Mnie rolki pomagały przy gwałtownej odstawce.

Witam. Dysponuję wiedzą od lekarzy na temat tachykardii. Leczyłem 4 miesięczny ciąg GBlowy powolnym odstawianiem baclofenu. Często zdarzały się w skutek tego sytuacje w których miałem puls ok.160 bpm. Raz wpadło do mnie pogotowie, lekarz był akurat kardiologiem. Pierw mnie osłuchał czy na sercu nie ma "szmerów". Było OK. Zmierzyli ciśnienie 160/100. Puls ok. 160. Wypisali recepte na betabloker i pojechali :) Druga sytuacja: miałem podobny puls i ciśnienie. Jechałem autem na pogotowie, wcześniej zażyłem betabloker i na miejscu miałem puls 130. W ogóle nie zrobiło to wrażenia na lekarzu. Powiedział, że młody, zdrowy człowiek ma taką akcję serca przy umiarkowanym wysiłku. Dał tylko receptę na betabloker tym razem nie o przedłużonym działaniu. Podjąłem konsultacje z psychiatrą w sprawie odstawiania tego baclofenu. Jest to lekarz, który pracuje także w szpitalu psychiatrycznym. Ma doświadczenie w podobnych przypadkach i dba o swoją renomę, więc dmucha na zimne; powiedział, że już lepiej łykać BB przy pulsie powyżej 120 bpm, ponieważ mogą wystąpić dodatkowe skurcze, czyli arytmia. Jednak pierw wysłał mnie na echo serca i holtera jak powiedziałem mu, o pulsach w okolicach 160-170, więc miał pewność, że serce jest zdrowe.

Aktualnie od czasu do czasu mam imprezy z gieblem i występuję u mnie bardzo nasilona tachykardia po giebleniu. Radzę sobie z tym za pomocą metocardu. Spisuje się świetnie. Próbowałem bromazpemu w końskich dawkach ( mam tolerancję) i takie słabe benzo o profil przeciwlękowy nie wiele pomaga na puls. Z silniejszymi kalibrami z grupy tych leków nie mam doświadczenia, więc się nie wypowiadam. Ważna sprawa USPOKOIĆ SIĘ.

Rozpisałem się jak cholera dla niecierpliwych PODSUMOWANIE.

- Dla zdrowego organizmu lekka tachykardia w okolica 120 bpm NIE jest zagrożeniem
- Ważna sprawa USPOKOIĆ się.
- Przy wyższych wartościach heart rate zażywać betabloker np. 25 - 50 mg metroprolol (metocard), bądź w wypadku jak ktoś się nie jest w stanie "uspokoić" przez walące serce

Pozdro

Fakt dobrze piszesz najważniejsze żeby zbytnio nie panikować bo sami jeszcze bardzij podnosimy sobie puls ja zazywałem na tachykardie poogblową Propranolol + probowalem sie uspokoic bo niezle spanikowalem serce walilo jak młot pneumatyczny bylem caly spocony myslalem ze wyskoczy z klaty , po uspokojeniu sie spadlo do 130 , i spadalo dalej , ale obudzic sie w nocy w takim stanie gdzie slychac jak serce ni wali a az burczy mozna sie przestraszyć.

Nie przesadzajcie, ja mailem akcje, ze serce mi napierdalalo jak mlot pneumatyczny i nic mi sie nei stalo. Pozniej robilem EKG serca, badanie dna galki ocznej, wizyta u kardiologa, USG serca i wysztko bylo ok. Ale cisnienie i tak mam za wysokie, na odstawce GBLa walilem propranolol i kaptopryl. Po tych odswiadczeniach juz o serce sie nie boje, nawet jak mi napierdala z szybkoscia swiatla po innych dragach. Najwyzej umre, trudno ;)

a w jakich dawkach?
ja dzisiaj byłem u lekarza:

-gbl? jak to sie pisze?
-...
-co to jest?
-depresant
-przez 2 s ??
-nie
-to jakie te antydepresanty brałes.....

byłem zgieblowany oczywiscie wiec cisnienie tylko lekko podwyzszone powiedziala ze panikuje i mam brac 2x 10mg tego propanololo ale cos czuje ze to bedzie mało

Z zagranicznych źródeł dowiedziałem się, że GBL/GHB ogólnie powoduje lekką bradykardię kiedy jest aktywne w organizmie. Za to podczas odstawienia po ciągach serce nakurwia jak u myszy. Ja bym z kolei chciał wiedzieć czy tachykardia się pojawia za każdym razem gdy efekty giebla schodzą. Przykładowo: jeśli będę używał GBL dwa razy w tygodniu bez uzależnienia, to czy przyspieszony rytm pojawi się gdy będę trzeźwiał? Na kacu alkoholowym mam lekką tachykardię i podwyższone ciśnienie, dlatego pytam.

Osobiście używam Propranololu na gwałtowną odstawkę. Ogólnie bardzo łatwo go zdobyć a działa na prawdę wyśmienicie. Uspokaja serducho, uspokaja umysł i ogólnie całe ciało, dając poczucie komfortu w tym jakże chujowym stanie.

@potylica, tachykardia po GBL występuje zazwyczaj tylko po dłuższych ciągach, 2 razy w tygodniu nie stanowi raczej żadnego zagrożenia, choć jak wiadomo każdy organizm jest inny. Sam w czasie działania płynu mam bpm koło 45-50, a na gieblowe odstawki polecam krople walerianowe, znacznie wyciszają człowieka.

Brał ktoś z Was pod uwagę, ze problemy sercowe moga być efektem ubocznym wyrzutów histaminy?
Ja też z miewam różne kołatania, zduszenia itd. 50mg IPH i z głowy.
Lub obojętnie jaki stymulant. Tak brzmi paradoksalnie. Ale działa.
(+antyhistaminy brane regularnie)