Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
Sposób na dwie paki
Na dwa paragony poproszę
99
37%
Ale jak to jedna? U konkurencji dają dwie
15
6%
Prawienie komplementów
4
2%
Symulowany kaszel / ból zęba
23
9%
Udawanie nieobliczalnego ćpuna/ bycie nieobliczalnym ćpunem/groźby
11
4%
Załatwienie recepty
12
5%
Podrobienie recepty
3
1%
Branie na litość
8
3%
Podejście do drugiego okienka
25
9%
Wyjście z apteki i ponowne wejście
43
16%
Łączenie różnych produktów z kodeiną np antek + tjoko
16
6%
Łapówka
7
3%

Liczba głosów: 266

Zablokowany
Posty: 3005 • Strona 97 z 301
  • 920 / 136 / 0
Tabletki bardzo dobrze kruszy się dezodorantem, słoikiem, szklanką. Trochę wyobraźni.
Słuchaj, malutki, nie będę ci tłumaczyć życia.
  • 1917 / 335 / 2
23 października 2018suckmyblood pisze:
Wszyscy wiemy, że jedyne działające rc opio to Ula
Oj nie bardzo, furanyl fentanyl to był mega kot, co prawda stosunek efektów ubocznych do plusów był na tyle duży, iż kompletnie nie warto było tego nawet nie tyle co brać w ciągu, co nawet palić/wciągać jeden cały dzień. 5 minut fazy, naprawdę przezajebistej fazy (żadne opio jak do tej pory nie zadziałało na mnie tak "pełnie", wypełniając każdą komórkę rozkoszną przyjemnością - owszem, zajebiste oxy jest obecnie u mnie nr. 1, ale jednak euforia po fufie potrafiła przebić oxy - czas działania i uboki to osobna kwestia), a po zajebistej fazie wyraźne osłabienie efektów i mega ochota na dorzutkę - co kończyło się zawsze nudnościami i rzyganiem. Nie, tutaj nie wystarczyło się położyć, jak już czuć było pierwsze objawy nudności, one nie schodziły tylko sukcesywnie narastały mimo braku dorzucania kolejnych dawek - czy to buchów z palonego fufa, czy kresek z wciąganego. A rzyganie po tym było paskudne. Najgorsza była ta chęc dorzutki, dorzucamy, są nudności, rzygamy, czujemy się po przybiciu piątki z muszlą klozetową dużo lepiej - na tyle lepiej, że myślimy "chuj ćpamy dalej, już przeszło". I tak aż do kolejnych nudności...

Sama faza przejebanie świetna, ale jej czas który można porównać do wypalenia szluga - późniejsze nudności - cena - śmietnik w głowie, mówienie/pisanie dziwnych rzeczy których możemy potem żałować, przede wszystkim spowodowane jest to jakąś empatią czy też pobudzeniem jakichś dziwnych obszarów seksualnych, co skutkuje podniesionym libido. Jedyne rozsądne używanie fufa to zamowienie bardzo małej porcji, coś w stylu grama bądź 3 tabsów do wciągania, dzięki temu pofazujemy jakiś czas, ale obejdzie się bez nudności, bo to właśnie dawka czyniła truciznę. A że nie da się oprzeć mając fufa pod ręką, zamawianie na zapas nie miało racji bytu. Już nie wspomnę, iż niektórzy przez takie kompulsywne dorzutki kończyli na sorze.

Także ten, inne opio rc również były świetne, ale to melodia przeszłości. Kto miał spróbować, ten spróbował. Teraz trzeba by szukać w Chinach.
23 października 2018Elkov21 pisze:
Jak z wydajnością syropku thiocodin? Bo ktoś na forum pisał że słabsze efekty od tabletek.
To koda i to koda, taka sama dawka, jedyna różnica to słodkość syropu, co może powodować muła na brzuszku.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1931 / 315 / 0
23 października 2018suckmyblood pisze:
Ta "kapryśność" księżniczki mnie tak wkurwiła rok temu, że sie na jakieś wyrzygane rc opio przerzuciłam. Kurwa błąd.
Wszyscy wiemy, że jedyne działające rc opio to Ula, a tamte pomioty nauczyły mnie jednego - nigdy więcej rc opio które nie nazywają sie U47700. Wole kode.
Jak czegoś nie wiesz to się nie wypowiadaj, bo pierdolisz głupoty. Jeszcze przed delegalizacją czy też samą Ulką było od groma opioidów z kategorii dopalaczy (RC). Swego czasu, bodaj 3-4 lata temu chociażby butyr-fentanyl (w postaci maczanki i blotterów) cieszył się dużą popularnością na forum. A przed samym tegorocznym "delegalem" można było dostać metoksy-Acetyl-fentanyl, tiofentanyl, furanyl-fentanyl i inne opioidy (nie tylko pochodne fentanylu)
23 października 2018użyszkodnik pisze:
Siemanko, wczoraj grzałem 250mg z Co-Codamolu. Kurestwo strasznie niedobre, antek smaczniejszy był. Lekko coś tam pogrzało. Dzisiaj po drodze do pracy udało się kupić kolejną paczkę w tej samej aptece, co brałem w zeszłym tygodniu. Dobrze, że farmaceutka mnie nie zapamiętała, bo mogła nie sprzedać. Czekam, aż mi dojdzie przelew i kupuję sobie syropki linctus przez neta, bo mnie wkurwia kruszenie tych tabletek drewnianą łyżką. Nie mam nic innego xD
Jak już mieszkasz w UK i chcesz się truć opioidami aptecznymi OTC, to dołóż tych kilka funtów i spraw sobie Paramol. On zawiera dihydrokodeinę.

Po za tym w UK masz dwa fajne syropy z serii linctus, tj.
* codeine - który zawiera TYLKO kodeinę (15mg/5ml) - 200ml
*galcodine - robioby na bazie opium, takie powiedzmy laudanum . Kiedyś posiadał dużo morfiny, ale obecnie z tego co czytałem to w buteleczce nie znajdziesz więcej jak z 2-3 mg
W każdej aptece dostaniesz ;) N I E M A Z A C O
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 519 / 53 / 0
guccilui pisze:
23 października 2018suckmyblood pisze:
Wszyscy wiemy, że jedyne działające rc opio to Ula
Oj nie bardzo, furanyl fentanyl to był mega kot, co prawda stosunek efektów ubocznych do plusów był na tyle duży, iż kompletnie nie warto było tego nawet nie tyle co brać w ciągu, co nawet palić/wciągać jeden cały dzień. 5 minut fazy, naprawdę przezajebistej fazy (żadne opio jak do tej pory nie zadziałało na mnie tak "pełnie", wypełniając każdą komórkę rozkoszną przyjemnością - owszem, zajebiste oxy jest obecnie u mnie nr. 1, ale jednak euforia po fufie potrafiła przebić oxy - czas działania i uboki to osobna kwestia), a po zajebistej fazie wyraźne osłabienie efektów i mega ochota na dorzutkę - co kończyło się zawsze nudnościami i rzyganiem. Nie, tutaj nie wystarczyło się położyć, jak już czuć było pierwsze objawy nudności, one nie schodziły tylko sukcesywnie narastały mimo braku dorzucania kolejnych dawek - czy to buchów z palonego fufa, czy kresek z wciąganego. A rzyganie po tym było paskudne. Najgorsza była ta chęc dorzutki, dorzucamy, są nudności, rzygamy, czujemy się po przybiciu piątki z muszlą klozetową dużo lepiej - na tyle lepiej, że myślimy "chuj ćpamy dalej, już przeszło". I tak aż do kolejnych nudności...

Sama faza przejebanie świetna, ale jej czas który można porównać do wypalenia szluga - późniejsze nudności - cena - śmietnik w głowie, mówienie/pisanie dziwnych rzeczy których możemy potem żałować, przede wszystkim spowodowane jest to jakąś empatią czy też pobudzeniem jakichś dziwnych obszarów seksualnych, co skutkuje podniesionym libido. Jedyne rozsądne używanie fufa to zamowienie bardzo małej porcji, coś w stylu grama bądź 3 tabsów do wciągania, dzięki temu pofazujemy jakiś czas, ale obejdzie się bez nudności, bo to właśnie dawka czyniła truciznę. A że nie da się oprzeć mając fufa pod ręką, zamawianie na zapas nie miało racji bytu. Już nie wspomnę, iż niektórzy przez takie kompulsywne dorzutki kończyli na sorze.

Także ten, inne opio rc również były świetne, ale to melodia przeszłości. Kto miał spróbować, ten spróbował. Teraz trzeba by szukać w Chinach.
23 października 2018Elkov21 pisze:
Jak z wydajnością syropku thiocodin? Bo ktoś na forum pisał że słabsze efekty od tabletek.
To koda i to koda, taka sama dawka, jedyna różnica to słodkość syropu, co może powodować muła na brzuszku.
Słodziutki? To po kij wszyscy wpierdzielają te tabletki które gdy przytrzymam w ustach dluzej niz 3-4 sekundy wywołują odruch wymiotny? A jak w porównaniu w smaku co syropku acodin? Ostatnio przez to że rzadko używam kody strasznie mnie mdli i boli brzuch po tabsach (dyskomfort był zawsze obecny). Przy syropku DXM nie miałem żadnych ekscesów więc może tu też nie będzie.
  • 530 / 140 / 0
  • 4617 / 729 / 0
Wrzucanie kodeiny raz na tydzień to już w moim przypadku lekkie marnotrawienie fazy. Czuję spadek mocy przerobowych enzymów. Już by trzeba było się bawić w budzenie ich mniejszymi dawkami przed dawką docelową, co przy dość niskiej tolerancji wydaje się dziwne.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 1917 / 335 / 2
Ja wczoraj zarzuciłem lorafen 2,5 mg, poprawiłem oxy i tak jak padłem na łóżko koło 16:00 tak obudziłem się dzisiaj o 8:00. Za gruby mix jak na brak tolerki na benzo.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 413 / 5 / 0
Szanowne Państwo, kochani moi,dziś byłem, zobaczyłem i stwierdzam, że w pewnej sieci w moim mieście , ceny thiocodinu podskoczyli kurwa znacznie, co wywołało u mnie efekt domina, bo gdy to usłyszałem to zemdlałem, potrącając pewną kobietę, ta znowuż poleciała na jakiegoś starca stojącego za nią, starzec na dziecko itd...jest mi smutno niezmiernie, bo zawsze tam było tanio i bezboleśnie.
  • 4617 / 729 / 0
Idzie zima .

A tak btw. to niektóre apteki całodobowe u mnie w mieście mają cenę 10 zł za małe thio. Taka zapora przed natarczywymi ćpunami :D
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 1917 / 335 / 2
To są tzw. apteki "antyćpunowe", łatwo je poznać raz po cenie a dwa po obsłudze przeciętnego wraka, jeśli patrzy spod byka wydając thio to już wiadomo że o "dwa na dwa" tutaj nawet nie ma co pytać, bo nas wyrzucą.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 3005 • Strona 97 z 301
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.