Plankton pisze:Zgadzam sie, nie wyobrazam sobie zreszta takiego wczesniejszego wymyslania co akurat mam komus powiedziec zeby go wkrecic, to powinno na bierzaco wychodzic.Rastuch pisze: najlepsze wkrety sie wymysla na freestylu, po fest zbakaniu. nie, ze se wyczytam i tak zrobie, ale to musi wynikac z sytuacji i pomyslowosci osob. tak mi sie przynajmniej wydaje.
jaitylkoja pisze: ktoś uważa sie za lepszego, normalniejszego i musi wszem i wobec wszystkim to obwieścić. To jest jakiś kompleks? Może od razu kolesia odstrzelić bo chyba nie chcemy powtórki z 39'?
A co do wkrętów to zajebiste sa opowiastki pamiętam jedną o 3 dresiarzach w rózowych dresikach i dilerze w korzuchu idących na dyskoteke. Ale opowieść jest długa i jak ktoś to wspomniał najlepszy jest humor sytuacyjny :-)
Jeśli napisałem post dłuższy niż 2 zdania to znaczy że byłem najebany i nie traktuj go poważnie.
Mayday pisze: Chyba ze ty tak jarasz ze spalisz lufke i idziesz w kime albo bierzesz sie za czytanie ksiazki....
I kupiłem.
Przeczytałem w ciągu dwóch tygodni, wyjątkowo ciężkostrawna. (część także po THC)
Mayday: polecam Ci takiego wkręta ; o
Więc to nie od narkotyków
Mam czerwone oczy doświadczalnych królików
Make us feel so hollow
We love in vain
Narcissistic and so shallow
The cops and queers
To swim you have to swallow
Hate today
No love for tomorrow
We're all stars now in the dope show..
We're all stars now in the dope show..
Mayday pisze: Ja z jakies 2 lata temu jeszcze jak skumplami duzo spalilismy w lesie łamaliśmy drzewa i kto wiecej złamał :-D
Albo robiliśmy składy i rzucilismy w siebie kijami i takimi tam, a nastepnego dnia kurwa skąd mam te śiniaki!? Hehe to była zabawa.
ooo kurwa... niii...taki nekrofill....przychodzi na cmentarz jak jeszcze skóra sie nie rozłorzyła odkopuje grób rozcina flaki chamskimi uderzeniami nozem, wykraja otwór i uprawia ostry ,seks??tak to mozna nazwac?? wkladanie chuja w flaki albo w zamarzniętą piczke?
bleee xD tylko uwaga bo mozna samemu sie wkręcić^^
heh po paru dniach z tym samym kumplem tym razem tylko na thc jakimś cudem padlo slowo zoofil...
bleee chyba sie wkręcilem...
1.Przepis na WISIELCA (tylko po ciemku i w plenerze):
spalić się z ziomami i powiedzieć że musi się gdzieś iść (np. po zioło). Wybrać jakąś ciemniejszą ulicę w 'strasznej' okolicy (konkretniej: jakieś drzewo liściaste przy ulicy). Zadzwonić do tych kumpli żeby przyszli w jakieś miejsce (żeby musieli przechodzić wybraną przez nas ulicą). Aby mieć gwarancję że przyjdą najlepiej powiedzieć im, że załatwiliśmy siatę xD Następnie wejść na wybrane przez nas drzewo i czekać w ukryciu aż kumple będą przechodzić. Gdy będą np. 100 metrów od nas, chwytamy się jakiejś gałęzi rękami tak, by wyglądało że jesteśmy wisielcem xD Jeżeli nas nie zauważą, należy stymulować 'dyndanie' na linie, jak to robią wisielce (by przyciągnąć uwagę). Dla spotęgowania efektu zalecam - gdy wystraszeni kumple już zamrą w bezruchu - wydać z siebie jakiś gardłowy, straszny jęk :D
Będą spierdalać szybciej niż Usain Bolt :D
2.Przepis na PREDATORA (też po ciemku i w plenerze, np. w lesie):
Najlepiej wkręcać to w dużym towarzystwie, np. 10 osób (jeżeli będą po cipaczu to w ogóle kosmos :D). Potrzebne są 2 osoby, z których jedna będzie ubrana w ciemnych barwach i będzie potrafiła cicho poruszać się po krzakach (najlepiej jeżeli będzie dokładnie znać miejsce wkręcania). Ta osoba - podczas gdy pozostali będą zajęci rozmową - powoli oddali się od towarzystwa i wejdzie w jakieś krzaki. Po czasie wcześniej umówionym z drugą osobą (która wciąż jest z ekipą) zacznie np. szeleścić w krzakach oddalonych z 50m od ekipy. Ta osoba która jest z ekipą zaczyna siać zbiorową panikę ('Patrzcie, tam ktoś jest! W tych krzakach!'. Najlepiej dla wyobrażenia i schizy podsunąć im, że to Predator :D). Wszyscy nerwowo rozglądają się dookoła ale po chwili uznają to za usiłowanie wkręty (jednak wciąż pozostaje pewien niepokój :D). Osoba która jest w krzakach przemieszcza się cicho w inne krzaki, tym razem tak z 15 metrów od ekipy. Zaczyna głośno szeleścić lub nawet udawać dźwięk predatora/innego potwora, więc wszyscy już są posrani. Najlepiej wtedy gdy ta ukryta osoba rzuci z krzaków coś w środek ekipy (polecam pudełko po pizzy 60cm :D). Wszyscy odruchowo rozbiegają się z kwikiem. Jeżeli są po cipaczu to można - np. w obszernej bluzie z założonym kapturem biec w ich stronę zygzakiem głośno warcząć. Powidoki zrobią swoje xD można też świecić im po bluzach laserem :D
Bad tripów z takiego czegoś raczej nie ma, jest 5 minut coraz większej schizy a przez następne 10 wszyscy pizgają się, że dali się zrobić w konia :D
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lice.jpg)
Turcja: Całe miasto na haju po spaleniu 20 ton marihuany przez policję w centrum miasta
W tureckim mieście Lice 25 000 mieszkańców zostało nieumyślnie odurzonych dymem z marihuany po nieprofesjonalnej akcji spalania 20 ton marihuany. Sprawdź, co się wydarzyło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/thcliquors.jpg)
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków
Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alcohol_vs_marijuana.jpg)
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd
Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.