Stary hydroksyzynę wypisują jak cukierki. Proś od razu o różowe 25mg.
hydroksyzyna z benzodiazepinami ? Dobre połączenie ? Takie combo pewnie zrobi swoje przy najgorszym zjeździe.

No wezmę bo znowu mam "paniki" i schizy, że rodzinka coś przede mną ukrywa. Jutro w sumie idę do lekarza w 3ch sprawach, w dodatku jestem chory i mój nos zadaje mi taki ból, że ja pierdolę.

No powinno być bardzo dobre na zjazd, dorzuć jeszcze i izotonik/porządną multiwitaminę over 9000% zapotrzebowania to wstaniesz w lepszym stanie.



Nie wypisał mi... nie muszę chyba mówić jak bardzo mnie wkurwił...

Wziąłem 25mg+ 2 piwka=zero efektu. Dla mnie cukierki za to bardzo lubię syrop ale nie nasennie tylko za smak

Witam

Pracuję jako salowy na oddziale psychiatrycznym i dzisiaj udało mi się "pozyskać" hydroksyzynę w ampułkach do podania domięsniowego. Mam ampułki po 100mg. Ile tego sobie pompować? Z góry dzięki za pomoc.

To dużo 100mg. Przynajmniej dla mnie. Ja bym celował tak z 50mg.

Ja po 2 x 25mg i kilku lufach maczany spalem jak zabity i caly nastepny dzien spedzilem w lozku bo nie moglem wstac. Dobre.

Wziąłem wczoraj 20mg na sen i dzisiaj czuję się otępiały i słaby i boli mnie gardło. To przez hydro czy po prostu jakieś choróbsko mnie dopadło?

Może mulić na następny dzień jak się ma baaaardzo słabą tolerkę (jeszcze przy takiej dawce). Co do gardła to nie słyszałem żeby ktoś coś miał takiego ani sam nie miałem. Możliwe że idziesz dobrym tropem z tym choróbskiem zmierz temp i jak masz gorączkę/stan podgorączkowy to nie mieszaj w to hydro.

hydroksyzyna działa świetnie jako antyhistamina sama w sobie (polecam do opioidów, problem swędzenia zmniejszony do minimum); dla osób z niewielką jeszcze tolerancją to dobry anksjolityk, zapewnia umiarkowaną sedację, wyciszenie oraz rozluźnienie. Po przerobieniu kilku opakowań (zarówno dziesiątek, jak i dwudziestek piątek) przestaje sprawdzać się jako "uspokajacz" nawet w dawkach rzędu 100mg. Mimo to można taką małą, różową tabletkę wciąż traktować jako "ostatnie koło ratunkowe" :)

No tak tak, hydroksyzyna, dość ciekawa bo w związku z moimi problemami z chronicznym paleniem mj, jak próbuje rzucić albo np nie palić rano tylko czekać do po południa to taka hydro mi w miarę pomaga bo leciutko uspokaja, jakby tak wycisza jednocześnie pobudzając lekko, nie wiem jak to opisać to specyficzne odczucie . Tolerancja chyba rośnie dość szybko bo dzisiaj obudziłem się o 4 rano i nie potrafiłem już spać a akurat nie paliłem mj cały dzień i mnie nosiło , więc wziąłem 25 mg i nic a po drugim 25 zasnąłem fajnie jeszcze do 9 , a przed spaniem też wziąłem jedną 25 mg i zasnąłem. A na zjazdy po stymulantach to zawsze zapierdolę sobie 1 estazolam potem jedną hydro 25 mg i potem esti jeszcze jeden i choćbym żarł parę godzin wcześniej amf albo cokolwiek innego to zasypiam od razu , więc polecam raczej. Ona pomaga na zjeździe się uspokoić a benzo nadaje sen który jest wtedy spokojny, bo ja raczej nie jestem zwolennikiem mocnych benzo jak np klony bo po tym wiadomo padniesz od razu ale potem 3 dni bani zamulonej :) I ciekawi mnie czy można to stosować codziennie np rano jedną tabletkę tylko , zaszkodzi to po dłuższym czasie? Ktoś coś wie?:)