Heksedron i substancje będące jego pochodnymi (przede wszystkim HEX-EN).
ODPOWIEDZ
Posty: 2617 • Strona 207 z 262
  • 9298 / 1807 / 2
Slysze to od pojawienia sie hexa, klefa na rynku.

Czasy w ktorych lecialo 5gr weekend minely bezpowrotnie. Te substancje wymagaja wrzut po 50-70mg.

Problemem jest to, ze kolejna generacja NDRi nie bedzie dla nas. Chyba, ze uda sie naprostowac zmiany.
Tak jak Ty stosujesz amph i kazdy kolejny adrenalinowiec daje szereg ubokow tak w przypadku hexa kazdy kolejny narkotyk bedzie miec swoj szereg sajdow.
28 października 2017thcon22 pisze:
Dlatego nie chciałbym tego za darmo nawet ;-) szkoda, że ludzie niszczą się taką chemią
Faktycznie, amfa brana nawet przez kilka lat nie styra Cię tak psychicznie/fizycznie jak te hexeny, klefy i inne syfy
Powiedz to chlopakom ktorzy lecza sie z psychozy amfetaminowej.
W czasach jak mnie tynk rozdziewiczal NIKT nie wrzucal benzosmieci czy innych lekow.
Najslabsze jednostki odpadaly.
Dzis ludzie kozacza bo maja cala szafke klonow i 5gr hexa, 5gr cmc i ch.. wie co jeszcze.
To nie draginas niszcza a te dziwaczne mixy i "leczenie" sie.
28 października 2017eliot pisze:
NO z tą amfą to możesz mieć rację, rzeczywiście. Mi się wydaje że np jak ja będę pracował 3 lata na ma fecie a ty 3 lata na hexenie, to ty będziesz wrakiem dużo większym ode mnie. Psychicznie będziesz stał dużo gorzej ode mnie a fizycznie to już nawet nie chce myśleć. Zatoki, serce, wątroba zniszczone. Mi się wydaje że hexen zniszczy cię dużo, dużo mocniej fizycznie niż amfetamina, hexen jest dużo bardziej toksyczny i nie są znane jego skutki w długim okresie czasu, fety są. Kolega pisał ze brał jakieś mikro dawki a już nie ma wątroby, zatoki ma zniszczone, serce wykończył. Nie no, amfetamina to jest kurwa pikuś przy tym hexenie. Też jest hujowa jak to stymulant ale o niebo bezpieczniejsza niż systematycznie, w tym samym okresie czasu, brany hexen.
Hexa wynalezli dawno temu jako alternatywe dla amph.
Piszesz, ze jest toksyczny- a moze toksyczny jest mix hex + alko?



Podkresle raz jeszcze.
Nigdy nie tknalem lekow, uspokajaczy i innych smieci.
Wg opinii forumowej braci powinienem dawno nie zyc albo walczyc o psyche...


Narkotyki nas niszcza czy to amf czy hex.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 1817 / 106 / 0
Narkotyki niszczą to racja. Po hexie nie dostaniesz psychozy? Jasne ze dostaniesz. Z hexem jest ten problem że w obiegu jest od kilku lat, jest w huj tani i każdego na niego stać. Choćby same te cechy, dostępność i cena powodują ze jest 20 razy częściej brany i nadużywany niż taka metha na przykład, a tym samym niszczy na ten moment więcej ludzi niż metha. O to mi bardziej chodził. Mi się wydaje ze hexen jest gorszy niż feta i metha i tyle. Hexen ryje niemożliwie, a do tego w huj ludzi ma dychy na chatach i żrą to na okrągło. Takiej methy jak jesteś normalny to walniesz 2 kreski na jakiś czas na imprze i huj, pierdolisz, a ludzie, przez to że tani i dostępny, tańczą z takim hexenem w ciągach miesiącami całymi i nikt mi nie wmówi że to nie szkodzi. To wszystko wyjdzie za jakiś czas. Wpierdalają ten hexen jak pojebani, bo nic innego nie, ci co żrą oczywiście, i na bank nie pozostanie to bez mocno negatywnego wpływu w niedalekiej przyszłości na zdrowie użytkowników. Wspomnicie moje słowa za 10 lat.
  • 9298 / 1807 / 2
[mention]eliot[/mention] rozdzielmy dwie rzeczy.
Szkodliwosc amph i szkodliwosc hexenu.
I podejdzmy do nich osobno.

Napisales, ze na amph mozna leciec latami to tylko odpisalem, ze mozna, ale komplikacje wyjda.
Nigdzie tez nie napisalem, ze hex to dropsy.
Poryje tak samo jak amph.

Czesc druga jest bardziej skonplikowana.
Wiaze sie z tym, ze wszystkie spidy oraja organizm.

Kosza glownie uklady gaba- ergiczny, cholinergiczny i kazdy zalezny od katecholamin.
Do tego dorzuc rozwalone kanaly wapniowe i sensetyzacje (uwrazliwienie) rec adrenergicznych i dopaminergicznych.

To wszystko jest do ogarniecia w kilka miesiecy. Warunki to:
- brak benzo
- nigdy juz nie siegniesz po cpanie

Poprostu lata cpania niszcza wszystkie mechanizmy obronne organizmu.
Z doswiadczenia moge powiedziec, ze poplyniecie zwlaszcza z dopaminergetykami i adrenalinowcami (w asyscie alko) tworzy we lbie rzeczy ktore sie fizjologom nie snily.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 263 / 12 / 0
28 października 2017Stteetart pisze:
Slysze to od pojawienia sie hexa, klefa na rynku.

Czasy w ktorych lecialo 5gr weekend minely bezpowrotnie. Te substancje wymagaja wrzut po 50-70mg.

Problemem jest to, ze kolejna generacja NDRi nie bedzie dla nas. Chyba, ze uda sie naprostowac zmiany.
Tak jak Ty stosujesz amph i kazdy kolejny adrenalinowiec daje szereg ubokow tak w przypadku hexa kazdy kolejny narkotyk bedzie miec swoj szereg sajdow.
28 października 2017thcon22 pisze:
Dlatego nie chciałbym tego za darmo nawet ;-) szkoda, że ludzie niszczą się taką chemią
Faktycznie, amfa brana nawet przez kilka lat nie styra Cię tak psychicznie/fizycznie jak te hexeny, klefy i inne syfy
Powiedz to chlopakom ktorzy lecza sie z psychozy amfetaminowej.
W czasach jak mnie tynk rozdziewiczal NIKT nie wrzucal benzosmieci czy innych lekow.
Najslabsze jednostki odpadaly.
Dzis ludzie kozacza bo maja cala szafke klonow i 5gr hexa, 5gr cmc i ch.. wie co jeszcze.
To nie draginas niszcza a te dziwaczne mixy i "leczenie" sie.
28 października 2017eliot pisze:
NO z tą amfą to możesz mieć rację, rzeczywiście. Mi się wydaje że np jak ja będę pracował 3 lata na ma fecie a ty 3 lata na hexenie, to ty będziesz wrakiem dużo większym ode mnie. Psychicznie będziesz stał dużo gorzej ode mnie a fizycznie to już nawet nie chce myśleć. Zatoki, serce, wątroba zniszczone. Mi się wydaje że hexen zniszczy cię dużo, dużo mocniej fizycznie niż amfetamina, hexen jest dużo bardziej toksyczny i nie są znane jego skutki w długim okresie czasu, fety są. Kolega pisał ze brał jakieś mikro dawki a już nie ma wątroby, zatoki ma zniszczone, serce wykończył. Nie no, amfetamina to jest kurwa pikuś przy tym hexenie. Też jest hujowa jak to stymulant ale o niebo bezpieczniejsza niż systematycznie, w tym samym okresie czasu, brany hexen.
Hexa wynalezli dawno temu jako alternatywe dla amph.
Piszesz, ze jest toksyczny- a moze toksyczny jest mix hex + alko?



Podkresle raz jeszcze.
Nigdy nie tknalem lekow, uspokajaczy i innych smieci.
Wg opinii forumowej braci powinienem dawno nie zyc albo walczyc o psyche...


Narkotyki nas niszcza czy to amf czy hex.
Kurwa mać, to jak z jedzeniem. Jeden zje ten sam obiad, co drugi i będzie najedzony, a ten drugi będzie czuł głód. Nikt nie jest taki sam. Ja potrafię wziąć kreskę na oko 20mg i czuję działanie przez 4h. Fakt faktem, nie biorę ciągami dłuższymi niż 7 dni z przerwami siegającymi średnio pół roku, jak nie więcej.
No i zgadzam się, narkotyki niszczą, jednego szybciej, drugiego dłużej,
  • 1141 / 116 / 0
@random

Sorry ale pierdolisz jak potłuczony. Raz piszesz, że to nie narkotyki nas niszczą, tylko "leczenie się" benzo w mixie z nimi, a na końcu tego samego posta piszesz, że narkotyki nas niszczą - czy to feta, czy to hexen...

Nie odmawiam ci wiedzy, zarówno teoretycznej jak i praktycznej bo jesteś prawdopodobnie najbardziej obeznanym ketoniarzem na forum, ale to co ci poryło beret to tego ci już nic i nikt nie naprawi i wybacz, ale to widać - po prostu czytając Twoje posty aż bije porytym beretem przez długotrwałe zażywanie b-k i mówię to totalnie obiektywnie, z całą, wielką sympatią do Twojej osoby.

Ponadto nadal jestem zdania, że :
a) lepiej łyknąć benzo niż na siłę wytrzymywać negatywne skutki przedawkowania ketonów
b) hexen to GÓWNO, szkoda na to zdrowia, jest wiele innych RC do wyboru i każdy znajdzie coś dla siebie poza substancją, która ma wiele rażących wad, takich jak cienka granica dawkowania pomiędzy "nie klepie" a "za mocno", czy też kilkudniowe zjazdy w niewyobrażalnych męczarniach.
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1817 / 106 / 0
A po hexie to są wieksze psychozy niż po fecie. Ja brałem hexa w porównaniu z fetą w stosunku 1 do 1000, a wiem co to psychoza po Heniu. Benzo są okej, tylko problem z RC i benzo jest taki, że i jednego i drugiego można mieć na setki gram, a ćpanie non stop i potem uspakajanie się benzo prowadzi do wyniszczenia totalnego. Benzo jest dobre jak służy nam do zbicia fazy z amfetaminy czy RC ale raz na jakiś czas, a nie ze non stop się ćpa i zbija fazę, ćpa i zbija fazę... To jest droga na tamten świat i do ciężkich chorób w niedalekiej przyszłości, zarówny tych psychicznych, które są pewne jak i tych fizycznych, które są prawie pewne przy takim stosowaniu. To już jest temat ogólnie ilości i częstości ćpania, ale w tym sensie to rzeczywiście benzo tylko pogarszają sprawę ( w sensie tego ćpania na okrągło) bo dają złudne poczucie że jak zjem benzo to jutro mogę znowu ćpać spokojnie i tak w kółko i że wszystko będzie ok. Uwierz, nie będzie. Będzie to miało tragiczne skutki i odbije się na zdrowi szybciej niż niejeden myśli. W tym sensie benzo są rzeczywiście tragiczne w skutkach. Jak ktoś raz na 2-3 tygodnie chce zbić fazę po hexie czy amfie to jak najbardziej tak, ale nie zbijać fazę żeby następnego i następnego dnia znowu ćpać... Tu wracamy do rozsądnego ćpania, a ja dobrze wiem jak większość tego hexa często i gęsto wali, wali bez opamiętania bo ma benzo. Oj przyjdzie wam za to zapłacić przyjdzie, wspomnicie moje słowa, jak już będzie za późno i straty będą nieodwracalne.
  • 1876 / 192 / 0
[mention]eliot[/mention]

Też chciałem ten temat przytoczyć ;)

Wydaję mi się, że Random ma tylko i wyłącznie na myśli bezkresne tudzież po prostu częste ciągi Stymulanty+Benzo na "nibysen"

Zapewne dla ludzi, którzy preferują pofazować raz, dwa razy na tydzień, ciężko na pierwszy rzut oka zrozumieć bądź też w ogóle dostrzec jego punkt widzenia. Ja również stronie od fukania dzień w dzień. Gdybym mógł sobie na to pozwolić, sam bym pierdolił Benzo i po prostu przeleciał cała sobotę, noc, i 3/4 niedzieli, przerwał o odpowiedniej porze i ewentualnie melisa na sen. Zważywszy natomiast na moją sytuację z domownikami, wypada mi przekimać 6-8h, a tutaj już potrzebny jest usypiacz. Gdybym mógł, miałbym w to wyjebane

Niemniej jednak, dla mniej rozważnych, Benzo w apteczce w razie czego może uratować życie bądź zbędną wizytę na SORze

A tak to ciężko mi racjonalnie wyobrazić sobie, że 2/3ml Etizolamu raz na jakiś czas na zbicie fazy, wyniszczy czyjekolwiek ciało jak jasny chuj %-D
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 1817 / 106 / 0
No mówię, raz na 2 tygodnie można zbić fazę benzo, ale masz tylko raz na 2 tygodnie brać RC, a nie ze ty będziesz dziennie wieczorem jebał 3 kreski zbijał fazę benzo a jutro, po jutrze i po po jutrze robił to samo... Trzeba brać stymulanty raz na jakiś czas to wtedy można zbić fazę, ale strasznie hujowe jest myślenie że jak mam benzo to teraz mogę dziennie ćpać RC bo zawsze zbiję fazę eti. To jest droga do wjebanie się w RC, benzo i zniszczenie sobie zdrowia i życia, ale jak ktoś tego właśnie chce to proszę bardzo.
  • 9298 / 1807 / 2
Mialem odpisac przy weekendzie ale coz..
Ad 1 opis amph jest od dawna dobrze znany.
Calkiem dobry z niej palnik schizogenny itd.

Metodologie leczenia przytoczylem w psychofarmakologii.
O wiele grozniejsze jest to, ze indukuje wiele toksycznych procesow.

Jak np skrajny brak potasu- ktory kiedys oceniono jako indukcje kardiotoksycznosci.
Tak samo oceniono czeste odwadnianie nefrotoksycznosci.

No, ale te cechy ma wiele narkotykow.

Grozne tez sa zmiany w ukladach organizmu ktore odpowiadaja za hamowanie dopaminy czy adry.
Np deficyty gaba i acetylocholiny.

To wszystko do kupy plus skrajna hipoglikemia (czeste objawy to kolatanie serca, drazliwosc, trzesace sie rece, ataki paniki- caly ten proces wygasza sie 2-5dni) to sa schizy.
I czy bedziecie cpac to czy co innego nie ma znaczenia.

Zmiany zapoczatkowala feta/mef a teraz macie tego owoce.
Te same zmiany u nowych zapoczatkuje hex czy klef.

Ad 2
Benzo niosa za soba ryzyko.
Dluzsze/czestsze/w za duzych dawkach obnizaja ilosc gaba i downreguluja i rec gaba (czyli tolerka)
Jednoczesnie hexy/mdphp przez to ze dzialaja glownie jako inhibitory wychw zwrotu upreguluja dopamine.

Jazdy zycia sie pojawia jak na tyle obnizycie gaba zeby dopamina zaczela szalec.

Przy releaserach (typu klef,mef) benzo tyraja tolerke. Opozniaja odbudowe przekaznikow, obnizaja wszystkie mozliwosci neurorozwojowe itd.

Oczywiscie z odbicia macie tez duzo glutaminianu. A tu juz zjazdy ciezsze, mroczki przed oczami itd.

Kiedys pisalem, ze chetnie przetestuje na sobie jakies benzo.
Tylko prosze o pelna rozpiske.
Z dawkowaniem wlacznie(tylko taka w oparciu o wiedze) jak podkrecic potem wydzielanie gaba.
Niestety nikt mi tego nie przedstawil.

Oczywiscie mowimy tez o aptecznych benzo bo juz kilku osobom "lewe sorty" pokrecily np nerwy twarzy.

Poza konkursem.
Pierwsze sorty hexa dzialaly 6-8h jakie benzo pod to wrzucicie?
Kumpela wrzucala eti to jak schodzilo pojawialy sie kolejne problemy z - ona mowi nerwica a ja - z hipoglikemia:)
Objawy ksiazkowe.

Ps nadmiar glutaminianu to wszystkie choroby od schizofrenii po depresje.
A nikt tego nie leczy benzo.
Czemu?
To juz doktorka spytajcie:) :-D
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 1876 / 192 / 0
6-8h działający HEX-EN? Kurwa, to na pewno był HEX-EN? %-D

I czemu to dzisiaj tak nie klepie? Wszakże co by nie było, niektóre syntezy bardzo udane, oczywiście w najlepszej możliwiej formie - Igiełkowanej xD
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
ODPOWIEDZ
Posty: 2617 • Strona 207 z 262
Newsy
[img]
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku

Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.

[img]
Kandydaci na prezydenta powinni zostać zbadani na obecność narkotyków?

Prezydenckie debaty rozgrzały jeszcze bardziej emocje związane z prezydenckim wyścigiem. W czasie trwającej walki o wyborcze poparcie coraz donośniejsze stają się głosy domagające się testów na alkohol i narkotyki od osób ubiegających się o prezydencką elekcję. Telewizja wPolsce24 postanowiła zwrócić się do wszystkich ubiegających się o urząd o poddanie się testowi na obecność narkotyków w organizmie.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.