Cześć :) Mam kilka pytań dotyczących hodowli, mam nadzieję że wybrałem dobry temat.
Myślę o sprawieniu sobie growkita. Niestety nie jestem wystarczająco często w domu, by móc kilka razy dziennie wietrzyć i nawilżać torbę, czy też wystawiać na światło. Dlatego pomyślałem o zbudowaniu automatycznej elektronicznej hodowli w terrarium Część praktyczną mam wstępnie przemyślaną, mam jednak wątpliwości co do samego hodowania. Stąd kilka pytań, które przewijały się już w postach ale chciałbym poskładać wszystko do kupy.
1. Czy hodowla poza torbą dołączoną w zestawie jest w ogóle możliwa? Mam na myśli przede wszystkim szczelność, której w zwykłym terrarium (dodatkowo z otworem na wentylator) może zabraknąć. Czy ta szczelność to tylko kwestia utrzymania wilgotności, czy rzeczywiście grzyby nie mogą mieć kontaktu z powietrzem, nie licząc jednorazowych wymian powietrza?
2. Czy zamiast światła słonecznego, może zostać użyte światło sztuczne? A jeśli tak, to jakie, w jakiej ilości/natężeniu/częstotliwości?
3. Czy grzyby są mocno wrażliwe na ewentualne ciała obce w swoim otoczeniu? Mam na myśli chociażby nawilżacz, który mógłby być w środku - do pewnego stopnia można go odkazić, ale raczej nie w pełni.
4. Jakie są optymalne warunki dla hodowli? Wilgotność rzędu 90-100% i temperatura 22-26 będzie ok?

Z góry dzięki za pomoc, jestem ciekawy czy coś takiego jest w ogóle do zrobienia :)

1. Tak, jest możliwa.
Dobrze myślisz, chodzi o to by utrzymywać wysoką wilgotność. Jeśli chodzi o powietrze, to jak grzybnia owocnikuje, należy usuwać powstający nadmiar co2. Ludzie robią otwory wentylacyjne w boxach dość nisko, wiadomo, z uwagi na cieżar co2 by miał łatwiejszą ucieczkę.
2. Osobiście nie korzystałem nigdy ze sztucznego oświetlenia, ale ludzie to praktykują, co do ilości i natężenia sztucznego oświetlenia to proponuję poszukać może na shroomery.org byłoby więcej informacji. Wydaje mi się że godzina światła dziennie, jakiejś jednej żarówki, powinna być wystarczająca.
3. Nawilżacz niech będzie czysty, ale szkód nie wyrobi. Dodatkowo rozwinięta grzybnia owocnikująca jest trudniejsza do zainfekowania.
4. 90% wilgotności i 22-26 stopni przy Cubensis będzie super.

adrianos264 Siemka.No właśnie tu mi osobiście jakiś absurd się wkrada:"trzymaj lotnisko szczelnie zamknięte ale wietrz to piętnaście razy dziennie"- wtf?Drugi rzut kończę tak:tacka plus większa,zwykła,sztywna reklamówka(odkaziłem ją jednorazowo octem i spirytusem).Raz dziennie pryskam reklamówkę a wietrzenie pozostawiam podstawowym prawom fizyki. Ogólnie to planuje folią jedną szafkę wyłożyć,jakąś diodę dołożyć i myślę że będzie git.Dno takiego grow boxa mogę wysypać żwirkiem drewnianym zamiast wermikulitu,mam dość sporo w spadku po śwince morskiej?
A wracając do substratu.Zdobyłem tylko pszenicę na targu,no i mam jedzenie od świnki morskiej.Nada się?Może warto to miodem wzbogacić?Jak tak to jak to przygotować?Jak długo moczyć(coś czytałem że w przypadku mieszanek pokarmowych to wrzucić do wody i co wypłynie na górę to wyłowić i wyrzucić-?) i jak długo parzyć w szybkowarze i w jakiej temperaturze?

Żwirek drewniany może nie być dobrą opcją. Stosuje się głównie perlit, ew. keramzyt bo są biologicznie obojętne i nie stają się wysiedliskiem innych grzybów.
Nie wiem czy też jest sens wykładać szafkę tym wszystkim. Pomyśl o kupnie plastikowego, przeźroczystego pudła jak np. są w IKEI. W takim pudle można spokojnie przeprowadzać całą hodowlę, robi tak większa część osób.
Co do pszenicy się nie wypowiem bo nie miałem styczności z jej stosowaniem. Nie wiem jak się zachowa w wysokiej temperaturze, ile wchłania wody. Jak nie masz żyta u siebie w okolicy, to może gdzieś na necie znajdziesz, kupisz sobie nawet 2kg i starczy ci to na trochę czasu. Ja korzystałem wyłacznie z żyta i tylko z nim mogę coś doradzić.

Co do całego procesu uprawy, najlepiej po prostu zajrzeć na psilosophy.info, są tam poradniki odnośnie przeróżnych metod hodowli. Ja średnie słoiki z żytem sterylizuje plus minus godzinę i jest okej. Jak to twoja pierwsza styczność z szybkowarem to przeczytaj jego instrukcję, bo można krzywdę sobie zrobić.

Dzięki za rady i troskę.Już przed zakupem przejrzałem poradniki na YT- trzeba ciśnienie wyrównać.Wyczytałem że pszenica się nada ale i tak kupię żyto na zapas na necie i tak taniej wyjdzie.To jest szafka z podwójnymi plecami i nie wiem czy coś sensownego dopasuje.Tak z innej beczki:zainspirował mnie spleśniały makaron do eksperymentu kulinarnego.Jak już grow kit przestanie owocnikować,to może warto spróbować grzybnię rozmnożyć w makaronie pasteryzowanym na słodko z miodem?Gotowany makaron powinien być łatwy do kolonizacji.

W poradnikach na yt czasami korzystają z wyższego ciśnienia, niż posiadają szybkowary europejskie. Ale nasze europejskie dają radę, jak się dopasuje czas to nie ma większego problemu.

Grzybnia ma szansę skolonizować wysterylizowany substrat, bo wtedy nie musi walczyć z innymi grzybami. Ale taki makaron pewnie skolonizuje w jakiś sposób jak znajdzie tam potrzebne substancje odżywcze.

PORADNIK NA PIERWSZY RAZ Z GROWBOXEM
Nie jestem autorem poniższego tekstu. Przejrzałem wszystkie poprzednie stronki i spisałem wszystko step by step w jedno miejsce. Może komuś się przyda.

1. Dokładnie umyj ręce i wyczyść obudowę growkita czystą, mokrą szmatką. Zdejmij pokrywkę, ale zachowaj ją do kroku 3.
2. Oklej ścianki growboxa czarną taśmą izolacyjną.
3. Opcjonalnie: Jeśli chcesz dźgać substrat wewnątrz growboxa widelcem, wygotuj go najpierw. Następnie zrób od 4 do 6 rzędów nakłuć w substracie.
4. Zalej pudełko przegotowaną wodą z czajnika lub kranówka (ok. 20° C) . Zamknij pokrywkę i zostaw growboxa, żeby się namoczył; od 1 do 24 h. (Najczęściej ludzie zostawiają na max 4 godziny, opcjonalne jest też włożenie growboxa na ten okres do lodówki).
5. Po namoczeniu zdejmij pokrywkę zestawu do wzrostu i ostrożnie wylej wodę.
6. Opcjonalnie: Gdy odsączysz ok. 250 ml letniej wody do worka hodowlanego i na to pudełko i spryskaj lekko ścianki.
7. Zamknij torbę, składając jej górną część i zabezpiecz ją dwoma spinaczami.
8. Umieść zestaw do uprawy w miejscu nienarażonym na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Idealna temperatura wynosi od 20 do 25 ° C. Na tym etapie zestaw potrzebuje bardziej dwutlenku węgla niż tlenu. Pod spód baga możesz położyć ręcznik żeby odciąć dostęp światła.
9. Zapewnij growboxowi codziennie godzinę niebezpośredniego światła lub trzymam cały czas w półcieniu.
10. Mierz temperaturę, regularnie pryskaj i wietrz.
Spryskiwanie: Do momentu pojawienia się pinów 1-2 razy dziennie, potem 1-4 razy dziennie. (Pierwszy raz po ok. 12h lub następnego dnia.)
Wachlowanie: Do momentu pojawienia się pinów 1-2 razy dziennie, potem 3-6 razy dziennie. (Pierwszy raz po ok. 8h.)
11. Pierwsze grzyby będą widoczne za dwa tygodnie. Bądź cierpliwy, zanim pierwsze grzyby wyrosną, może to potrwać dłużej.
12. (NIEPOTWIERDZONE!) Gdy zobaczysz główki od szpilek, umieść growkit na noc w chłodnym miejscu, na przykład w stodole. Spadek temperatury powoduje, że grzyby mają wrażenie, że nadchodzi jesień. Z tego powodu grzyby będą rosły szybciej, abyś mógł wcześniej plonować.
14. Jak grzybkom pęknie błonka i kapelusze się otworzą, to zbieraj. Grzyby powinny być zebrane tuż przed tym, jak skóra pod czapkami zacznie się rozluźniać.
Zbiór: delikatnie chwyć łodygę i obróć grzyba w lewo, a następnie w prawo i delikatnie pociągnij. W ten sposób możesz usunąć grzyba tak kompletnie, jak to możliwe.
15. Po zbiorach oczyść powierzchnię growkit i usuń stare i martwe grzyby, aby nowe grzyby mogły rosnąć.

Powodzenia!

jak na złość w popularnym clearnetowcu wszystkie boxy są outofstock

ciekawe czy będzie powrót, czy się zawinęli z interesem bo się przyjebał rząd w końcu :D >>

coś ktoś wie ?

@JUNKIEMATI
Czym dokładnie jest wachlowanie?

Wietrzenie. Otwierasz pudło albo torbę, wachlujesz jakimś zeszytem albo wachlarzem aż wywiejesz stare powietrze i wprowadzisz nowe, a potem zamykasz.
Ja tego nie potwierdzę na pewno, natomiast prawie na pewno nie chodzi o to, że grzyby mają wrażenie że nadchodzi jesień, bo tam, gdzie rosną cubensisy, to jesieni na ogół nie ma :) raczej chodzi o zestresowanie ciastka i pobudzenie go do szybszego zakończenie cyklu.
Ta metoda jest stosowana zwykle przed pinowaniem - np. gdy się wkłada grzybnię do lodówki na noc, kilkanaście godzin w bardzo niskiej temperaturze stresuje grzybnię na tyle, że lepiej owocuje. Nie wiem natomiast, czy da to efekty na gotowych pinach, ale myślę, że o ile się nie przesadzi ze spadkiem temperatury i czasem chłodzenia, to nie powinno zaszkodzić.

Mimo wszystko wyrzuciłbym ten punkt z poradnika. Growkitami zajmuje się mnóstwo amatorów, którzy nie mają nawet najbardziej podstawowej wiedzy mykologicznej, więc im coś jest trudniejsze, tym łatwiej im zepsuć uprawę. A tego nikt chyba nie chce :)

Post w ogóle IMO do wydzielenia i podwieszenia.
Może im się skończyły po prostu, ktoś tu kiedyś pisał, że growkity im schodzą w takim tempie, że nie nadążają z zamawianiem :D