od kad nie pije głównie delikatna manie i raz stan depresyjny, i raz lękowy (kiedy piłam miałam 7 lat depresje), a każdy kto ma CHADA, wie że Mania jest fajna, a jak jest kontrolowana jakąś substancja to już w ogóle.
Generalnie wiem, że mefedron to syf i wolałabym z niego zrezygnować na rzecz czegoś pewnego, dobrego i ew droższego.
Anyone? Anything?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/latajacy-holender-1.jpg)
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii
Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.