Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1635 • Strona 18 z 164
  • 545 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: euzebiusz »
wit. C, A, magnez albo aspargin, cynk - to ochronnie bo przy odstawieniu masz największe skoki kwasu glutaminowego i dopaminy i co za tym idzie nawięcej neuronów może zdechnąć.
Dopamine rebound to tak naprawdę shitload blokowanej dopaminy szybko konwertowanej do masowych ilości adrenaliny oraz nadmiar acetylocholiny.
To jest stara, nieaktualna teoria sprzed odkrycia receptora GHB, tu masz to opisane: http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=26430 (posty electrofreaka, na wiki też jest).
  • 327 / 6 / 0
jest też w nieostrożnym dawkowaniu przy braku tolerki, ja popijam rekreacyjnie od czasu do czasu i mam z tego wiele radości, ostatnio jakieś dziwne wkurwienie mnie ogarnęło to sobie tak leczniczo na uspokojenie łyknałem i faktycznie nieco się rozluźniłem a że dawka była nieduża (1,5 ml) to za jakieś pól godziny poczułem niedosyt i znowu sobie dolałem do pepsi ale teraz to już bez mierzenia strzykawką tylko tak na oko, zrobiło się całkiem miło a że zajęty byłem pracą przy kompie to za jakiś czas całkiem odruchowo dolałem po raz kolejny
i to był błąd, jak wstałem ledwo się mogłem na nogach utrzymać, w pierwszej chwili pomyślałem wow ! ale jazda
i zastanawiałem się jakiej też interakcji zawdzięczam taką kosmiczną banię, w życiu czegoś takiego nie miałem,
prawie jak narkoza, no ale jak mnie za 15 minut złapały niekończące się żygi wszysko było jasne: przedawkowałem,
stąd moja rada i ostrzeżenie dla początkujących ZAWSZE DOKŁADNIE ODMIERZAJCIE DAWKI, nigdy na oko, jak też
nie dolewać kilkanaście minut po pierwszej dawce bo łatwo się przejechać, ja miałem wrażenie że otarłem się o śmierć ufff
  • 682 / 7 / 0
jaka smierc, po samym GBL nie da sie umrzec, chyba ze popijesz go sobie jak kubusia, za to z alkoholem calkiem mozliwe. chcialoby sie jeszcze pocieszyc ta substancja jednak jej czas minal w moim przypadku, a pozostal tylko bol glowy i otepienie [na fazie]
Sun Was High (So Was I)
  • 327 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Numan »
założyłbym się z tobą że zejdziesz śmiertelnie po GBL ale kto mi wtedy wypłaci wygraną ?
  • 845 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: kato »
no jak wypijesz 30 ml na raz to moze cos ci sie stac - tez smierc niekoniecznie. Jak dla mnie to sie otarles co najwyzej o sen ;-)
Uwaga! Użytkownik kato jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 519 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Nananana »
Myślę że do skutków ubocznych można zaliczyć uzależnienie od nikotyny %-D Tzn przez 14 dni codziennego picia po 10ml wypaliłem kilka paczek fajek(a nie palę normalnie), jak bym nie przerwał tego "ciągu" to bym się chyba wjebał w fajki.
  • 729 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Toker »
Pierwsszy dzien straszne skoki cisnienia i tachykardia. dwie buteleczki waleriany i jedna nalewka duza melissy, w jedna buteleczke, zmieszac, i lac sobie po kielichu do meliski dolaczanego raz na dugi czas. Ja jednak tylko pol takiego i po 1h kolejne pol, po czym juz dalem sie "schodzeniu" zezrec. no postrachalem sie, ale i tak najfajniejsze byly deliryczne halucynacje. Czytal ktos z was Polnoc Deana Koontza? Tam jest taki motyw ze ludzie zmieniaja sie w maszyny, zdaja sprawe ze swoich mozliwosci, polaczen, pelna kontrole nad mozgiem i tylko "przetwarzac dane, przetwarzac!" - tak samo mialem cala noc. Przegadalem calutka nocke z ludzmi na wszelkich komunikatorach, tylko ze... na wszystkich scianach pokoju. <3
Gdyby nie to walace serce. Bez benzo nie odstawiac po czterech tygodniach nakurfiania.
Teraz juz dzien drugi, czuje sie okej juz. Serce dopiero kolo poludnia bylo spokojniejsze, a teraz juz jest nawet do zaufania (tzn nie boje sie wstac do kibla) Po poludniu nawet sobie rozkminilem "a naprawie tv to poogladam co tam sie dzieje" - troche chorych wkretek z prezydentem, ale sobie poradzilem i Top Gear obejrzalem. I tak nawet gieblowa radosc byla!
Wspomne jeszcze o najgorszym - brak gabapentyny. Jezu Smarja! Milion lodowatych igielek kluje moje stopki i palce :( Witaminy b mowicie na to? Montuje je, ale... w pozywieniu gdzie ich szukac?
To see bee! To see sea: To see infinity, To see eternity! To city too - To see pee!
2C-B! 2C-C: 2C-I, 2C-E! 2C-T-2 - 2C-P!

Kładzenie ćpuna spać na trzeźwo to jak kładzenie żywego do trumny.
~ Lilia1

GG: 450537
e-Mail: FriendlyToker@gmail.com
  • 327 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Numan »
aż poszperałem z ciekawości po światowych forach i faktycznie, wkręciłem sobie to przekręcenie,
niech żyje duckduckgo a nie że ktoś komuś powiedział że 10 ml to śmiertelna dawka haha
  • 168 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: Geezus »
Wypiłem tego specyfiku koło 1,5l dotychczas.
Nie mam z nim problemów, jedynie jak walę przez cały dzień, to mam problem ze snem i syf w głowie.
Jeden, dwa dni i wszystko przechodzi.
Za to zacząłem mieć straszne problemy z pamięcią.
Mix GBL + mj jest świetny na imprezy (czuję się jak łowca na parkiecie, non stop banan na pysku i podniesione libido przyciąga dziewczęta), ale ogłupia.
Nie walę już w ciągach, chyba że nie mam wyboru (siedzę na 2-dniowym afterze, wszyscy napierdalają białe/mefa, to ja grzecznie przepije z 30-50ml GBL i też spokój - mniejsze zło?)

Wasze doświadczenia, wypowiedzi, wpierdolenie się w tą substancję jest dla mnie czystą abstrakcją - współczuje wam, ale nie jestem w stanie pojąć jak mogło do tego dojść.
Moja piękna litrowa butelka stoi od stycznia, co prawda jest już w niej resztka płynu, ale grzecznie czeka na swoją porę - piątkowy/sobotni/niedzielny wieczór, w którym przelewam jej zawartość do słoiczka, wraz z którym biorę apteczną pukawkę i chowam cały zestaw do kieszeni aby spotkać się ze znajomymi w klubie albo na jakiejś domówce, polać im nitro i poczęstować buszkiem. Razem się pośmiać, pobajerować dupy a następnego dnia rano wstać i zapomnieć o tym aż do następnego weekendu.
Napierdalanie czegokolwiek w ciągach przynosi skutki uboczne. To narkotyk jak żaden inny. Korzystajcie z rozsądkiem, a jeśli nie umiecie - nie korzystajcie w ogóle.
Uwaga! Użytkownik Geezus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 845 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: kato »
zią może daruj sobie takie umoralnianie tutaj. I nie mówie, że branie tylko na weekendach jest złe, ba, jest wrecz najlepsze i pożądane, ale.... To co mówisz można by było zastosować prawie do każdego narkotyku, wtedy na świecie by nie było żadnego narkomana, byliby sami 'responsible drug users'. Schemat uzależnienia nie jest tutaj inny niż w przypadku innych dragów, czyli dążenie do przyjemności/zmienionego stanu świadomości. Nie ma żadnych ficzycznych skutków uboczncyh ( przy ROZSADNYM dawkowaniu ), i w tym jest to lepsze do np. ciężkich opioidów. Ale tylko tyle.
wpierdolenie się w tą substancję jest dla mnie czystą abstrakcją - współczuje wam, ale nie jestem w stanie pojąć jak mogło do tego dojść.


no to może spróbuj pojąć to:

substancja x powoduje:

-lekką euforię przy niskich dawkach, lekko podniesioną pewnosc siebie
-przy większych dawkach zaburzenia równowagi, wymiotowanie, utrata pamięci, utrata kontroli nad zachowaniem, agresja, utrata przytomności
-spożywana w nadmiarze powoduje śmiertelnie niebezpieczne uzależnienie
-setki milionów ludzi przez większość istnienia cywilizacji się od niej uzależniało
-zapewne również miliony przez nią umarło, zabiło innych ludzi, rozbiła rodziny itp itd, kazdy to wie, te dane sa znane przed zaczeciem picia dla milionow alkoholików a jednak to właśnie ci ludzie stają się alkoholikami

I TERAZ finał:

Wyobraz sobie substancje, ktora ma same pozytywne efekty alkoholu x 5 i prawie zero negatywnych ( nie liczac brania w ciagach ) i to ze jest ona dostepna za bezcen w kazdym momencie twojego czasu, nie da sie jej wykryc i prawie nic po tobie nei widac. I co tak trudno to pojąć ?

Gdyby zamienic cale zapasy alkoholu w sklepach na GBL i sprzedawac to jak alko, GWARANTUJE ci, że po jakichś trzech miesiacach żyłbyś w kraju, w którym normalne jest że widzisz dziesiątki ludzi tracących przytomność na chodnikach w mieście, przeplnione kliniki odwykowe, tysiace ludzi pozwalnianyhcz pracy przez objawy odstawienne, kilkusetny wzrost procentowy sprzedawanych benzosow na objawy odstawienne, ogolny rozpierdol spoleczenstwa, zjednoczenie wszyskich rzadow swiata w walce z "najgorsza plaga znana ludzkosci: itp itd. %-D

My jako uzytkownicy wielu narkotykow i tak jestesmy wielokrotnie bardziej uswiadomieni na temat negatywow GBL, a i tak sie wpierdalamy. Co by bylo gdyby dostep do tego miały tysiace ludzi z patologicznych rodzin, tysiace ludzie, którzy nawet nei mysla o skutkach ubocznych bo sa ignorantami i tysiace ktorzy nei sa uswiadomieni, tysiace dzieciakow i CHOCIAZBY setki tysiecy wjebanych w alko. Mowie ci, sodoma i gomora to bylby pikus przy tym.
Uwaga! Użytkownik kato jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1635 • Strona 18 z 164
Newsy
[img]
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą

Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.

[img]
18-letni diler zakopał narkotyki w lesie. Po zatrzymaniu grzecznie zaprowadził tam policjantów

Za posiadanie i udzielanie narkotyków odpowie 18-latek zatrzymany przez lipskich kryminalnych. Policjanci zabezpieczyli środki odurzające oraz wagi, a część narkotyków podejrzany ukrywał w słoiku zakopanym w ziemi. Młodemu mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

[img]
Nowy gatunek grzyba produkującego alkaloidy sporyszu zidentyfikowany na WVU

Studentka mikrobiologii z Uniwersytetu Zachodniej Wirginii (WVU) dokonała przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować rozwój farmaceutyków. Corinne Hazel, stypendystka programu Goldwater i specjalistka mikrobiologii środowiskowej, zidentyfikowała nieznany wcześniej gatunek grzyba, który produkuje związki chemiczne o działaniu zbliżonym do LSD – substancji wykorzystywanej w terapii depresji, zespołu stresu pourazowego (PTSD) i uzależnień.