10g za 26 euro? Trochę drogo. W Polsce kupowałem po około 3zł/g ale to było 2 lata temu.

Zamierzam zacząć suplementację 5htp oraz l-tyrozyną. Jak to najlepiej ze sobą połączyć? 5htp na wieczór, tyrozyna rano?

Druga sprawa, jeśli najdzie mnie chęć na jakiegoś euforyka w stylu 4cmc, to po jakim czasie od ostatniej tabsy można bezpiecznie zacząć działać i kiedy wrócić do suplementacji po zabawie?

Tyrozyna zdecydowanie rano albo w ciągu dnia jak chcesz się odmulić.
5-HTP jak wolisz. Ja kiedyś brałem rano na lepszy początek dnia. Jak weźmiesz wieczorem to się szybciej wyśpisz.
Uwaga: Żadna opcja nie jest całkowicie bezpieczna. Prekursory takie jak 5-HTP i tyrozyna mogą cofnąć tolerancję na środki psychoaktywne wynikającą z uszczuplenia zapasów w aksonach. W przypadku ich łączenia zawsze zaczynaj od mniejszych dawek.

Opcja bardziej bezpieczna:
Jeżeli bierzesz 200mg 5-HTP albo mniej: Sprawdź sobie okres półtrwania 5-HTP i tyrozyny w organizmie, weź ten większy i pomnóż przez 2.
Jeżeli więcej to wylicz to tak żeby ani jednego ani drugiego nie było więcej niż 50mg w organizmie.

Opcja mniej bezpieczna ale ja tak zawsze robiłem i nic mi się nie stało (raz rzygałem), a dzięki mocnej suplementacji zredukowałem zwały do minimum:
Jeżeli bierzesz 200mg 5-HTP i tyrozyny albo mniej: bierz ketony kiedy chcesz ale zacznij testować od dawek 2 razy mniejszych od normalnych.
Jeżeli bierzesz więcej niż 200mg 5-HTP lub więcej niż 200mg tyrozyny to wróć do opcji bardziej bezpiecznej, albo zredukuj dawki ketonów jeszcze bardziej (zacznij od dawek progowych).
5-HTP najlepiej z chwilą gdy kończy się peak. (dotyczy katynonów, bo długo działające serotoninergiki typu MDMA, x-APB mogą zaskoczyć działaniem falowym)
Tyrozynę na drugi dzień.
Uważaj na domieszki silnych dopaminergików, ładnie opisane tutaj: https://sin.org.pl/mefedron/ W takim przypadku NIE BIERZ tyrozyny dopóki stymulacja nie ustanie.

Mam 5HTP firmy nutrition, tabletki po 200mg, jak jest w końcu z tym 5htp (5htp nie L-5htp)
Jaka dawka dzienna jest zalecana, bo przeczytałem różne informacje, że 200, albo 600-800mg, a to doraźnie, albo ktoś tu 2 msc suplementuje, to w końcu doraźnie czy w ciągu?
Wydaje mi się, że 400mg na raz polepszało mi nastrój najlepiej, lepiej niż przy 800mg. Ale te odczucie są subiektywne. A jak jest z tym u was?

Wydaje mi się, że dawkowanie 5 htp jest mocno uzależnione od konkretnego przypadku i organizmu, najlepiej poeksperymentować i wsłuchując się w reakcję swojego organizmu określić najlepszą dla siebie dawkę. U mnie każda ilość powyżej 200 mg skutkuje "instant zwałą" - osłabieniem, mdłościami i zamułką, stan ten trwa dość krótko (max pół godziny), ale nie należy do przyjemnych. Potem mija bez śladu.

A co ze stosowaniem go w ciągu, bezpieczne? Ktoś to długo suplementował i może się wypowiedzieć?

Lubie sobie palic mj na 5htp. Lubie sobie palic mj na DXM.
Szkoda ze nie powinno sie DXM z 5htp.
A do tego mj :(

Stosuje jakieś 3 tygodnie 5htp i co mogę powiedzieć to bez efektu placebo poprawia jakość snu. Na mnie najlepiej działa raz dziennie przed spaniem, biorę 400 mg. Pamiętam nad ranem jakieś krótkie sny, gdzie przed stosowaniem snów żadnych nie miewałem. Chociaż może na to też mieć wpływ moja ponad 3 miesięczna abstynencja od alkoholu. Raz zapomniałem wziąć 5htp to przebudziłem się w środku nocy i troszkę minęło zanim zasnąłem znowu. Póki co stosuje, żadnych skutków ubocznych nie zaobserwowałem. 5htp wspomaga sen, a jak człowiek jest dobrze wyspany, to lepiej funkcjonuje w ciągu dnia. Nie miewam ani nie odczuwam niedospania, ani przespania. Sen trwa 7-8 godzin po czym sam się wybudzam, często nawet przed budzikiem. Koncentracja ok, może trochę na plus, ale ciężko powiedzieć czy to nie placebo, gdyż znalazłem się w zupełnie nowych warunkach więc muszę się dostosować, mniejsze łaknienie, ale to też może wynikać z nowych warunków życiowych, z którymi towarzyszy pozytywny stres :)

Hej, nie wiem czy dobrze wybrałem temat, także zaczynam przygodę z 5htp, szczególnie oczekuję poprawy ze stresem, szybkim biciem serca i tzw kluchy w gardle, myślicie że pomoże?

Ja stosuję od kilku miesięcy z małymi tygodniowymi przerwami podczas zabaw z rc i alko. Zwały są mniej odczuwalne, doły mniejsze, szybciej pokonuję wewnętrzna niechęć. Na pewno nie polecę wrzucać 5-htp od razu na drugi dzień po ostrych baletach z rc. U mnie coś takiego doprowadza do drgawek i skurczy mięśni. Co do pory rano czy wieczorem to już kwestia indywidualna, ja wrzucam na noc, chodź ciężej mi zasnąć to raczej lepiej funkcjonuje w dzień, nie odczuwam światło wstrętu i rozkojarzenia. Sen na pewno jest spokojniejszy ale czasem włącza się tryb czujności i najmniejszy dźwięk potrafi mnie wybudzić ze snu. Substancja bardzo aktywna i każdy musi sam obserwować swój organizm jak na nią reaguje.